Telenowele

sijusiunia · Wysłany: 13:53:47 26-02-07 Temat postu:

n ajzabawniejsze i zrazem głupie było jak Martin i Mona "bili" się w monity pokoju a potem sie całowali

Angelica · Wysłany: 20:52:26 17-03-07 Temat postu:

mi podobało się jak Quike przebrał się za kobietę i to chyba parę razy

Edie · Wysłany: 21:46:48 24-05-07 Temat postu:

mi sie podobaja i zarownosmiesza scenki z Kike i Connie hehe niezły ubaw jak np w windzie hehhe

SMieszne tez sa scenki z Debi !!! ta to jest niezla . Teraz pojawiła sie siostra KIke i dzisiaj niezle mieszała i musze przyznac ze dawno tak sie na zadnym serialu nie usmiałam

zastina · Wysłany: 21:48:33 24-05-07 Temat postu:

Dzisiaj siostra Kike jak sie dorwała do Martina w pokoju Monity

Edie · Wysłany: 21:50:10 24-05-07 Temat postu:

albo tego Rolando czy jak mu tam to bylo niezle

zastina · Wysłany: 21:53:20 24-05-07 Temat postu:

A co na Rolanda też poleciała?Tego to już nie widziałam

Edie · Wysłany: 22:02:43 24-05-07 Temat postu:

no poleciałą

Zaglebista · Wysłany: 12:11:29 27-07-07 Temat postu:

Mi się podobało jak przyjechała ta księżniczka podobna do Monity i poszły se z Debi na wódke.javascript:emoticon('

')
javascript:emoticon('

')

Mischa. · Wysłany: 12:07:57 23-03-08 Temat postu:

Walaka Monity z mumią!

Paola · Wysłany: 9:04:30 23-04-08 Temat postu:

śmieszne było jak debi zabierała rolanda ze szpitala i go jeszcze bardziej połamała

Pinkdoll610 · Wysłany: 14:43:51 18-05-08 Temat postu:

Scenki z Debi i jak Contu udawała ślepą

justina · Wysłany: 13:16:11 14-07-08 Temat postu:

mi sie podobało jak monita i mumia się biły na ringu i obie na raz walneły w martina

słonko · Wysłany: 14:10:37 29-12-08 Temat postu:

jak Debi była prezesem

kasia92 · Wysłany: 18:21:08 03-01-09 Temat postu:

Najśmieszniejsza scena według mnie była wtedy kiedy Debi miała zostać prezesem i Alfredo spytał sie jej co potrafi a ona mu na to że umie liczyć do 10 i cały alfabet

Flor · Wysłany: 20:51:16 26-08-09 Temat postu:

Ja tam uwielbiam scenę jak Debi płakała i bełkotała. Haha

Lałam na tym

I jeszcze:
mieszkanie debi puk,puk
Debi otwiera drzwi:kto tam
wchodzi constansa, debi zamyka drzwi i mówi: już otwieram.