Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121174 Przeczytał: 190 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:46:06 02-02-12 Temat postu: |
|
|
Bardzo fajne odc
Honorio porozumiał się z żoną i dowiedział się od Niej ze To Fina Ją zaatakowala i odrazu powiadomił o Tym Gonzala oraz policje .
Potem Gonzalo zaczął wypytywac Roberte czy wie gdzie Jest matka ale ta zaprzeczyła . A potem poszla do Finy i dała jej szczoteczki Jej i Renaty .
Zaś nasza droga Fina spotkała się z Reginą i przekazała jej szczoteczki by zrobiła DNA i się przekonała która Jest jej córką .
Poszla do szpitala i dała szczoteczki wraz ze szczotką która wczesniej zabrała z Torebki Roberty .
Jeromino dowiedział się że Fina napisała list do rafaela i umówił się z Renatą w knajpie " Kłamczucha " widac ze dalej się kochają ahh potem wyznał jej cała prawde . Renata była w szoku że Jej matka mogla cos takiego zrobić i udali się do domu Honoria by powiadomic o tym wszystkich .
Zas w domu Constancii była prawie cala rodzina bo Gonzalo chcial zakumunikowac każdemu kto zaatakowal jej siostrę .
Wszyscy byli w szoku w sumie co im sie dziwić ale potem Jeromino wyznał ze to Fina zabiła Jego brata i dla Roberty byl to ogromny cios , zemdlała a potem w szpitalu lekarz powiedział ze Miała stan przedzawałowy .
Szkoda Mi jej bo naprawde kochala Rafaela i scena w karetce jak z Nia była renata .
Roberta nie jest świeta ale i tak jest Mi Jej szkoda i stwierdzila ze matka ciagle Ją wykorzystywała do Swoich celów .
Oj emocjunujace są teraz odc |
|
Powrót do góry |
|
|
minomalistka Big Brat
Dołączył: 29 Wrz 2009 Posty: 961 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:01:15 02-02-12 Temat postu: |
|
|
Dziś było pięknie
Najpierw mój kochany Honorio, wpada na trop. i wszystko wyczaja.
Strasznie lubię tą scenę w mentirosie kiedy Renię i Jeronima bierze na wspominki... Razem sobie wspominają, śmieją się, widać jak się kochają.
Potem ta scena w karetce, Reni z Robertą. Naprawdę chwyta za serce. Ma się wrażenie jakby Roberta miała przejść metamorfozę... złudnie.
No i oczywiście końcówka, kiedy Jero mówi: "nigdy nie będę mógł cię nienawidzić, tak jak nigdy nie będę mógł cię przestać kochać.. " |
|
Powrót do góry |
|
|
Brando Wstawiony
Dołączył: 29 Sie 2010 Posty: 4055 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: daleko Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 22:01:47 02-02-12 Temat postu: |
|
|
W końcu wiedzą że to Fina próbowała zabić Constanzę i że zabiła Rafaela. Szkoda mi było Renaty jak tak wypłakiwała się w ramię Jeronima. Roberta dostała zawału jak dowiedziała się prawdy o mamuśce. Regina mnie wkurza. |
|
Powrót do góry |
|
|
Alvidaa Prokonsul
Dołączył: 07 Lut 2011 Posty: 3163 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Australia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:20:13 02-02-12 Temat postu: |
|
|
minomalistka napisał: |
No i oczywiście końcówka, kiedy Jero mówi: "nigdy nie będę mógł cię nienawidzić, tak jak nigdy nie będę mógł cię przestać kochać.. " |
O tak...to bylo piekne, wzruszyc sie idzie... |
|
Powrót do góry |
|
|
panna_p Prokonsul
Dołączył: 23 Maj 2008 Posty: 3145 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:48:16 02-02-12 Temat postu: |
|
|
Roberta teraz jak dowiedziała się prawdy o swojej matce powinna wysłać ją do stu diabłów. a ta scena w karetce wzruszająca...Rob ma ostatnio takie przebłyski, jakby miała się zmienić. Szkoda mi jej, bo jest przepełniona złem i nienawiścią, które matka wpajała jej od dzieciństwa, a tak naprawdę wygląda na to, że w głębi duszy bardzo potrzebuje miłości i zrozumienia... |
|
Powrót do góry |
|
|
Sintia03 Prokonsul
Dołączył: 03 Lut 2011 Posty: 3179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 23:50:54 02-02-12 Temat postu: |
|
|
jagodajulia tak wąłsnie o to mi chodzilo ,ze przez te sceny z mariną wydaje mi sie ze na nią nie zasługuje i jego milosc nie jest tak wielka jak ta ktróą czuje do niego renata.do mariny akurat nic nie mam dla mnie to naprawde fajna kobieta i do wszystkie podchodzi ze spokojem.
jesli chodzi o dzisjesze odcinki to ma mieszane uczucia.Denerwuje mnie ze wątek Matias Adriana Chema nadal nieostal rzowiazany a ta glupia julieta czy jak jej tam lata za matiasem ale ja nie znosze tej dziewuchy.
Roberty mi jest zal dobrzeże Gonzalo był dla niej dzisiaj miły.Bo w koncu wychował obie jak córki a dzieci kocha sie równo a nie jedne bardziej o jest symaptyczniejsze a drugie mniej bo ma słaby charakter.bo wlasnie roberta według mnie jest strasznie słaba ona nie potrafi walczyc o swoje zdanie tylko ulega presji matki dla mnie ona nie jest jakos bardzo zła tylko poporstu głupia i daje soba manipulować.dzisiaj jak zemdlala zrobilo mi sie jej zal.Renata mnie dzisiaj wkurzyłąz tym,że zadzwonila do Agustina a kiedy ten odłozl sluchawke fo powiedziala sama do siebie,że chciala go zawidomoic o spotknakiu z jero czy jakos tak.to mnie wkurzylo.scenki renata jero dzisiaj bardzo fajne jednak było by jeszcze fajniej gdyby byli wolni wtedy mozna by było to nazwac prawdziwą wielk miłoscią no tak tez widać ze sie kochają jednka to nie jest juz to samo.
o ile lubie Regine to jej zachowanie jest naprawde głupie w stosunku do Finy wg wkurza mnie ze teraz pewnie roberta bd uważana za corke reginy.a te wszystkie sootkania fina regina poprostu glupie.najbardzije mi sie podobalo ze w koncu wyszlo na jaw co za szucz z fin zal mi bylo renaty dzisiaj a myslala,że to spotkanie z jero bd mialo inny obrót spraw. |
|
Powrót do góry |
|
|
minomalistka Big Brat
Dołączył: 29 Wrz 2009 Posty: 961 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:56:14 03-02-12 Temat postu: |
|
|
Po wczorajszych emocjach dziś będzie spokojniej
To jak Jeronimo wspiera Renatkę, wspaniałe. Naprawdę. Mogłabym ich oglądać i oglądać. Nie mam dość. Ta czułość, troska, wszystkie gesty...
Fina ich rozdzieliła ale oboje wiedzą że się kochają.
Dziś wreszcie na coś przyda się Matias!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
wdzko Wstawiony
Dołączył: 25 Lis 2010 Posty: 4079 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:43:20 03-02-12 Temat postu: |
|
|
Biedna Renata, szkoda mi jej po tym jak dowiedziała się prawdy o Finie dobrze, że Jero ją wspiera, teraz jest idealny moment by wrócili do siebie. A Agustin jaki wkurzony
Brawo dla Honoria !
Denerwuje mnie Regina, gdyby była mniej uparta i próbowała słuchać innych może inaczej by się wszystko potoczyło, a tak najpierw nie dała dojść do słowa matce przed śmiercią, a później Constanzie, a teraz rozpacz, i jeszcze niepotrzebnie sama załatwiała sprawę z Finą.
Wątek Lazaro-Karina-Nesme do odstrzału
Narazie jest mi szkoda Roberty, fakt jest już dorosła ale matka wciąż nią manipulowała i takie jej wartości wpoiła, nic dziwnego że teraz najważniejsza jest dla niej kasa. Jednak po tym, czego dzisiaj się dowiedziała powinna całkowicie odsunąć się od Finy, w końcu teraz jest najlepszy moment, gdy wszyscy dowiedzieli się prawdy o niej. Wydawałoby się, że tak zrobi, a jak będzie, to się okaże ale jeśli znów będzie z nią spiskowac, to nie będzie mi jej nawet żal. Kto normalny zadawłby się z zabójcą ukochanej osoby
Ostatnio zmieniony przez wdzko dnia 13:47:02 03-02-12, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Brando Wstawiony
Dołączył: 29 Sie 2010 Posty: 4055 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: daleko Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 15:06:47 03-02-12 Temat postu: |
|
|
minomalistka skończyła byś ze spoilerami,nawet jeśli są małe to nie komentuj przyszłych odcinków, Do tego jest inny temat. |
|
Powrót do góry |
|
|
Santiago Idol
Dołączył: 08 Wrz 2010 Posty: 1895 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 16:00:42 03-02-12 Temat postu: |
|
|
Raz mi szkoda Robci, a raz nie Zmienna kobieta
Najlepsza scena była, kiedy Gonzalo próbował odgadnąć o co chodzi Conz Pokazała mu zdjęcie, ten czy chce się z nią zobaczyć Nie mogłem z tego Obie nie mogły na siebie patrzeć, a jeszcze odwiedzić Fina by ją miała |
|
Powrót do góry |
|
|
Avondy Idol
Dołączył: 12 Sty 2008 Posty: 1958 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:03:26 03-02-12 Temat postu: |
|
|
Alejandro napisał: | Raz mi szkoda Robci, a raz nie Zmienna kobieta
|
Dokładnie, mi tak samo raz jej szkoda a nieraz to mnie wkurza, a to wszystko przez Finę, no ale Roberta też przecież ma swój rozum |
|
Powrót do góry |
|
|
natalka0125 Mocno wstawiony
Dołączył: 25 Sie 2011 Posty: 6301 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:25:36 03-02-12 Temat postu: |
|
|
Boże Biedna Renata dowiedziała sie prawdy że Fina jest moredrczynia na szczescie Jeronimo ja wspiera niech oni do siebie wreszcie wrócom nareszcie Matias sie pogodził z Jeronimem . Roberta nic sie nie nauczyła i nie jest mi jej szkoda teraz podlizuje sie Reginie . Agustin juz wie że to Arley zepsuła jego wino wiec zamierza sie jej pozdbyc . Jeronimo nareszcie powiedział Marinie że kocha Renate
Ostatnio zmieniony przez natalka0125 dnia 20:28:46 03-02-12, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Alvidaa Prokonsul
Dołączył: 07 Lut 2011 Posty: 3163 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Australia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:45:33 03-02-12 Temat postu: |
|
|
Jestem dumna z Jeronimo. Wreszcie powiedział tej lekarce, zekocha Renatke i chce z nia byc <3 |
|
Powrót do góry |
|
|
panna_p Prokonsul
Dołączył: 23 Maj 2008 Posty: 3145 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:35:21 03-02-12 Temat postu: |
|
|
Wczoraj mi było żal Roberty, ale dzisiaj mi szybko przeszło. Trzeba przyznać, że umie nieźle grać. Wydaje się, że coś zrozumiała, czegoś się nauczyła, ale w środku dalej jest taka wredna...Chociaż z drugiej strony zawsze bedę się trzymać zdania, że wszystkiemu winna jest jej matka.
Brawo dla Arely! Nie spodziewałąm się jej powrotu, zwłaszcza w takim stylu. W końcu ktoś utarł nosa temu głupiemu Augustinowi, któremu wydaje się, że cały świat należy do niego.
Renatka przeżywa trudne chwile...ale to też ją zbliżyło do Jeronima. Kurczę, akurat musiała usłyszeć słowa Jeronima nie w porę (o tym, że jest mu ciężko, bo kocha córkę morderczyni) i znowu zaczęła sobie coś wkręcać, że nie mogą być razem, że to nie ma sensu...No, ale mam nadzieję, że jakoś przezwycięży te złe myśli.
I mimo mojej radości z pogodzenia Rni i Jero, to było mi trochę szkoda tej Mariny...od początku wiedziała jak jest, ale usłyszeć coś takiego od swojego mężczyzny na pewno nie jest przyjemne... |
|
Powrót do góry |
|
|
Brando Wstawiony
Dołączył: 29 Sie 2010 Posty: 4055 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: daleko Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 23:56:44 03-02-12 Temat postu: |
|
|
Szkoda mi w sumie Roberty,ale dalej chce kombinować. Nie dzierżę tej Marinki,niech znika. Dobrze,że jej Jeronimo powiedział że chce wrócić do Renaty. Finie ładnie w tej peruce. Całkiem inna kobieta,bo zawsze wygląda jak czarownica. |
|
Powrót do góry |
|
|
|