Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kiedy się zakocham -Televisa- TV4
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 102, 103, 104 ... 250, 251, 252  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane / Kiedy się zakocham
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MojeSzalenstwo
Aktywista
Aktywista


Dołączył: 11 Paź 2011
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:21:57 28-10-11    Temat postu:

Nie moge !!! CO ten Jero daje ?! Najpierw się z nią kocha, by chwilę po tym odwrócić się od niej w noc poślubną ?!
ALe Świnia z niego !!!
Jestem złaaaa, bo Go uwielbiam ale jak on ją traktuje i to w parę godzin po ślubie !!!
To co to będzie na hacjendzie ...


Ostatnio zmieniony przez MojeSzalenstwo dnia 19:22:29 28-10-11, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jankajagodziankaxd
Aktywista
Aktywista


Dołączył: 02 Mar 2010
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chrzanów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:23:39 28-10-11    Temat postu:

Oh... wreszcie mam czas, żeby skomentować odcinek

Noc poślubna Jeronima i Renaty była PRAWIE piękna. Czy Jeronimo nie może być taki jak na początku ?! Ewidentnie wszystko wskazuje na to, że to nie Renata "zmusiła" Rafaela do samobójstwa, a ten uparty osioł brnie w to wszystko. Skoro już teraz tak okropnie ją traktuje, to ciekawe co będzie na hacjendzie. ;/

Oczywiście najsmutniejszy moment odcinka. Śmierć Aghaty. Może nie była to postać jakoś wielce znacząca w telenoweli, ale mimo wszystko było mi szkoda Adriany. Bardzo dobra aktorka jest z Wendy i szkoda, że już za niedługo zastąpi ją ktoś inny, nie sądzę, że lepszy, bo przyzwyczaiłam się do Wendy.
Oczywiście muszę skomplementować pocałunek Adri i Matiasa. Był bardzo taki niewinny, śliczny, a zarazem namiętny jak cholera. )

Wrrrr... nie mogę patrzeć na tego wypierdka Antonia. Szlag mnie trafia, gdy widzę jego wstrętną twarz. Myślę, że to jednak Gonzalo przyczyni się do odnalezienia Renaty.
Ciekawe w którym odcinku Regina dowie się, że jest matką Renaty.

Roberta zemdlała. Mogła se wybić zęby upadając, bo mam jej dosyć. Chyba za niedługo wyjdzie, że jest w ciąży. Biedny Matias... nie będzie mógł pewnie być z Adrianą.

Fina chyba żałuje, że nie jest młodsza, bo mogłaby złapać Gonzala na dziecko.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Denisse
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 39481
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:34:02 28-10-11    Temat postu:

Ehh nie wiem przez to zachowanie Jero nie mogę w pełni polubić parki protów
mam ochotę wytrzaskać go po jego ryjku...
Renatka biedna zapłakana po wiadomości o śmierci matki najlepszej przyjaciółki a ten do niej z hasłem jak by nigdy nic "Co teraz zrobisz?" no idiota. IDIOTA i nie znajduję dla niego innego określenia
Czy osoba która ot tak porzuciła by z interesowności faceta płakała by po śmierci matki przyjaciółki ?
A tak wgl to chwila radości z powodu pięknego beso - coś czuję, że spodoba mi się ta parka - a potem cios umiera jej matka i jeszcze szok bo poznaje ojca ehh
aż się popłakałam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Brando
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 4055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: daleko
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 19:42:32 28-10-11    Temat postu:

Jeronimo doprowadza mnie do szału niby wielce zakochany a jego zachowanie jest chore biedna,niewinna Renata musi cierpieć Matka Adriany umarła Jeronimo powinien zostać z Renatą,wie jaka Adriana jest jej bliska a on sobie pojechał na hacjendę i ją zostawił.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fantasma
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 21 Sty 2011
Posty: 3815
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:11:12 28-10-11    Temat postu:

No właśnie pytam sie i ja co moze byc ważniejszego od bycia z ukochaną osobą w takich chwilach no co?? Ten Jeronim zaczyna mi dzialać na nerwy

Pocałunek Adriany i matiasa bardzo ładny mi się najbardziej podobało jak Adriana tak go pocałowała znienacka I też mialam łzy w oczach jak umarła matka Adriany i żeby się jeszcze w takiej chwili dowiedzieć o ojcu.

Ahh Matilde Matilde zwróć w końcu uwagę na Carlosa.

I teraz trzeba do środy na odcinek czekać
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia**
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 122936
Przeczytał: 208 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:23:11 28-10-11    Temat postu:

Ja dzisiaj nie oglądalam niestety musze poczekać do poniedziałku
Powrót do góry
Zobacz profil autora
angela2187
Debiutant
Debiutant


Dołączył: 27 Paź 2011
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:29:36 28-10-11    Temat postu:

noc poslubna piękna, jednak- DOPÓKI Jero nie zrobił się zimny jak lód w ogóle zaczyna pokazywać coraz częściej ,że się nie interesuje Renatą i lekceważy ją [bynajmniej ona tak to pewnie odczuje , bo my wiemy dlaczego on tak robi], miejmy nadzieję ,że opamięta się i chęć zemsty nie zwycięży
piękny pocałunek Matiasa i Adriii
Powrót do góry
Zobacz profil autora
madoka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 01 Wrz 2010
Posty: 30702
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:52:35 28-10-11    Temat postu:

fantasma napisał:
No właśnie pytam sie i ja co moze byc ważniejszego od bycia z ukochaną osobą w takich chwilach no co?? Ten Jeronim zaczyna mi dzialać na nerwy

Ahh Matilde Matilde zwróć w końcu uwagę na Carlosa.


Ehh, ja to bym musiała przeklnąć Jeronima na czym świat stoi, by dać upust swoim frustracjom względem jego osoby. Jak on się zachowuje? Jak cham i dupek, który absolutnie nie liczy się z uczuciami świeżo poślubionej kobiety. Ba, kobiety, którą podobno kocha ponad życie i dla której miał rzekomo zrezygnować z zemsty...Jego dzisiejsze zachowanie było bez wątpienia ciosem poniżej pasa. Sama wzmianka o jego bracie sprawiła, że w jednej chwili zmienił się o 360 stopni. Z czułego i delikatnego kochanka, stał się oschłym i zimnym, jak lód wrogiem. Tym sposobem niezwykle współczuję Renacie, która musiała poczuć się nie tylko upodlona, ale także zraniona i niepotrzebna. Nie tak wyobrażała sobie bowiem pierwsze godziny po zawarciu małżeństwa. Sam już fakt, że po otrzymaniu wiadomości o śmierci Agathy, Jeronimo nawet jej nie przytulił sprawił, że stracił w moich oczach, jako bohater, a tym bardziej jako człowiek. Efekt ten pogłębiło jego końcowe zachowanie - zamiast być przy ukochanej, wsiadł w samochód i odjechał w siną dal. Katastrofa!

Co do Matilde to zawsze ją uwielbiałam, ale jej notoryczne wzdychanie do Pięknego Jeronima dosłownie doprowadza do szału. Tym bardziej w sytuacji, gdy jest on już zajętym człowiekiem i wiadomym jest, że jej uczucia nie zostaną nigdy odwzajemnione.

Najsmutniejszy etap odcinka to faktycznie śmierć mamy Adriany - została bowiem przedstawiona w tak piękny sposób, że łzy dosłownie w jednej chwili napływały do oczu. Naprawdę szkoda mi dziewczyny, która straciła tak naprawdę jedyną, bliską sobie osobę. Ból i rozpacz Adi dosłownie rozdzierały serce - dlatego jedynym pocieszeniem było dla mnie to, że miała u swojego boku Honoria i Matiasa. Ten drugi po raz kolejny okazał się nie tylko prawdziwym przyjacielem, ale także niezastąpionym kompanem w tych najtrudniejszych dla człowieka chwilach. Dlatego też puszczam w niepamięć jego wcześniejsze wybryki i zaliczam go do jednych z najbardziej pozytywnych bohaterów

Po raz kolejny zaś swoim zachowaniem rozczarowała mnie Constanza - starałam się naprawdę ją zrozumieć, ale by w tak ciężkich chwilach dla swojego męża nie być przy nim, sprawiła, że postawiłam ją na równi z Jeronimem. Tym bardziej, że Honorio poprosił, by jako "część jego życia" została przy nim...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Denisse
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 39481
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:57:10 28-10-11    Temat postu:

madoka napisał:
Sam już fakt, że po otrzymaniu wiadomości o śmierci Agathy, Jeronimo nawet jej nie przytulił sprawił, że stracił w moich oczach, jako bohater, a tym bardziej jako człowiek. Efekt ten pogłębiło jego końcowe zachowanie - zamiast być przy ukochanej, wsiadł w samochód i odjechał w siną dal. Katastrofa!

Po raz kolejny zaś swoim zachowaniem rozczarowała mnie Constanza - starałam się naprawdę ją zrozumieć, ale by w tak ciężkich chwilach dla swojego męża nie być przy nim, sprawiła, że postawiłam ją na równi z Jeronimem. Tym bardziej, że Honorio poprosił, by jako "część jego życia" została przy nim...


Tym to mnie Jeronimo zdrowo zezłościł to było po prostu podłe ! Nawet jej nie przytulił i głupio pytał co teraz zrobi...
Do Constanzy też już szkoda słów jak ona to powiedziała ? "Przyszłam zaznaczyć swoją obecność" ?? też taki głupawy tekst
Powrót do góry
Zobacz profil autora
madoka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 01 Wrz 2010
Posty: 30702
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:03:28 28-10-11    Temat postu:

Maritza Bustamante napisał:
madoka napisał:
Sam już fakt, że po otrzymaniu wiadomości o śmierci Agathy, Jeronimo nawet jej nie przytulił sprawił, że stracił w moich oczach, jako bohater, a tym bardziej jako człowiek. Efekt ten pogłębiło jego końcowe zachowanie - zamiast być przy ukochanej, wsiadł w samochód i odjechał w siną dal. Katastrofa!

Po raz kolejny zaś swoim zachowaniem rozczarowała mnie Constanza - starałam się naprawdę ją zrozumieć, ale by w tak ciężkich chwilach dla swojego męża nie być przy nim, sprawiła, że postawiłam ją na równi z Jeronimem. Tym bardziej, że Honorio poprosił, by jako "część jego życia" została przy nim...


Tym to mnie Jeronimo zdrowo zezłościł to było po prostu podłe ! Nawet jej nie przytulił i głupio pytał co teraz zrobi...
Do Constanzy też już szkoda słów jak ona to powiedziała ? "Przyszłam zaznaczyć swoją obecność" ?? też taki głupawy tekst


Mnie to w ogóle w pierwszej chwili nasunęła się jedna odpowiedź, równie głupia, jak jego pytanie, czyli "gów*o". Jak w ogóle mógł wyjechać do niej z takim tekstem?? No jak?? Wiedząc, że Agatha była dla niej niczym matka i Renata zawsze mogła liczyć na jej dobroć i sympatię. Zachował się jak perfidny gnojek, który zamiast serca ma prawdziwy głaz...Po takich wyskokach naprawdę nie wiem, czy zdoła kiedykolwiek odzyskać przychylność w moich oczach.

Tak, tak...Constanza właśnie tak powiedziała. Tekst totalnie nie na miejscu, zważając na okoliczności. Jeśli chciała się tylko pokazać, mogła lepiej wcale nie przychodzić. Tym bardziej, że nie złożyła nawet kondolencji Adrianie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Denisse
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 39481
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:14:32 28-10-11    Temat postu:

madoka napisał:
Maritza Bustamante napisał:
madoka napisał:
Sam już fakt, że po otrzymaniu wiadomości o śmierci Agathy, Jeronimo nawet jej nie przytulił sprawił, że stracił w moich oczach, jako bohater, a tym bardziej jako człowiek. Efekt ten pogłębiło jego końcowe zachowanie - zamiast być przy ukochanej, wsiadł w samochód i odjechał w siną dal. Katastrofa!

Po raz kolejny zaś swoim zachowaniem rozczarowała mnie Constanza - starałam się naprawdę ją zrozumieć, ale by w tak ciężkich chwilach dla swojego męża nie być przy nim, sprawiła, że postawiłam ją na równi z Jeronimem. Tym bardziej, że Honorio poprosił, by jako "część jego życia" została przy nim...


Tym to mnie Jeronimo zdrowo zezłościł to było po prostu podłe ! Nawet jej nie przytulił i głupio pytał co teraz zrobi...
Do Constanzy też już szkoda słów jak ona to powiedziała ? "Przyszłam zaznaczyć swoją obecność" ?? też taki głupawy tekst


Mnie to w ogóle w pierwszej chwili nasunęła się jedna odpowiedź, równie głupia, jak jego pytanie, czyli "gów*o". Jak w ogóle mógł wyjechać do niej z takim tekstem?? No jak?? Wiedząc, że Agatha była dla niej niczym matka i Renata zawsze mogła liczyć na jej dobroć i sympatię. Zachował się jak perfidny gnojek, który zamiast serca ma prawdziwy głaz...Po takich wyskokach naprawdę nie wiem, czy zdoła kiedykolwiek odzyskać przychylność w moich oczach.

Tak, tak...Constanza właśnie tak powiedziała. Tekst totalnie nie na miejscu, zważając na okoliczności. Jeśli chciała się tylko pokazać, mogła lepiej wcale nie przychodzić. Tym bardziej, że nie złożyła nawet kondolencji Adrianie


Dokładnie tak Ja miałam podobne myśli...i jakoś przez to jego zachowanie para Renata & Jeronimo sama w sobie nie podoba mi się już tak bardzo jak wcześniej...ona przecież jest w niego wpatrzona jak w obrazek a on?

Constanzy nie idzie zrozumieć...co innego gdyby Honorio ją np zdradził...to co innego ale tutaj ? on sam o niczym nie wiedział i na długo przed związkiem z nią rozstał się z Agatą...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MojeSzalenstwo
Aktywista
Aktywista


Dołączył: 11 Paź 2011
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:29:30 28-10-11    Temat postu:

madoka napisał:
Maritza Bustamante napisał:
madoka napisał:
Sam już fakt, że po otrzymaniu wiadomości o śmierci Agathy, Jeronimo nawet jej nie przytulił sprawił, że stracił w moich oczach, jako bohater, a tym bardziej jako człowiek. Efekt ten pogłębiło jego końcowe zachowanie - zamiast być przy ukochanej, wsiadł w samochód i odjechał w siną dal. Katastrofa!

Po raz kolejny zaś swoim zachowaniem rozczarowała mnie Constanza - starałam się naprawdę ją zrozumieć, ale by w tak ciężkich chwilach dla swojego męża nie być przy nim, sprawiła, że postawiłam ją na równi z Jeronimem. Tym bardziej, że Honorio poprosił, by jako "część jego życia" została przy nim...


Tym to mnie Jeronimo zdrowo zezłościł to było po prostu podłe ! Nawet jej nie przytulił i głupio pytał co teraz zrobi...
Do Constanzy też już szkoda słów jak ona to powiedziała ? "Przyszłam zaznaczyć swoją obecność" ?? też taki głupawy tekst


Mnie to w ogóle w pierwszej chwili nasunęła się jedna odpowiedź, równie głupia, jak jego pytanie, czyli "gów*o". Jak w ogóle mógł wyjechać do niej z takim tekstem?? No jak?? Wiedząc, że Agatha była dla niej niczym matka i Renata zawsze mogła liczyć na jej dobroć i sympatię. Zachował się jak perfidny gnojek, który zamiast serca ma prawdziwy głaz...Po takich wyskokach naprawdę nie wiem, czy zdoła kiedykolwiek odzyskać przychylność w moich oczach.

Tak, tak...Constanza właśnie tak powiedziała. Tekst totalnie nie na miejscu, zważając na okoliczności. Jeśli chciała się tylko pokazać, mogła lepiej wcale nie przychodzić. Tym bardziej, że nie złożyła nawet kondolencji Adrianie



Moim zdaniem to on długo Twojej przychylnosci nie odzyska, bo będzie pewnie się zachowywał jeszcze gorzej...
Biedna Renatka
Powrót do góry
Zobacz profil autora
madoka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 01 Wrz 2010
Posty: 30702
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:41:40 28-10-11    Temat postu:

Przyznaję to z bólem, ale też mi się tak wydaje. Szkoda, bowiem w pierwszych odcinkach Jeronimo naprawdę zaskarbił sobie moją sympatię i nie sądziłam, że w tak brutalny sposób ją straci A Renata zaślepiona miłością, dopiero zacznie dostrzegać prawdziwe oblicze mężczyzny, którego poślubiła...A tym samym nie odnajdzie szczęścia, o którym tak marzyła...

Ewelina, mam dokładnie to samo...Początkowo liczyłam na parę protów, których będę cenić sobie bez względu na okoliczności do samego końca. Niestety się przeliczyłam, bo nie fascynują mnie tak, jak bym tego oczekiwała. A wszystko za sprawą durnego zachowania Jeronima

Nawiązując zaś do takich milszych wspomnień dzisiejszego odcinka, to pocałunek Adriany z Matiasem był uroczy - taki delikatny i subtelny. Myślę zatem, że ostatnie wydarzenia zbliżą ich do siebie, choć pewnie nie na długo. Roberta bowiem otrzymała rozkaz od ropuchy Josefiny, by wyjawiła wszystkim prawdę na temat swojej domniemanej ciąży z Matiasem...Ehh
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sintia03
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 3179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 23:41:43 28-10-11    Temat postu:

Jeronimo to zwykły dupek i tyle a Renata powinna mu sie postawić skoro on tak ją traktuje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maaarz
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 4736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 1255*
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:54:57 29-10-11    Temat postu:

mojej sympatii tez szybko nie odzyska jak na razi Jero i Conz sa wielkim rozczarowaniem

Maritza No wlasnie Renata jest wpatrzona w niego jak w obrazek a on szkoda nawet gadac o jego zachowaniu...
Madoka Czy prawdziwe to jego oblicze jest to chyba nie do konca bo przeciez wiemy ze nie jest taki zły tylko zaslepia go ta nienawisc...

Mam tu z piosenki to o jero jest : "Nienawiści chory rozpala Cie zew " pasuje idealnie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane / Kiedy się zakocham Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 102, 103, 104 ... 250, 251, 252  Następny
Strona 103 z 252

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin