Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Notecreo Arcymistrz
Dołączył: 13 Lip 2007 Posty: 24252 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:52:33 28-11-07 Temat postu: |
|
|
Solita tez byla cudowna w tej zielonej maseczce, jak myslala, ze to miguelon jej spiewa serenade |
|
Powrót do góry |
|
|
evella Debiutant
Dołączył: 31 Paź 2007 Posty: 50 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 23:56:21 28-11-07 Temat postu: |
|
|
ta Solita jest taka głupia i naiwna no i uparta i te jej różowe kostiumiki hahaha
a co było w dzisiejszym odc? bo nie oglądałam |
|
Powrót do góry |
|
|
Catalina Idol
Dołączył: 02 Lis 2007 Posty: 1434 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z lewej strony sceny politycznej Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:39:18 29-11-07 Temat postu: |
|
|
Zakończenie wczorajszego odcinka bardzo mi sie podobało, a to dlatego ze Maria Teresa wreszcie przestała uciekać przed swoimi uczuciami i postanowiła wyznać miłość santosowi. I ten pocałunek...
No i po wczorajszym odcinku mamy juz 100% pewność, ze ta kobieta z groty to matka Marii Teresy, Maria Lucia... |
|
Powrót do góry |
|
|
Notecreo Arcymistrz
Dołączył: 13 Lip 2007 Posty: 24252 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:21:01 29-11-07 Temat postu: |
|
|
ja juz wczesniej wiedzialam, ze to musi byc ona, bo niby dlazczego pojawila sie wtedy, kiedy okazalo sie, ze w grobie nie ma jej ciala...alez mnie ten Ernesto wkurza, za kogo on sie ma, Boga jakiegos?...a w poprzednim odcinku sliczna byla scena z pierwszym pocalunkiem Jesusa i Trini, Trinidad wygladala tak slodko, a zarazem zalotnie |
|
Powrót do góry |
|
|
Katalina Generał
Dołączył: 18 Lut 2007 Posty: 8182 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Interior
|
Wysłany: 21:49:15 29-11-07 Temat postu: |
|
|
Ale się chłopak wyrobił,na dwóch się rzucił,ho ho.Miłość czyni cuda.
A ojciec twierdzi,że to fajtłapa.Ale będzie z niego dumny.Nie mogę się doczekać,gdy się dowie,że Bernarda mu zwiała przed nosa i to przy wybitnej pomocy rodzonego maminsynka.
W ostatnim odcinku najlepsze były ukradkowe spojrzenia Santiaga i Marii Teresy.Normalnie zakochane nastolatki. |
|
Powrót do góry |
|
|
Catalina Idol
Dołączył: 02 Lis 2007 Posty: 1434 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z lewej strony sceny politycznej Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:41:18 30-11-07 Temat postu: |
|
|
Wczorajszy odcineczek był sliczny. Wszystkie scenki z Santosem i Marią Teresą aż kipią miłością.
Co do pojawienie się we wsi Demaetria do na uwagę zasługuje zachowanie Aliria - należy pamiętać, ze najpiuerw pomagał kościelnemu, a wczoraj wyraźnie się go bał. Oczywiście wszystko to robił przez wzgląd na Solitę, by móc ją przytulić. Cwaniak |
|
Powrót do góry |
|
|
Notecreo Arcymistrz
Dołączył: 13 Lip 2007 Posty: 24252 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:45:54 30-11-07 Temat postu: |
|
|
tez to zauwazylem alirio kombinuje jak moze...mnei to najbardziej smieszy "pierwsza dama" jak robi te swoje wielce urazone miny...w ogole podoba mi sie sposob, w jaki przedstawiane jest miasteczko |
|
Powrót do góry |
|
|
Catalina Idol
Dołączył: 02 Lis 2007 Posty: 1434 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z lewej strony sceny politycznej Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:30:52 03-12-07 Temat postu: |
|
|
Jestem strasznie ciekawa jak to sie dalej potoczy na tym slubie...
