Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bonifacy Motywator
Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 256 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 17:46:49 25-04-08 Temat postu: |
|
|
Tarmgea napisał: | No wiesz Gdyby teraz nie zauważyła i nie doceniła, to i ja pisałabym, że trafiła jej się rola największej idiotki w serialu | eee no nie pisz tak zraniona kobieta, to zraniona kobieta i musi sporo...... odcinków upłynąć nim rany się zagoją na szczęście wszystko wskazuje na to, że się zagoiły
nie wiem, a gadam i mam nadzieję jak Nany i Genoveva
Cytat: | Oj okrutne to było, kiedy Nany i Genoveva chichrały się jakby się szaleju najadły Respekt dla MT Tylko ona zachowała się jak należy No ale też tylko ona teraz będzie mogła otrzymać odpowiednią nagrodę | o lepszej to chyba nawet jej się nie śniło z wieczora
Cytat: | Do trzech razy sztuka Santos najpierw próbował przekonać o swojej miłości MT w porcie, później po południu w domu, a teraz też w domu, ale w nocnej scenerii | nie chwal dnia przed zachodem słońca
Cytat: | i coś mi się zdaje, że teraz MT już się nie wyrwie Santosowi z objęć
Jak on to powiedział? "Moim domem są pani ramiona" Aj, no poeta z niego się zrobił | dzisiaj padło tyle pięknych słów, że jakby je zsumować z tymi do 124 odcinka, to chyba byłby na równi
Cytat: | A tak na marginesie Ile to już razy w dzisiejszym odcinku MT jednak mimowolnie wyrywała się z objęć Santosa? | na razie dwa razy ale i tak za każdym razem znów lądowała w objęciach Santosa co jej zdaniem świadczy o tym, bo sama o sobie powiedziała, że jest głupia (jej zdaniem) skoro pozwala na taki finał |
|
Powrót do góry |
|
|
Tarmgea Generał
Dołączył: 06 Mar 2008 Posty: 8295 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:50:29 25-04-08 Temat postu: |
|
|
Bonifacy napisał: | o lepszej to chyba nawet jej się nie śniło z wieczora |
Z wieczora śniła zdecydowanie o przeszłości A teraz ma wymarzoną teraźniejszość
Cytat: | na razie dwa razy ale i tak za każdym razem znów lądowała w objęciach Santosa co jej zdaniem świadczy o tym, bo sama o sobie powiedziała, że jest głupia (jej zdaniem) skoro pozwala na taki finał |
Dwa razy? To ciekawe, czy będzie trzeci raz? |
|
Powrót do góry |
|
|
Bonifacy Motywator
Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 256 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 17:56:26 25-04-08 Temat postu: |
|
|
Tarmgea napisał: | Z wieczora śniła zdecydowanie o przeszłości A teraz ma wymarzoną teraźniejszość | i na drodze do szczęścia żadnych przeszkód przynajmniej na razie
Cytat: | Dwa razy? To ciekawe, czy będzie trzeci raz? | nie ważne, czy trzeci, czwarty, czy piąty, ale finał łatwo przewidzeć widać, że coś trzyma i nie pozwala odejść od Santosa dalej niż na 1 cm |
|
Powrót do góry |
|
|
Tarmgea Generał
Dołączył: 06 Mar 2008 Posty: 8295 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:59:18 25-04-08 Temat postu: |
|
|
Bonifacy napisał: | nie ważne, czy trzeci, czwarty, czy piąty, ale finał łatwo przewidzeć widać, że coś trzyma i nie pozwala odejść od Santosa dalej niż na 1 cm |
To "coś" na pewno nie pozwala jej opuścić sypialni Oby to nie był tylko upojony oddech Santosa, bo w przeciwnym razie nie tylko Santos, ale i MT może obudzić się z kacem.... moralnym też
Ostatnio zmieniony przez Tarmgea dnia 18:01:48 25-04-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Bonifacy Motywator
Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 256 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 18:12:13 25-04-08 Temat postu: |
|
|
Tarmgea napisał: | To "coś" na pewno nie pozwala jej opuścić sypialni | i bardzo dobrze w końcu na drodze doświadczeń i przeciwności życiowych oboje poszli po rozum do głowy, burza minęła i przyszedł czas na prawdziwą, bezgraniczną i spelnioną miłość na dobre i na złe
Tarmgea napisał: | Oby to nie był tylko upojony oddech Santosa, bo w przeciwnym razie nie tylko Santos, ale i MT może obudzić się z kacem.... moralnym też | przecież Santos wypił parę kaw
myślę, że teraz zarówno Maria Teresa jak i Santos są bardziej trzeźwi niż kiedykolwiek i żadne żadnego kaca mieć nie będzie |
|
Powrót do góry |
|
|
Katalina Generał
Dołączył: 18 Lut 2007 Posty: 8182 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Interior
|
Wysłany: 18:23:14 25-04-08 Temat postu: |
|
|
Jaki kac,jaki kac.Wszystko wypocą. |
|
Powrót do góry |
|
|
Bonifacy Motywator
Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 256 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 18:31:49 25-04-08 Temat postu: |
|
|
hmm? jesteś pewna? |
|
Powrót do góry |
|
|
Katalina Generał
Dołączył: 18 Lut 2007 Posty: 8182 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Interior
|
Wysłany: 18:34:10 25-04-08 Temat postu: |
|
|
Jestem.
Widziałam co było rano |
|
Powrót do góry |
|
|
Tarmgea Generał
Dołączył: 06 Mar 2008 Posty: 8295 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:52:29 25-04-08 Temat postu: |
|
|
Ale inni może nie widzieli, więc sza No ale nie od dziś wiadomo, że jak jest między dwojgiem ludzi prawdziwa miłość, to po romantycznie spędzonej nocy nie ma żadnego nawet moralnego kaca
Ostatnio zmieniony przez Tarmgea dnia 18:53:56 25-04-08, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kyle Debiutant
Dołączył: 02 Kwi 2008 Posty: 57 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 21:48:52 25-04-08 Temat postu: |
|
|
Santosowi służy połączenie kaca z niewinną minką (taką jaką robi patrząc na brzuch Marii Teresy). Wygląda wtedy tak .... nie da się opisać
Maria Teresa wkońcu będzie musiała zasłonić brzuch . Wkońcu odsłoniętego w ciąży mieć nie będzie
Ta Valentina to taka ... ech. Się rozpłakała, a później jeszcze zastraszyła Trinidad, a mamie to nie śmiała nic powiedzieć. Co ona myśli sobie!
Damian teraz musi przeprosić nieboszczyków za swoje sfałszowane śluby. Ciekawe czy Valentina będzie płakać czy się śmiać jak się dowie, że ślub nieważny. Pewnie popłacze się, bo wkońcu Santos chce ożenić się z Marią Teresą.
Mam nadzieję, że doktorek nie wróci. A co do tego to pewnie Isabela zabije Beatrix, to całkiem w jej stylu
Ciekawe czy Trinidad ulegnie doktorkowi, wkońcu nawet Bernarda się modliła .
Ostatnio zmieniony przez Kyle dnia 21:49:11 25-04-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
kristel Komandos
Dołączył: 30 Sty 2008 Posty: 604 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: starowiejska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:57:08 25-04-08 Temat postu: |
|
|
Czy wie może ktoś co ten doktor ma na twarzy?
Czy ten ogień na policzku to mu zrobili na potrzeby filmu czy ten aktor już tak ma |
|
Powrót do góry |
|
|
Bonifacy Motywator
Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 256 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 10:38:36 26-04-08 Temat postu: |
|
|
jeśli dobrze pamiętam, to na początku chyba nie miał tego znamiona
Kyle napisał: | Santosowi służy połączenie kaca z niewinną minką (taką jaką robi patrząc na brzuch Marii Teresy). Wygląda wtedy tak .... nie da się opisać
Maria Teresa wkońcu będzie musiała zasłonić brzuch . Wkońcu odsłoniętego w ciąży mieć nie będzie | no właśnie niedługo już będziemy mogli cieszyć oczy najpiękniejszym na świecie brzuchem Marii Tigresy niedługo będzie nosiła długie bluzki to już nie będzie ta sama Maria Tigresa
Cytat: | Damian teraz musi przeprosić nieboszczyków za swoje sfałszowane śluby. Ciekawe czy Valentina będzie płakać czy się śmiać jak się dowie, że ślub nieważny. Pewnie popłacze się, bo wkońcu Santos chce ożenić się z Marią Teresą. | a reakcji Marii Teresy i Santosa chyba łatwo się domyślić jeden wyrzut sumienia mniej no i wszystko zgodnie z prawem bożym, o które to prawo oboje ta się troszczą
Cytat: | Ciekawe czy Trinidad ulegnie doktorkowi, wkońcu nawet Bernarda się modliła . | Bernarda to w sumie jest wyrodna matką, bo chcąc chronić swoje córki unieszczęśliwia je najpierw zmusiła Santosa przykładając mu broń do twarzy, by oświadczył się Valentinie, a później wymyśliła historyjkę, że Trinidad i Jesus są rodzeństwem
Ostatnio zmieniony przez Bonifacy dnia 10:39:35 26-04-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Kyle Debiutant
Dołączył: 02 Kwi 2008 Posty: 57 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 12:23:07 26-04-08 Temat postu: |
|
|
Bernarda nie jest wyrodną matką. Wkońcu opowiedziała tą historię, bo Jesus był synem Cipriana, a on zabił rodzinę Trinidad. Postaw się na jej miejscu.
Ale wkońcu Valentina była szczęśliwa (do czasu aż dostała amnezji). |
|
Powrót do góry |
|
|
Greg20 Mistrz
Dołączył: 07 Paź 2007 Posty: 10278 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 13:11:24 26-04-08 Temat postu: |
|
|
kristel napisał: | Czy wie może ktoś co ten doktor ma na twarzy?
Czy ten ogień na policzku to mu zrobili na potrzeby filmu czy ten aktor już tak ma |
Zrobili mu chyba na potrzeby filmu, bo widziałem go gdzieś indziej (bodajże w Decisiones) i nie miał tego czegoś na policzku |
|
Powrót do góry |
|
|
Bonifacy Motywator
Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 256 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 15:18:37 26-04-08 Temat postu: |
|
|
Kyle napisał: | Bernarda nie jest wyrodną matką. | no dobra, może nie jest wyrodną matką, ale ma fałszywe pojęcie "troski" i wcale nie usprawiedliwa jej to, że miała ciężkie doświadczenia w przeszłości z Cipriano mogła poznać Jesusa i uwierzyć, że on bardzo kocha Trini a przecież gołym okiem widać, że jest inny niż ojciec
Cytat: | Wkońcu opowiedziała tą historię, bo Jesus był synem Cipriana, a on zabił rodzinę Trinidad. | szkoda, że za późno jej to opowiedziała
Cytat: | Ale wkońcu Valentina była szczęśliwa (do czasu aż dostała amnezji). | ooo tak, na pewno i ona Santos byliby bardzo szczęśliwi, skoro Santos kochał Marię Teresę, a z Valentiną żenił się tylko z obowiązku i dlatego, że mierząc do niego z broni palnej Maria Teresa i wcześniej Bernarda go do tego przymusiły
Ostatnio zmieniony przez Bonifacy dnia 15:21:29 26-04-08, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|