Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Rozmowy o Hacjendzie La Tormenta
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 125, 126, 127 ... 227, 228, 229  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane / Hacjenda La Tormenta
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bonifacy
Motywator
Motywator


Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 17:46:49 25-04-08    Temat postu:

Tarmgea napisał:
No wiesz Gdyby teraz nie zauważyła i nie doceniła, to i ja pisałabym, że trafiła jej się rola największej idiotki w serialu
eee no nie pisz tak zraniona kobieta, to zraniona kobieta i musi sporo...... odcinków upłynąć nim rany się zagoją na szczęście wszystko wskazuje na to, że się zagoiły
nie wiem, a gadam i mam nadzieję jak Nany i Genoveva

Cytat:
Oj okrutne to było, kiedy Nany i Genoveva chichrały się jakby się szaleju najadły Respekt dla MT Tylko ona zachowała się jak należy No ale też tylko ona teraz będzie mogła otrzymać odpowiednią nagrodę
o lepszej to chyba nawet jej się nie śniło z wieczora


Cytat:
Do trzech razy sztuka Santos najpierw próbował przekonać o swojej miłości MT w porcie, później po południu w domu, a teraz też w domu, ale w nocnej scenerii
nie chwal dnia przed zachodem słońca

Cytat:
i coś mi się zdaje, że teraz MT już się nie wyrwie Santosowi z objęć
Jak on to powiedział? "Moim domem są pani ramiona" Aj, no poeta z niego się zrobił
dzisiaj padło tyle pięknych słów, że jakby je zsumować z tymi do 124 odcinka, to chyba byłby na równi

Cytat:
A tak na marginesie Ile to już razy w dzisiejszym odcinku MT jednak mimowolnie wyrywała się z objęć Santosa?
na razie dwa razy ale i tak za każdym razem znów lądowała w objęciach Santosa co jej zdaniem świadczy o tym, bo sama o sobie powiedziała, że jest głupia (jej zdaniem) skoro pozwala na taki finał
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tarmgea
Generał
Generał


Dołączył: 06 Mar 2008
Posty: 8295
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:50:29 25-04-08    Temat postu:

Bonifacy napisał:
o lepszej to chyba nawet jej się nie śniło z wieczora

Z wieczora śniła zdecydowanie o przeszłości A teraz ma wymarzoną teraźniejszość


Cytat:
na razie dwa razy ale i tak za każdym razem znów lądowała w objęciach Santosa co jej zdaniem świadczy o tym, bo sama o sobie powiedziała, że jest głupia (jej zdaniem) skoro pozwala na taki finał

Dwa razy? To ciekawe, czy będzie trzeci raz?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bonifacy
Motywator
Motywator


Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 17:56:26 25-04-08    Temat postu:

Tarmgea napisał:
Z wieczora śniła zdecydowanie o przeszłości A teraz ma wymarzoną teraźniejszość
i na drodze do szczęścia żadnych przeszkód przynajmniej na razie


Cytat:
Dwa razy? To ciekawe, czy będzie trzeci raz?
nie ważne, czy trzeci, czwarty, czy piąty, ale finał łatwo przewidzeć widać, że coś trzyma i nie pozwala odejść od Santosa dalej niż na 1 cm
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tarmgea
Generał
Generał


Dołączył: 06 Mar 2008
Posty: 8295
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:59:18 25-04-08    Temat postu:

Bonifacy napisał:
nie ważne, czy trzeci, czwarty, czy piąty, ale finał łatwo przewidzeć widać, że coś trzyma i nie pozwala odejść od Santosa dalej niż na 1 cm

To "coś" na pewno nie pozwala jej opuścić sypialni Oby to nie był tylko upojony oddech Santosa, bo w przeciwnym razie nie tylko Santos, ale i MT może obudzić się z kacem.... moralnym też


Ostatnio zmieniony przez Tarmgea dnia 18:01:48 25-04-08, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bonifacy
Motywator
Motywator


Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 18:12:13 25-04-08    Temat postu:

Tarmgea napisał:
To "coś" na pewno nie pozwala jej opuścić sypialni
i bardzo dobrze w końcu na drodze doświadczeń i przeciwności życiowych oboje poszli po rozum do głowy, burza minęła i przyszedł czas na prawdziwą, bezgraniczną i spelnioną miłość na dobre i na złe

Tarmgea napisał:
Oby to nie był tylko upojony oddech Santosa, bo w przeciwnym razie nie tylko Santos, ale i MT może obudzić się z kacem.... moralnym też
przecież Santos wypił parę kaw
myślę, że teraz zarówno Maria Teresa jak i Santos są bardziej trzeźwi niż kiedykolwiek i żadne żadnego kaca mieć nie będzie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katalina
Generał
Generał


Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 8182
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Interior

PostWysłany: 18:23:14 25-04-08    Temat postu:

Jaki kac,jaki kac.Wszystko wypocą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bonifacy
Motywator
Motywator


Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 18:31:49 25-04-08    Temat postu:

hmm? jesteś pewna?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katalina
Generał
Generał


Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 8182
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Interior

PostWysłany: 18:34:10 25-04-08    Temat postu:

Jestem.
Widziałam co było rano
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tarmgea
Generał
Generał


Dołączył: 06 Mar 2008
Posty: 8295
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:52:29 25-04-08    Temat postu:

Ale inni może nie widzieli, więc sza No ale nie od dziś wiadomo, że jak jest między dwojgiem ludzi prawdziwa miłość, to po romantycznie spędzonej nocy nie ma żadnego nawet moralnego kaca