Odcinek wogóle swietny.Troche za bardzo okraszony łzami. Najsmutniejsza scenka jak dla mnie to łzy Santosa w rozmowie z Dalilą, kiedy mówił o swoim zobowiązaniu wobec Valentiny i ich nienarodzonego dziecka... |
|
Powrót do góry |
|
|
Greg20 Mistrz
Dołączył: 07 Paź 2007 Posty: 10278 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 20:41:00 04-12-07 Temat postu: |
|
|
I stało się. Ślub Marii Teresy i Enrique został zawarty, a przebiegła Isabela dopięła swego z Santosem |
|
Powrót do góry |
|
|
mania Idol
Dołączył: 11 Lip 2006 Posty: 1987 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 21:30:24 04-12-07 Temat postu: |
|
|
Maria Teresa miała 3 różne fryzury, kiedy była już ubrana w suknię ślubną - przed ślubem, w trakcie ślubu i po powrocie do domu
Santos nieźle się zalał, a Isabela dobrze to wykorzystała.
Ciekawe, jak szybko Maria Teresa zorientuje się za jaką kanalię wyszła. |
|
Powrót do góry |
|
|
Katalina Generał
Dołączył: 18 Lut 2007 Posty: 8182 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Interior
|
Wysłany: 23:22:44 04-12-07 Temat postu: |
|
|
Coraz nudniejsze odcinki.Żeby nie Meier.....żeby 100,a nie 200 odcinków.....
Natalia fatalnie wyglądała w scenie ślubu.Jak własna matka. |
|
Powrót do góry |
|
|
Catalina Idol
Dołączył: 02 Lis 2007 Posty: 1434 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z lewej strony sceny politycznej Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:52:23 04-12-07 Temat postu: |
|
|
Dzisiejszy odcinek bardzo mi sie podobał, choc musze przyznać, ze ta akcja na slubie choć dośc efektowna była mało efektywna. Nic sie nie z stało, cael Santosa nie osiągnęty. Zastanawi mnie tylko czy Isabela istotnie przespała sie z santosem czy ona bedzie usiłowała tylko mu to wszystko wmówić... |
|
Powrót do góry |
|
|
Greg20 Mistrz
Dołączył: 07 Paź 2007 Posty: 10278 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 0:09:01 05-12-07 Temat postu: |
|
|
Oni tam wszyscy są komiczni. Isabela przespała się z Santosem, ale on oczywiście nic nie będzie pamiętał. Enrique nagle chce dowodu miłości, Simon biedaczek straci te ziemie, a Cipriano już zaciera ręce, bo nieoczekiwanie to on może więcej zyskać Nieźle wyglądał podrapany Edelmira ma za to ciekawą przeszłość Wszyscy się tam dobrali... Jeszcze ta Solita (żeby jeszcze była ładna, a nie jest) i ten cały Alirio. Po prostu komedia. Już nie będę wspominał o największym maczo Miguelonie Niemniej jednak miasteczko jest fajnie urządzone. Jedynymi normalnymi są tam chyba tylko Santos, Maria Teresa i ojciec Damian, bo don Ernesto też nie wygląda mi na najlepszego ojca |
|
Powrót do góry |
|
|
Notecreo Arcymistrz
Dołączył: 13 Lip 2007 Posty: 24252 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:32:37 05-12-07 Temat postu: |
|
|
ja uwielbiam ta "pierwsza dame Puerto Bravo" i jej miny oburzone...swoja droga musiala z kims sie puscic na boku, skoro Jesus raczej nie jest synem don Cipriana |
|
Powrót do góry |
|
|
evella Debiutant
Dołączył: 31 Paź 2007 Posty: 50 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 13:24:38 05-12-07 Temat postu: |
|
|
a ten cały Cipriano ma chyba jakiś kompleks może macho to jakaś przykrywka swoją drogą to śmiesznie wygląda taki niski macho a Trini?? ona jest jego córką??? |
|
Powrót do góry |
|
|
|