|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Katalina Generał
Dołączył: 18 Lut 2007 Posty: 8182 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Interior
|
Wysłany: 10:03:30 30-04-08 Temat postu: |
|
|
LUCAS napisał: |
Maria Teresa wyglądała dzisiaj jak kobieta dopieszczona przez faceta Santos jej dogodził |
Santos też nie wyglądał na niezadowolonego |
|
Powrót do góry |
|
|
Bonifacy Motywator
Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 256 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 12:40:31 30-04-08 Temat postu: |
|
|
Tarmgea napisał: | No i już on najlepiej jak potrafił zatroszczył się o to, żeby ten brak w życiu MT uzupełnić A MT bardzo starała się, żeby się przed Santosem i jego zalotami bronić - wszystko dla dobra Valentiny Valentiny, która teraz pod wpływem urazu psychicznego pamięta bardzo wybiórczo to, co działo się między Santosem a MT | oby ktoś jej uświadomił i oby sobie przypomniała, ile wewnętrznych bojów musiała stoczyć MariT., żeby opierać się miłości Santosa bo gdyby wszystko zależało od Santosa, to ani MT, ani Santos nie byliby wobec Valentiny uczciwi - tyle mieli okazji do zdrady, a jednak dzięki MariT. do niczego między nimi nie doszło aż do teraz, kiedy mściciel wrócił i nici z jego zemsty na MariT. wyszły
Katalina napisał: | LUCAS napisał: |
Maria Teresa wyglądała dzisiaj jak kobieta dopieszczona przez faceta Santos jej dogodził |
Santos też nie wyglądał na niezadowolonego | dopiął swego ile to razy powtarzał -jeszcze jako Santiago, MariT. , że dobrze im było razem? w końcu wiedział kogo i co prosi uparcie tyle czasu jak już zmądrzał i przeszła mu ochota na mszczenie się na MariT. nie bez powodu był taki wytrwały w dążeniu do celu i opłaciła się ta wytrwałość, co dobrze było widać w 2. ostatnich odcinkach oczy błyszczą zarówno Mari T. jaki Santosowi i lepiej im z takimi minami niż jak się na siebie wściekają
Ostatnio zmieniony przez Bonifacy dnia 12:42:31 30-04-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Notecreo Arcymistrz
Dołączył: 13 Lip 2007 Posty: 24252 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:25:07 30-04-08 Temat postu: |
|
|
szkoda, ze solita wrocila do swojego poprzendiego stylu ubierania
Sybilla wreszcie ukazala sie Maritere |
|
Powrót do góry |
|
|
Tarmgea Generał
Dołączył: 06 Mar 2008 Posty: 8295 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:08:54 30-04-08 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Sybilla wreszcie ukazala sie Maritere |
A tym samym powrócił bardzo mocno ten niezrozumiały dla mnie wątek magiczny Nie przepadam za tymi głupotami No ale trzeba i to przeżyć Ukazała się i znikła Jedynie w rozmowie z Santosem za drugim razem była bardziej wylewna Ostrzegała go przez zbliżającym się niebezpieczeństwem i przykazała mu, żeby zawsze chronił miłości do MT
Taka troskliwa matka, a MT ma do niej ogromny wyrzut o to, że ją porzuciła
Tak jak już wspomniałam, Sybila gadała z Santosem i wskazała kierunek, w którym ma się udać No i był to oczywiście dom tych wieśniaczek, u których schroniła się Valentina Natknął się na nie jak wracały z miasta... ze wsi I teraz pytanie, czy Santos rozpozna Val, czy nie?
Ja stawiam na to, że nie skoro i tak nigdy jej nie kochał, to oczy mu nic nie podpowiedzą, a już tym bardziej serce
A ta wieśniaczka mnie dziś wkurzyła (ta, która urodziła martwe dziecko Simona) - przyłożyła rękę do szkalowania MT i Santosa, dziwiąc się, że długo nie czekali na ślub po śmierci Valentiny No jeszcze ją podburza przeciwko nim |
|
Powrót do góry |
|
|
Notecreo Arcymistrz
Dołączył: 13 Lip 2007 Posty: 24252 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:12:14 30-04-08 Temat postu: |
|
|
ja tez uwazam, ze jej nie rozpozna
Cytat: | A ta wieśniaczka mnie dziś wkurzyła (ta, która urodziła martwe dziecko Simona) - przyłożyła rękę do szkalowania MT i Santosa, dziwiąc się, że długo nie czekali na ślub po śmierci Valentiny No jeszcze ją podburza przeciwko nim |
zgadzam sie, to było chamskie z jej strony, taka wsiowa plotkara |
|
Powrót do góry |
|
|
Tarmgea Generał
Dołączył: 06 Mar 2008 Posty: 8295 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 8:45:21 01-05-08 Temat postu: |
|
|
notecreo napisał: | ja tez uwazam, ze jej nie rozpozna |
A ja daję sobie głowę uciąć
Tylko ciekawi mnie, czy MT uda się też pod wskazane przez Sybilę miejsce?
Cytat: | zgadzam sie, to było chamskie z jej strony, taka wsiowa plotkara |
nie zna całej prawdy, wszystkich faktów, bojów i znojów MT i Santosa, a już osądza Co innego ta banda wieśniaków, która wiwatowała na cześć MT i Santosa - państwa z Tormenty |
|
Powrót do góry |
|
|
Bonifacy Motywator
Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 256 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 9:26:11 01-05-08 Temat postu: |
|
|
nie pozna, nie pozna -ja też jestem tego bardziej niż pewien Valentina na pewno ujawi się w bardziej odpowiednim czasie i bardziej spektakularny sposób
w Tormencie szykują przyjęcie zaręczynowe, a kiedy tak właściwie MariT. przyjęła oświadczyny Santosa? przecież w nocy powiedziała mu, że się musi zastanowić? wycięli coś czy jak? :S
nigdy nie rozumiałem i nie akceptowałem w "Tormencie" tego przenikania się świata realnego i fantastycznego, czy raczej mistycznego za bardzo kojarzy mi się to z Dzaidami -takie mało wspólczesne, mało realne, nie nowoczesne nie rozumiem nic z tego , to takie bezsensowne -klątwy i tego typu bzdury, te czary, to znikanie Sybilli i Tatacoi -no bądźmy poważni można było to grabienie ziem i krzywdę Indian jakoś inaczej załatwić a nie w ten sposób -przy użyciu duchów
Cytat: | Tylko ciekawi mnie, czy MT uda się też pod wskazane przez Sybilę miejsce?
| powinna przyjechać wypiliby sobie we trójkę: MariT., Santos i Val jakiegoś koniaka i może by się dogadali i wszystko wyjaśnili i żyli długo i szczęśliwie i nie zadawali więcej bólu
a sybilla też nie gada po mojej myśli najpierw nastraszyła Santosa, dziś pewnie będzie mieszać w głowie MT zwariować idzie |
|
Powrót do góry |
|
|
Notecreo Arcymistrz
Dołączył: 13 Lip 2007 Posty: 24252 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:19:03 01-05-08 Temat postu: |
|
|
tez zauwazylam z tymi oswiadczynami
moze wspolnie spedzona noc i poranek oznaczaly automatycznie "tak" |
|
Powrót do góry |
|
|
Kyle Debiutant
Dołączył: 02 Kwi 2008 Posty: 57 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 17:01:31 01-05-08 Temat postu: |
|
|
Bonifacy napisał: | Valentina na pewno ujawi się w bardziej odpowiednim czasie i bardziej spektakularny sposób |
Pojawi się na slubie kościelnym Santosa i Marii Teresy. I tak nic nie wskóra, bo jej ślub był fałszywy (hahaha!) |
|
Powrót do góry |
|
|
Tarmgea Generał
Dołączył: 06 Mar 2008 Posty: 8295 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:05:48 01-05-08 Temat postu: |
|
|
Sza!!!!! Cichoi Tu nei piszemy o takich sprawach, których jeszcze w telci nei było
I nie miej za złe Valentinie, że taka jest zła teraz Ona niczemu winna nie jest To Isabela kazała ją torturować i wmawiać, że to na rozkaz MT
Cytat: | powinna przyjechać wypiliby sobie we trójkę: MariT., Santos i Val jakiegoś koniaka i może by się dogadali i wszystko wyjaśnili i żyli długo i szczęśliwie i nie zadawali więcej bólu |
I przyjechała, ale Santosa już nie było Pewnie Valentina się MT nie pokaże
Santos dziś odbył bardzo poważną rozmowę z Nany, a MT z Sybilą
Cytat: | tez zauwazylam z tymi oswiadczynami
moze wspolnie spedzona noc i poranek oznaczaly automatycznie "tak" |
No jasneee, że tak właśnie jest Co będą spać sobie w jednym łóżku bez ślubu?