Ostatnio zmieniony przez Tarmgea dnia 18:53:56 25-04-08, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kyle
Debiutant
Debiutant


Dołączył: 02 Kwi 2008
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 21:48:52 25-04-08    Temat postu:

Santosowi służy połączenie kaca z niewinną minką (taką jaką robi patrząc na brzuch Marii Teresy). Wygląda wtedy tak .... nie da się opisać
Maria Teresa wkońcu będzie musiała zasłonić brzuch . Wkońcu odsłoniętego w ciąży mieć nie będzie
Ta Valentina to taka ... ech. Się rozpłakała, a później jeszcze zastraszyła Trinidad, a mamie to nie śmiała nic powiedzieć. Co ona myśli sobie!
Damian teraz musi przeprosić nieboszczyków za swoje sfałszowane śluby. Ciekawe czy Valentina będzie płakać czy się śmiać jak się dowie, że ślub nieważny. Pewnie popłacze się, bo wkońcu Santos chce ożenić się z Marią Teresą.
Mam nadzieję, że doktorek nie wróci. A co do tego to pewnie Isabela zabije Beatrix, to całkiem w jej stylu
Ciekawe czy Trinidad ulegnie doktorkowi, wkońcu nawet Bernarda się modliła .


Ostatnio zmieniony przez Kyle dnia 21:49:11 25-04-08, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kristel
Komandos
Komandos


Dołączył: 30 Sty 2008
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: starowiejska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:57:08 25-04-08    Temat postu:

Czy wie może ktoś co ten doktor ma na twarzy?
Czy ten ogień na policzku to mu zrobili na potrzeby filmu czy ten aktor już tak ma
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bonifacy
Motywator
Motywator


Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 10:38:36 26-04-08    Temat postu:

jeśli dobrze pamiętam, to na początku chyba nie miał tego znamiona

Kyle napisał:
Santosowi służy połączenie kaca z niewinną minką (taką jaką robi patrząc na brzuch Marii Teresy). Wygląda wtedy tak .... nie da się opisać
Maria Teresa wkońcu będzie musiała zasłonić brzuch . Wkońcu odsłoniętego w ciąży mieć nie będzie
no właśnie niedługo już będziemy mogli cieszyć oczy najpiękniejszym na świecie brzuchem Marii Tigresy niedługo będzie nosiła długie bluzki to już nie będzie ta sama Maria Tigresa

Cytat:
Damian teraz musi przeprosić nieboszczyków za swoje sfałszowane śluby. Ciekawe czy Valentina będzie płakać czy się śmiać jak się dowie, że ślub nieważny. Pewnie popłacze się, bo wkońcu Santos chce ożenić się z Marią Teresą.
a reakcji Marii Teresy i Santosa chyba łatwo się domyślić jeden wyrzut sumienia mniej no i wszystko zgodnie z prawem bożym, o które to prawo oboje ta się troszczą

Cytat:
Ciekawe czy Trinidad ulegnie doktorkowi, wkońcu nawet Bernarda się modliła .
Bernarda to w sumie jest wyrodna matką, bo chcąc chronić swoje córki unieszczęśliwia je najpierw zmusiła Santosa przykładając mu broń do twarzy, by oświadczył się Valentinie, a później wymyśliła historyjkę, że Trinidad i Jesus są rodzeństwem

Ostatnio zmieniony przez Bonifacy dnia 10:39:35 26-04-08, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kyle
Debiutant
Debiutant


Dołączył: 02 Kwi 2008
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 12:23:07 26-04-08    Temat postu:

Bernarda nie jest wyrodną matką. Wkońcu opowiedziała tą historię, bo Jesus był synem Cipriana, a on zabił rodzinę Trinidad. Postaw się na jej miejscu.
Ale wkońcu Valentina była szczęśliwa (do czasu aż dostała amnezji).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Greg20
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 07 Paź 2007
Posty: 10278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: 13:11:24 26-04-08    Temat postu:

kristel napisał:
Czy wie może ktoś co ten doktor ma na twarzy?
Czy ten ogień na policzku to mu zrobili na potrzeby filmu czy ten aktor już tak ma


Zrobili mu chyba na potrzeby filmu, bo widziałem go gdzieś indziej (bodajże w Decisiones) i nie miał tego czegoś na policzku
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bonifacy
Motywator
Motywator


Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 15:18:37 26-04-08    Temat postu:

Kyle napisał:
Bernarda nie jest wyrodną matką.
no dobra, może nie jest wyrodną matką, ale ma fałszywe pojęcie "troski" i wcale nie usprawiedliwa jej to, że miała ciężkie doświadczenia w przeszłości z Cipriano mogła poznać Jesusa i uwierzyć, że on bardzo kocha Trini a przecież gołym okiem widać, że jest inny niż ojciec

Cytat:
Wkońcu opowiedziała tą historię, bo Jesus był synem Cipriana, a on zabił rodzinę Trinidad.
szkoda, że za późno jej to opowiedziała

Cytat:
Ale wkońcu Valentina była szczęśliwa (do czasu aż dostała amnezji).
ooo tak, na pewno i ona Santos byliby bardzo szczęśliwi, skoro Santos kochał Marię Teresę, a z Valentiną żenił się tylko z obowiązku i dlatego, że mierząc do niego z broni palnej Maria Teresa i wcześniej Bernarda go do tego przymusiły

Ostatnio zmieniony przez Bonifacy dnia 15:21:29 26-04-08, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane / Hacjenda La Tormenta Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 125, 126, 127 ... 227, 228, 229  Następny
Strona 126 z 229

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin