Telenowele

Santiago · Wysłany: 22:49:01 09-11-11 Temat postu:

Ja żałuję, że Roberta nie spełniła swojego planu

Mogła powiedzieć, że Jero jest ojcem jej dziecka, Jeronimo poczułby się zraniony(w jakimś sensie) i pewnie domyślił, że Roberta była z Rafaelem(może zarządałby badań DNA)... Ale to tylko gdybanie...

fantasma · Wysłany: 23:46:16 09-11-11 Temat postu:

Juli Blueberry · Wysłany: 0:04:26 10-11-11 Temat postu:

fantasma, mi też szkoda Matiasa, ale on przynajmniej wie, że nie jest ojcem. Chociaż to. Jednak mam nadzieję, że Matias nie wpakuje się w ślub z tą harpią, i jeszcze raz pomyśli nad kwestią tej płci i może sobie policzy, że wtedy jeszcze Jeronima nie było w Meksyku... Ah, moje marzenia.... Chciaż wolałabym, aby Matias powiedział Jero, że Roberta spodziewa się jego dziecka.
Jednak zastanawiam się, jak Fina zareaguje gdy dowie się, że Roberta powiedział Matiasowi, że ojcem dziecka jest Jero.
Ja już sobie wyobrażałam, co mogłoby się wydarzyć na hacjendzie. Niestety raczej nic z tego nie będzie.

I miałam już to zrobić wczoraj. Dzięki Bogu, przypomniałam sobie przed chwilką i sprawdziłam w telemagazynie, czy w piątek będzie CME... Przykro mi to ogłaszać, ale niestety w piątek nie będzie CME. Jutro będzie 47 odcinek, a dopiero w poniedziałek 48

Jak tv4 może sobie nie emitować telki... Jestem zawiedziona...

madoka · Wysłany: 0:08:36 10-11-11 Temat postu:

Oj bo z Honoria to taki naprawdę dobry człek, który dla każdego ma w zanadrzu jakieś ciepłe słowo...Szkoda jednak, że ta harpia Blanca tak usilnie stara się na niego zarzucić swoje sieci...

Co do postawy Roberty to ona nie jest dla mnie taka do końca jasna - śmiem twierdzić, że ona chciała nie tylko wymusić na Matiasie decyzję o przejęciu ojcostwa, ale także pragnęła zniszczyć domniemane szczęście swojej siostry. Szkoda mi jednak faceta, że tak rezygnuje z własnego szczęścia, chcąc tym samym chronić w jakiś sposób Renatę i jej związek z Jero...Oby nie wpadł jednak na jeszcze głupszy pomysł ożenku z tą wredotą

MojeSzalenstwo · Wysłany: 1:03:24 10-11-11 Temat postu:

Najlepsza była mina Jero jak Renata spiewala z Agustinem

Plus - to tarzanie sie po ziemii ALfonsiny z doktorkiem - WTF ?

Maaarz · Wysłany: 11:51:28 10-11-11 Temat postu:

edka · Wysłany: 18:26:29 10-11-11 Temat postu:

fantasma · Wysłany: 20:09:55 10-11-11 Temat postu:

W takim momencie się skończylo i co teraz do poniedziałku trzeba czekać to nie fer

Wiedziałam, wiedzialam, że Kari za tą gnide nie wyszła z milości przecież na kilometr widać, że kocha Lazara i tak to jest jak rodzice uważają, że wiedzą co jest dla dziecka najlepsze teraz się pewnie w grobie tatuś przewraca, że oddał córke takiemu nic.
Podobały mi się sceny z Kari i Lazarem

Gonzalo mnie rozwalił "Mogę wejść, a właściwe już wszedłem"

A i jakże bym mogła nie powychwalać Carlosa uwielbiam jak mówi do słuchu Jeronimowi i boskie było jak sie spojrzał na Matilde jak Renata poprosiła o przygotowanie pokoju dla Kari

natalka0125 · Wysłany: 20:30:58 10-11-11 Temat postu:

Odcinek .... Matias wziął całom odpowiedzialnoś że ton jest ojcem dziecka Roberty .. Fina i Roberta sie ciesza że swojego zwycieństwa .. Carlos odrazu zauważył że Jeronimo się pokłócił z Renatom Jeronimo dalej swoje i dobrze mu Carlos powiedział że musi skonczyc z tym piękłem .... Coznatasa widać że jest zadrosna i ma racjie Renata i Arelia zostały przyjaciółkami .. Matias powiedział Adrianie że jest ojciem dziecka Roberty tak mi jej szkoda i Fina już kombinuje .... No i spotkanie Gonzala i Reginy nareszciea on jest wszytsko tłumaczy dlaczego sie nie rozwiódł ja chce że by oni byli razem kiedy to wreszcie nastąpi nareszcie się pocałowali czekałam na to tak mi ich szkoda że nie mogą być narazie razem ... Antonio wraca na arene że by zrobic na Reginie wrażanie nie lubie go ... Jeronimo powiedział że Agustin jest patafianem najelpsza była Renata to co powiedziała jeronimowi że jest jej własnościom ... bardzo ciekawe było zakonczenie o by nic sie nie stało Renacie

Juli Blueberry · Wysłany: 21:01:28 10-11-11 Temat postu:

Odcinek był spoko.

