Telenowele

Angelica · Wysłany: 22:25:40 25-07-16 Temat postu:

Mogli chociaż pokazać to naprawienie różdżki .

Niestety gdyby miało być wszystko w filmach , to musiały by trwać co najmniej 4 godziny

Aisha7 · Wysłany: 11:13:50 26-07-16 Temat postu:

anjace · Wysłany: 17:19:57 26-07-16 Temat postu:

Szkoda że nie pokazali WSZY i Mrużki

Aisha7 · Wysłany: 11:10:51 27-07-16 Temat postu:

O Mrużki też mi brakowało

Szczególnie jak później zaglądała do butelki

Brakowało mi również przemiany Stworka

Szkoda, że nie pokazali całych wspomnień Snapa

Z tych filmowych nic nie wynika, podczas gdy w książce zostało dokładnie wyjaśnione co między nimi zaszło

Uwielbiałam jego przeprosiny

Stokrotka* · Wysłany: 22:16:20 04-08-16 Temat postu:

Ja wczoraj właściwie skończyłam czytać część 1 i czego mi szczególnie brakowało w filmie to wszystkich pułapek, które broniły przed pozyskaniem kamienia. Pokazali ledwo 3

Stokrotka* · Wysłany: 23:02:19 08-08-16 Temat postu:

Odświeżam sobie historię ponownie czytając wszystkie książki, tym razem jednak w oryginalnej wersji (co zdecydowanie polecam każdemu, zdecydowanie inne wrażenia) i właśnie skończyłam Czarę Ognia i jestem wręcz wściekła, że Syriusz został w niej tak bardzo pominięty. Zwłaszcza, że w 3 części wszyscy uważają go za mordercę, a w 5 już jest w Zakonie i nikt się nie dziwi, że współpracują z mordercą, sługę Voldemorta

a było to jasno rozegrane w czwartej części.

Angelica · Wysłany: 20:37:08 09-08-16 Temat postu:

Syriusz w 4 filmie został strasznie pominięty , zabrakło mi takich scen jak chociażby rozmowa z Harrym po turnieju , lub gdy pojawia się przy ,łóżku Harrego .Wtedy zostało to wszystko wyjaśnione

Angelica · Wysłany: 23:09:51 24-08-16 Temat postu:

Czy tylko mnie dziwnie patrzyło się jak w Insygniach śmierci Harry poznaję Billa ,

w książce poznają się w 4 części , w filmie w ostaniej

Aisha7 · Wysłany: 17:57:37 25-08-16 Temat postu:

Angelica · Wysłany: 20:25:45 25-08-16 Temat postu:

Aisha7 · Wysłany: 8:53:30 26-08-16 Temat postu:

Mi brakowało również sceny jak Harry mówi Voldemortowi, że Snape zawsze go chronił

Stokrotka* · Wysłany: 11:33:55 26-08-16 Temat postu:

A mi niesamowicie brakowało rozwinięcia wątku Harry-Ginny - dwa razy się pocałowali w dwóch filmach i na tym koniec

oczekiwałam czegoż zdecydowanie ciekawszego, zwłaszcza że scena ich pierwszego pocałunku w książce była naprawdę przednia!

Angelica · Wysłany: 12:08:39 26-08-16 Temat postu:

szczególnie tego jak Harry mówił jej że musi z nią zerwać żeby jej nie narażać, Ginny wykazała się wtedy dużą dojrzałością,
wiedziała z jakich celów z nią zrywa i nie robiła mu wyrzutów , później pewnie płakała ,ale przy nim nie tego nie okazywała

Ogólnie w filmach z Ginny zawsze zrobili z niej szarą myszkę
co nawet nie jest winną Bonnie , tylko scenarzystów
w filmie Zakon feniksa nadal robili z niej tą cichą dziewczyną która oglądała się za Harrym . Przecież w książę od tego tomu zaczyna się jej przemiana .
Ma chłopaka , jest pewniejsza siebie , i w końcu zachowuję się tak jaką była na prawdę .

Stokrotka* · Wysłany: 12:19:22 26-08-16 Temat postu:

To prawda! Ale w ogóle wszystkie sceny prowadzące do ich związku - poczynając od zazdrości Harrego o Deana - aż po tą ostatnią scenę ich rozstania były boskie! Bo widać było ten rozwój sytuacji. A w filmie tego właśnie zabrakło, bo jak mówisz Ginny zawsze była szarą myszką, a przecież od 5 części ona zaczęła się normalnie odzywać do Harrego, zachowywać w jego towarzystwie. Szkoda, że polecieli w takie kulki i nie zrobili tego porządnie

Angelica · Wysłany: 16:06:12 26-08-16 Temat postu:

poszli na łatwiznę

nie pokazali tej przemiany Ginny

edit
Stokrotka* twój podpis