Telenowele

Juli Blueberry · Wysłany: 21:20:15 20-11-11 Temat postu:

Hmmm...Cóż, ja tez uważam, że teraz Adriana nabrała innego charakteru. Flor widziałam w MDA, ale tylko kiedyś jak włączyłam tv i tam wyglądała tak dziecinnie. W CME nie wygląda tak dziecinnie, i mam nadzieję, że się przyzwyczaję. Jednak podziwiam Flor, gdyż branie po "kimś" roli jest dość dużym wyzwaniem dla aktora.
Luc@s, chyba wiem, o którą aktorkę Ci chodzi. Jednak ona się nie nadaje, jest młoda, aby grać dziewczynę Matiasa, gdyż ta aktorka nawet nie ma 18 lat, ona wyglądałaby dopiero jak jego siostra. Masz na myśli Renatę Notni, prawda? Ona jest z 1995, a aktor grający Matiasa jest z 1981. Jednak ta aktorka jest bardzo ładna (teraz gra w Amorcito Corazon, a w MDA coś kojarzę, że nie chciała oddać dziecka jego matce, tym mnie wkurzyła, a męża za pięknego nie miała).

Jero wypada bardzo blado przy Carlosie.

Santiago · Wysłany: 21:34:41 20-11-11 Temat postu:

Tak, Renata. Jednak w MDA wyglądała jakby była w zbliżonym wieku do Flor.
Jednak poczekam na dalszy rozwój akcji i zobaczę czy dam jej jeszcze szansę, bo to, że w MDA miała taką, a nie inną rolę to już raczej nie jej wina.

Jutro nareszcie dowiem się jak rozwinie się ta akcja z porwaniem

Juli Blueberry · Wysłany: 21:47:01 20-11-11 Temat postu:

Uważam, że Flor w ciemniejszych włosach wygląda lepiej niż w blond. Jako blondynka wg mnie jest mniej wyrazista i trochę dziecinna.

Ja już nie mogę się doczekać jutra. Oprócz wątku Jero i Renaty, bardzo mnie interesuje, co zrobiła Fina, a także, czy Isidro powie temu detektywowi, czy policjantowi o swoich podejrzeniach. I zastanawiam się, czy Renata zadzwoni do Adriany.

natalia** · Wysłany: 22:20:07 20-11-11 Temat postu:

maria desamparada · Wysłany: 23:19:56 20-11-11 Temat postu:

Swietna akcja byla z tym porwaniem Renatki,Jero mysle ze bedzie musial ja zostawic w hacjendzie Agustina

A Adriana wspaniale wygląda,uwielbiam Flor i ten jej makijaz bardziej do niej pasuje niz do Wendy

Juz chce by miedzy Carlosem i Matilde cos sie wiecej dzialo

Brando · Wysłany: 15:42:07 21-11-11 Temat postu:

Lubię Wendy,ale nie wiem po co co niektórzy jeżdżą tutaj po Flor. Bardziej pasuje do CME. Wendy jest dziecinna właśnie. Szczerze lepiej podoba mi się para Flor&Jose Ron niż Gonzalez&Ron.

Ah ja też nie mogę się doczekać dzisiejszego odcinka.

Juli Blueberry · Wysłany: 0:30:40 22-11-11 Temat postu:

Dzisiejszy odcinek minął mi bardzo szybko, nawet nie wiem kiedy. Może nie działo się za dużo, ale mi się podobał.

Sądziłam, że porwanie jednak się uda, a tutaj nic. W trakcie entrady przemknęło mi przez myśl, że może Ezequiel powie Jero, aby zostawił Renatę w pokoju, a nikt się nie dowie, że tutaj był. Było inaczej... A Renata zaskoczyła mnie pierwszy raz, gdy z uśmiechem powiedziała o Jeronimo. Widać jak bardzo go kocha i chce wierzyć, że on ją też kocha...

Nie cierpię Jeronima, nie cierpię go. Było mi go troszeczkę szkoda, gdy wrócił na hacjendę do siebie bez Renaty. Nawet trochę rankiem też, ale gdy tylko powiedział, że to wina Renaty, moje współczucie bardzo szybko się ulotniło. Jak można być takim zaślepionym i zawziętym.
Nie mogłam uwierzyć, że Renata przyszła do Pięknej

Tego się nie spodziewałam. I bardzo dobrze potraktowała Jero, a ten idi*ta znowu swoją śpiewkę zaczyna. Mam go dość. I Renata miała rację mówiąc o jej kłamstwie, a także o Rafaelu. A Jero jak jej nie ufa, to po co się z nią żenił, aby jej to przy każdej okazji wypomnieć? On jest gł*pi. zamiast cieszyć się, że przyszła, to ten znowu zaczyna ją obwiniać. I on, Jeronimo, może kłamać, ciekawie na jakiej podstawie.

Cieszę się, że Renata wreszcie zadzwoniła do Adriany. I bardzo żałuję, że Matias nie powiedział Adrianie dlaczego zmienił zdanie, co do Jero.
Fina z Robertą, jak zawsze dobrego słowa nie powiedziały o Renacie. Poza tym Fina jak i Roberta dały jej jasno do zrozumienia, że nie jest mile widziana w domu, więc po co miałaby dzwonić, aby znowu słyszeć wymówki?

Roberta i Fina są podłe, wzbudzać poczucie winy w Gonzalu, to okropnie. Gonzalo tyle dobrego zrobił dla Finy jak i Roberty, a te tak się odpłacają.

Wątek Kariny i Lazara jest mi raczej obojętny.

A i jeszcze Manuela, powiedziała Roberta, a nie Renata.

Mam nadzieję, że Agustin nie dowie się o współudziale Arely w porwaniu Renaty.

Santiago · Wysłany: 9:26:17 22-11-11 Temat postu:

Gdyby Augustin dowiedział się, że to Arely za wszystkim stoi miałaby nie za słodko. Jest w fatalnej sytuacji. Zakochała się w takim człowieku.
Nie mogłem uwierzyć, że Renata przyszła do Jeronima. Niestety tylko po to, żeby usłyszeć od niego kolejne przykre słowa. Jeronimo wkurzył mnie jak powiedział, że Renata też go okłamała, w sensie,ze powiedziała, że jest Adrianą. Po prostu szlag mnie trafił.
Alfonsiny poszła do księdza... Wyspowiadała mu się. Ten jaką minę strzelił kiedy dowiedział się, że zdradziła męża z doktorkiem

W końcu był on taki święty

Nie wiem jak przyszłą Peppa do domu, bo nie widziałem całego odcinka(ściągnąłem odcinek z dailymotion, a cały mi się nie ściągnął, albo daniellos uciął kawałek, nie wiem...).

Też zauważyłem, że Manuela powiedziała "Roberta", a nie "Renata". Myślałem, że się przesłyszałem.

Brando · Wysłany: 14:02:22 22-11-11 Temat postu:

Dobrze Jeronimowi teraz tak,Renata go odpycha. Może w końcu się opamięta. Najlepiej by było gdyby to wszystko się wyjaśniło.

Bo Jero zachowuje się jakby miał coś z głową nie tak.

Raz ją kocha,potem chce się zemścić i nią gardzi. Teraz mam nadzieję,że pożałuje swojego postępowania.

natalka0125 · Wysłany: 19:58:08 22-11-11 Temat postu:

Odcinek może być ... Dobrze Renata powiedziała Jeronimowi może to da mu do myślenia i wreszcie ten jej powiedział co chodzi a Renata mu powiedziała że to nie ona była narzeczonom jego brata ale to do niego nie dociera . Onorio sprzeciwił sie Blance i powiedział jej do słuchu jak jej nie nawidze . Renata zamierza znaleź pięknom czyli Roberte. Carlos dobrze mu powiedział że go "szlak trafia że się wyprowadziła " . Matilda już wie że to Renata jest niby to całom pięknom a nią nie jest .... Reginie ktoś dreczy a tą osobo jest josefina . Antoino sie obudził i powiedział że walczy tylko dla Reginy żałosne ... .No i pojawił sie doktorek jak ja go nienawidze a Karina się zgodziła z nim porozmawiać . Cheme pocałował Cozstase to było ochydne . No i pojawił się Jeronimo i powiedział że już sobie znalazła kogoś na sowje miejsce ... i że jest gorsza niż myślał nie nawidze tego idioty

maria desamparada · Wysłany: 20:03:59 22-11-11 Temat postu:

Co do wczorajszego odcinka to byl swietny

Gonzalo w obecnosci rodziny wyznaje Robercie ze Fina ma guza mozgu

Po chwili odnajduje sie Fina i udaje zdziwiona

Ezequiel nastraszyl Jeronima wystrzelajac z broni. Agustin zamierza sie dowiedziec kto otworzyl klodke dla Jeronima . Uwaza ze w hacjendzie jest zdrajca

Karina i Lazaro spedzaja mile chwile

Renata zwierzyla sie Adri ze ma problemy z mezem

Renata zapytala Jeronima co Rafael ma wspolnego z nia

Juli Blueberry · Wysłany: 20:21:57 22-11-11 Temat postu:

Nie cierpięęęęęęęęęę, tego idioty. Pierwszy raz jestem w stanie przychylać się do możliwości porzucenia Jeronima przez Renatę. Za to, co powiedział na końcu odcinka, wg mnie powinien dostać policzek, jak nie od Renaty to on Agustina. Nie cierpię też go za to, co powiedział Matilde, że to Renata jest "Piękną". Idiota po prostu.
Nie cierpię też Matilde, jest wkurzająca, irytująca. Jednak teraz, gdy Jero powiedział jej, że to niby Renata jest piękną, jej zachowanie pewnie będzie jeszcze gorsze...

Uwielbiam Carlosa

On jest cudowny, zawsze, a dzisiaj też był świetny

I prawdę mówiąc, obecnie nie za bardzo chcę, aby był z Matilde. Matilde nie zasługuje na niego.

Wątek Blanki i Honoria, a także Chemy i Constanzy, nie jest dla mnie. Sama nie wiem, który jest gorszy.

Dziwię się, że Isidro jeszcze nie nabrał większych podejrzeń, iż Fina Monterrubio może być Pepą, przecież wiedział, że córka Pepy miała na imię Roberta. Jednak dobrze, że powiedział o tym temu detektywowi.

Biedna Regina, takie coś zobaczyć można przeżyć szok.

Nie wiem po co Arely wąchała koszulę Jeronima

A i mimo, że nie lubię Agustina to nawet ładnie mówił o Rencie i jej bezbronności.

maria desamparada · Wysłany: 20:26:12 22-11-11 Temat postu:

Na Jeronima to juz brak slow, jeszcze smie Renate wyzywac od najgorszych