Jeronimo wciąż jest idiotą. A jakby ściągnął obrączkę to nie wiem, co bym sobie pomyślała o nim. Tak samo wkurzył mnie, iż podejrzewał Renatę, że jest w zmowie z Agustinem i stwierdził, że nie wie dlaczego tak się zachowała, w stosunku do Kari, ale jest jej wdzięczy. Ehhhhhhh, on jest .... Na kilometry widać, że Renata jest dobrą osobą, ale nie Jero tego nie widzi. Ślepy jak nic.

I uwielbiam Carlosa, nawet on wątpi, iż Renata mogła by być zła i tak potraktować Rafaela. Tak samo podobała mi się rozmowa Lazara z Carlosem. Nie wiem dlaczego, ale uśmiechałam się jak oni rozmawiali, byli super.

Nie wiem, co mam sądzić o miłości i może związku, Kari z Lazarem

fantasma, tak nareszcie już wiem, co skłoniło Kari do poślubienia doktorka. A jednak jak dobrze przypuszczałyśmy, Kari nie mogła go kochać. Kamień z serca. To jak na razie tylko Alfonsinie się podobał

Mam nadzieję, że Alfonsina już ostatni raz zmieniła zdanie, co do Nesme, a on po raz kolejny zachował się jak cham, prostak, idiota. Jak ja go nie cierpię

Nie wierzę

To był jednak plan Finy. Wczoraj tak się zastanawiałam czy, aby Fina nie maczała jednak palców w tym planie, aby powiedzieć, że to dziecko Jero, ale stwierdziłam, że to raczej niemożliwe. Była taka wiarygodna, poza tym pamiętam jak Fina nie chciała wplątywać w to Jeronima, a tutaj zaskoczenie. Nie no niezła z niej aktorka. Ślub

Nie mam nadzieję, że Gonzalo nie będzie namawiał do tego Matiasa...

Spotkanie Gonzala z Reginą

Super. I pierwszy pocałunek. Chociaż Regina przyznała się, że jednak coś czuje do Gonzala. Super scenka, oni są cudowni

Jakbym chciał, aby byli jednak razem. Mam nadzieję, że Renata nie weźmie ślubu z Antoniem.

I końcówka... Uuuuuuuu.... Nie wierzę, że Jero postanowił zawieść Renatę na plażę... A w tym samochodzie jak byli, Jero wydawał mi się takim dawnym Jeronimem, tym, którego Renata poznała na lotnisku, a później przed barem

Aczkolwiek to, co zrobiła Renata było nieostrożne, gdyż podobno ta droga miał być bardzo niebezpieczna...

fantasma · Wysłany: 21:09:46 10-11-11 Temat postu:

Denisse · Wysłany: 21:18:27 10-11-11 Temat postu:

Juli Blueberry · Wysłany: 21:32:56 10-11-11 Temat postu:

Santiago · Wysłany: 21:44:41 10-11-11 Temat postu:

Widzę, że ta tela zrobiła wielką furorę

Co do postaci Finy...
Jest genialna, a zarazem pomysłowa, że przewyższa same największe guru wśród villanów

Aktorka, która ją gra jest niezła...
Również za to, że tak świetnie gra świetną aktorkę, którą jest Fina

Coqueta · Wysłany: 21:47:19 10-11-11 Temat postu:

Dużo dziś było Reginy i Gonzala. Ich pocałunek był wspaniały. Lubię ich wątek, bo odpoczywam przy nim od tych emocji związanych z przepychankami Renaty i Jero. Fantasma, CME ma specyficzny klimat. Mnie ta tela naprawdę odpręża. Czasem gdy oglądam jakiś odcinek, zaczyna trochę powiewać nudą i nagle jest jakaś akcja, która mnie zaskakuje, coś na co bym nie wpadła. Bardzo mi się to w tej teli podoba. " Miłość i przeznaczenie" odpuściłam sobie już jakiś czas temu.

Jagodajulia i Maritza, twierdzicie, że Renata zachowała się nieostrożnie?

Będziecie zdziwione.