A powitanie po powrocie Santosa, kiedy MT rzuciła mu się na szyję obcałowując go po prostu urrrocze
Ostatnio zmieniony przez Tarmgea dnia 19:09:46 01-05-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Kyle Debiutant
Dołączył: 02 Kwi 2008 Posty: 57 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 22:56:26 01-05-08 Temat postu: |
|
|
Czasami myślę, że ta plotkara co przyjęła Valentine została wcześniej przekupiona przez Isabelę, aby oczerniać Santosa i Marię Teresę.
Szczerze mówiąc, jak ta bezmyślna policja wreszcie odgadnie, że Maria Teresa nic złego nie zrobiła, to nasz biedny, zakochany doktorek z miasta pójdzie siedzieć za fałszywe oskarżenia (hahaha )
Jednak trochę za złe Valentinie mam, no bo dobra wycierpiała się, ale ta jej nienawiść tak padła jej na mózg, że wytrzymać nie można. Tylko w kółko "Zapłacicie mi za to", "Będziecie cierpieć gorzej ode mnie", brzmi jak w horrorze. Nawet Santos w zemście aż taki nie był. Jak można uwierzyć Isabeli. Isabela powiedziała doktorkowi: "Dał się pan nabrać na tą niewinną Marię Teresę" (czy coś w tym stylu), a doktorek jak posłuszny zwierzak i Valentina szybko to łyknęli, jakby nie było widać, że Isabela gra upośledzone przez kogoś dziecko.
Valentina też zero rozumu. Przecież pamięta, że to Isabela zamknęła ją w zakładzie.
A co do zakładu, to kto opłacał Valentinę, Isabela mówiła, że Maria Teresa, ale ona zbankrutowała, więc co... Isabela ma własne źródła dochodu pewnie.
Denerwuje mnie, że ta Beatrice ciągle chce w tym siedzieć, ja dawno bym Isabelę wpuścił na dno. Nieważne na kogo zwali przecież Isabela groziła, a z tego wyszło, że Maria Teresa. Na to samo by wyszło i tak by została ukarana za współudział, w obu przypadkach była szantażowana i bezwzględna.
Tarmgea napisał: | Sza!!!!! Cichoi Tu nei piszemy o takich sprawach, których jeszcze w telci nei było |
Ja się domyślam, nie wiem co będzie dalej.
Ostatnio zmieniony przez Kyle dnia 22:58:32 01-05-08, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Tarmgea Generał
Dołączył: 06 Mar 2008 Posty: 8295 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:06:42 02-05-08 Temat postu: |
|
|
No rzeczywiście dużo idiotyzmów i paradoksów wyliczyłaś w tych oskarżeniach a ja podam jeszcze jeden
Beatrice zeznała, że MT do niej wydzwaniała i groziła To chyba raczej na pewno też można jakoś sprawdzić i albo udowodnić albo zaprzeczyć: linia telefoniczna, numer właściciela, aparat telefoniczny, laptop, IP komputera, połączeń, bilingi, etc. Przecież w Tormencie MT czy bodaj z raz dzwoniła od Aliria w jednym z pierwszych odcinków?
No ale cóż Jak widać policja tam bardziej skorumpowana i zastraszona niż u nas i we wszystko uwierzą pod groźbą albo za odpowiednią zapłatą
Oj, MT czeka trudny czas Ciekawe co zrobi Santos by ją obronić?
Ostatnio zmieniony przez Tarmgea dnia 10:07:58 02-05-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
LUCAS Motywator
Dołączył: 29 Kwi 2008 Posty: 258 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 18:00:24 02-05-08 Temat postu: |
|
|
Nie sądzicie, że ta dobra wiedźma powinna dawać Marii Teresie i Santosowi jakieś mniej skomplikowane instrukcje i życiowe rady? Coś dla tępaków albo coś w tym stylu Kręćka przez nią dostaną Za to teraz podoba mi się jak się do sibie odnoszą Te ich powitania są słodkie!!!!
Ale o dziwo Maria Teresa rozpoznała dzisiaj Valentinę na cmentarzu - łohhh bystra jednak jest ???
Trinidad - naiwna idiotka Tak szybko uwierzyła Valentinie, że Maria Teresa jest taka niedobra - a niewidomi podobno widzą więcej?
Ostatnio zmieniony przez LUCAS dnia 18:02:51 02-05-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Katalina Generał
Dołączył: 18 Lut 2007 Posty: 8182 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Interior
|
Wysłany: 18:15:22 02-05-08 Temat postu: |
|
|
Dlaczego?Ma do czynienia z inteligentnymi(raczej) ludżmi.A takie enigmatyczne zagadki są bardziej intrygujące.Zmuszają do myślenia.I dają pole dla wyobrażni. |
|
Powrót do góry |
|
|
Tarmgea Generał
Dołączył: 06 Mar 2008 Posty: 8295 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:21:02 02-05-08 Temat postu: |
|
|
LUCAS napisał: | Nie sądzicie, że ta dobra wiedźma powinna dawać Marii Teresie i Santosowi jakieś mniej skomplikowane instrukcje i życiowe rady? Coś dla tępaków albo coś w tym stylu Kręćka przez nią dostaną |
No nie przesadzajmy Tego co jest pisane MT i Santosowi nie wie nawet Sybilla Tatacoa za to uknuła, że dziecko MT i Santosa się urodzi, a dopiero później je poświęcą.... przynajmniej do czasu narodzin dziecka nie będę drżeć o bezpieczeństwo Santosa i MT
Cytat: | Za to teraz podoba mi się jak się do sibie odnoszą Te ich powitania są słodkie!!!! |
Santos wczoraj powiedział, że teraz wyjeżdżając będzie myślał o powrocie
Fajna też była scena w hamaku Santos znów przekonywał MT o swojej bezgranicznej miłości i o tym, że łzami zmiękczyła jego serce pełne nienawiści A ja swego czasu ganiłam MT, że nie ma honoru tak płaszcząc się przed Santiagiem, a tu proszę Łzy - złoty środek Antidotum na nienawiść
I teraz już tak będzie, że kiedy MT spojrzy na Santosa, to "dla niego zawsze będzie świeciło słońce" Nie sądzicie, że Santos jak na prostaka, to zawsze był bardzo poetycki?
Cytat: | Ale o dziwo Maria Teresa rozpoznała dzisiaj Valentinę na cmentarzu - łohhh bystra jednak jest ??? |
Brawa dla MT Tylko ciekawe, co podczas tego spotkania się stanie?
Cytat: | Trinidad - naiwna idiotka Tak szybko uwierzyła Valentinie, że Maria Teresa jest taka niedobra - a niewidomi podobno widzą więcej? |
Jak widać Trini już zapomniała, że MT narażając własne życie skoczyła do rwącej rzeki, żeby ją ratować Zapomniała, że MT ratowała dziecko Valentiny i Santosa Zapomniała, że dzięki uporowi i inicjatywie MT Santos ożenił się z Valentiną A nie O tym ostatnim mogła nie wiedzieć Ale dwie pierwsze zasługi MT są wystarczające, żeby wierzyć, że MT to dobra kobieta, a mimo to Trini dała wiarę siostrze po przejściach, zamiast próbować wyprowadzić ją z błędu
Jak widać Trini łatwo zeprać mózg
MT Valentina planuje wsadzić do paki, a w jaki sposób zemści się na Santosie? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|