Telenowele

Angelica · Wysłany: 22:00:00 02-03-09 Temat postu:

Wszystkie sceny Harry i Snape, bo teksty Severusa sa jedyne w swoim rodzaju

Spotkanie Severusa, Narcyzy i Belli,

Jaqueline · Wysłany: 11:17:00 09-03-09 Temat postu:

W książce w Więźniu jak złapał Harry'ego z mapą. I jeszcze w Insygniach taki cytat (Fred to chyba mówił): "Może jest, a może go nie ma, ale pozostaje faktem, że poruszać się szybciej niż Severus Snape, gdy mu się zagrozi szamponem(...)". To było genialne

Ogólnie to gdzie nie ma Snape'a to jest śmiesznie

Vogue. · Wysłany: 11:27:14 11-04-09 Temat postu:

Jest mi obojętny

Bluebelle · Wysłany: 23:01:17 30-05-09 Temat postu:

Madzia ło matko jak Snape może być Ci obojętny

To jest ktoś kogo się kocha albo nienawidzi

Dla mnie to jest taka postać ksiażkowa, którą chciałabym spotkać w życiu realnym

Emmi. · Wysłany: 10:15:41 31-05-09 Temat postu:

No dokładnie xD Ja go uwielbiam ;D jest jedną z moich ulubionych postaci ;D

Bluebelle · Wysłany: 10:45:19 31-05-09 Temat postu:

Snape ma w sobie taki magnetyzm

Ja jestem ciekawa czy autorka zakładała, że Snape będzie miał rzeszę fanów

?

Emmi. · Wysłany: 10:56:28 31-05-09 Temat postu:

No nie wiem xD Kreowała go na najgorszy czarny charakter

Tak mi się przynajmniej wydaję

Ale skoro w 6 i 7 części ujawniła jego prawdziwą osobowość i zamiary, to musiała liczyć się z tym, że grono wielbicieli Snape się powiększy ;d

Bluebelle · Wysłany: 10:57:59 31-05-09 Temat postu:

Ale on miał grono wielbicieli już od 2 tomu z tego co ja jestem zorientowana

Emmi. · Wysłany: 11:02:58 31-05-09 Temat postu:

Możliwe xD jednak ja polubiłam go dopiero od późniejszych tomów ;D

Jaqueline · Wysłany: 19:57:30 31-05-09 Temat postu:

A ja polubiłam go od pierwszego tomu i od pierwszych zajęć eliksirów

"Jesteście tutaj, żeby nauczyć się subtelnej, a jednocześnie ścisłej sztuki przyrządzania eliksirów.
Mogę was nauczyć, jak uwięzić w butelce sławę, uwarzyć chwałę, a nawet powstrzymać śmierć,
jeśli tylko nie jesteście bandą bałwanów, jakich zwykle muszę nauczać."

I jak można go nie kochać? xD

Bluebelle · Wysłany: 0:24:53 01-06-09 Temat postu:

Można go nie kochać, są osoby których nie elektryzuje jego osobowość

Może jest ich mniej niż nas jego wielbicieli ale są

A ja zakochałam się w Snape podczas czytania II tomu, ale to dlatego, że jako pierwszą z całego cyklu kupiłam książkę "Harry Potter i komnata Tajemnic".

Jak sobie przypomnę kiedy to było?? Szok jak ten czas leci

Juliett · Wysłany: 13:27:56 21-06-09 Temat postu:

Lubię Snape'a. Dlatego też bardzo podobał mi się rozdział o jego życiu.

Dario · Wysłany: 14:27:07 20-07-09 Temat postu:

Jest mi obojętny

Sonrisa · Wysłany: 14:16:45 02-10-09 Temat postu:

Snape uderzająco przypomina mi Gastona. Można się domyślić, na podstawie tejże wypowiedzi, iż go kocham. On nadaje tym książkom charakter. To dzięki niemu cokolwiek się tam dzieje.

Emmi. · Wysłany: 16:35:11 02-10-09 Temat postu:

Gastona

Chociaż Olka masz trochę racji ... Jest czarnym charakterem, który w rzeczywistości jest bohaterem pozytywnym ...