Telenowele

Atahan · Wysłany: 23:20:02 07-05-20 Temat postu:

Gonzalo jest przede wszystkim bardzo sympatycznym i ciepłym człowiekiem, podobnie jak Renata. Kto kto ich nie zna, nie pomyślałby, że nie jest jego córką, bo mają podobne charaktery.

Właśnie miałem wrażenie, że to ona, ale wolałem się upewnić. Czyli wkrótce powinna być bliżej córki, skoro Jeronimo pozna Robertę itd. Chociaż pewnie przez jakiś czas nie będzie wiedzieć, że to ona.

Lineczka · Wysłany: 23:54:49 07-05-20 Temat postu:

Powiem tylko, że sporo czasu przyjdzie czekać na wyjście prawdy na jaw o pokrewieństwie Reginy i Renaty, ale i tak będą miały cudowną relację.

Atahan · Wysłany: 9:21:10 08-05-20 Temat postu:

Tak się domyślałem, że to będzie jeden z głównych wątków, a że jest ponad 180 odcinków, to wiadomo, że trochę im to zajmie.

Atahan · Wysłany: 21:24:36 08-05-20 Temat postu:

Odc. 5
No i taka villana to mi się podoba. Fina działa! Inna na jej miejscu chodziłaby przez kilka odcinków po rezydencji i myślała, co ma zrobić, żeby rozdzielić Robertę i Rafaela, a ta szybciutko wyknuła, co chce zrobić. Jednak jej plany się troszkę skomplikowały i ma kolejną osobę na sumieniu.

Oj tam trudno, jedna w tę, a w tę, pewnie nie ostatnia. Lubię Sebastiana Zuritę, ale dla mnie plus, że jedna osoba na R zniknęła.

Renata, Regina, Roberta, Rafael, a był jeszcze Roberto.

Wcześniej jeszcze po raz kolejny zdążyła nazwać swoją 'córkę' dzi*ką.
Przyjaciółka Renaty jeszcze nie wie /w sumie Renata też nie/, że kamyk nie bez powodu trafił do Jeronima, zamiast do Matiasa.

Nie mogę się doczekać ich kolejnego spotkania. Dalej nie rozpracowałem Roberty, ona ma tak zmienne nastroje, że za nią nie nadążam. Raz spokojna, chwilę później szaleje, bo nie może telefonu włączyć

.

Po 5 odcinkach telenowela podoba mi się bardzo!

Jakbym się miał do jednej rzeczy przyczepić (bo tyle naliczyłem) to montaż. W "Sortilegio" też było coś podobnego, co tutaj, a mianowicie nagle, nie wiadomo skąd ekran się dzieli na kilka części i w każdej jest inne ujęcie. Trochę to rozprasza w oglądaniu, bo nie wiadomo na którym ujęciu się skupić, ale poza tym telenowela cudowna

natalia** · Wysłany: 14:46:01 09-05-20 Temat postu:

Atahan · Wysłany: 14:49:32 09-05-20 Temat postu:

Taaak, zdecydowanie piosenka świetna

Uwielbiam, jak do jakieś telenoweli piosenkę śpiewa Iglesias, tak samo w LQLVMR

W RdC było już "Bailando", ale to chyba wszyscy znają.

Często sobie włączam piosenkę przewodnią z CME na YT.

Lineczka · Wysłany: 21:02:46 09-05-20 Temat postu:

Piosenka przewodnia cudowna, bardzo też podobała mi się entrada, bo miała niesamowity klimat.

Atahan · Wysłany: 21:47:42 09-05-20 Temat postu:

natalia** · Wysłany: 15:15:33 10-05-20 Temat postu:

Atahan · Wysłany: 22:31:28 11-05-20 Temat postu:

Dzięki za linki do entrad

Tej drugiej nie widziałem, ale też jest piękna

Odc.6
Kolejne spotkanie Jeronimo i Natalii

No, to są tacy pozytywni proci, że ich po prostu nie da się nie lubić. Od nich bije taka mega pozytywna energia

Nie to, co od Roberty, która przez cały odcinek, jedyne co robiła to próbowała się dodzwonić do Rafaela, który jednak przeżył, ale pod koniec odcinka chyba jednak umrze. Kolejny biedak zginął z ręki Finy

Matilda strasznie przeżywa, to że Rafael może umrzeć. Po tej scenie nie uważam, że traktuje go jakby była w nim zakochana, ale naprawdę jakby był dla niej bardzo bliskim przyjacielem. Pewnie szybko się nie pogodzi z jego stratą. Wątpię, żeby ten wstawiony lekarz był w stanie go uratować, skoro Rafael już zamknął oczy. Myślę, że sprawa z morderstwem Rafaela tak szybko się nie zamknie, a Fina będzie musiała się trochę natrudzić, żeby jej się grunt pod nogami nie palił

Atahan · Wysłany: 23:07:01 12-05-20 Temat postu:

Odc. 7
Rafael jednak ostatecznie zmarł. Matilda strasznie rozpaczała po jego odejściu, ogólnie większość toczyła się na hacjendzie. Pewnie gdyby nie wstawiony doktorek, to byłaby większa szansa na uratowanie Rafaela. Renata i Jeronimo już o sobie myślą

ale wkrótce zapewne się znowu spotkają, bo nie wierzę, że Renata nie przejmie się brakiem znaków życia od Rafaela.
W zasadzie więcej się nie wydarzyło. Jeronimo na sam koniec dowiedział się, że jego brat nie żyje i już mogę się domyślać jego reakcji, skoro tuż przed śmiercią mama powierzyła mu brata.

Kiedy Roberta dowie się, co się stało? Tak strasznie histeryzowała, że "Kim on jest, że ją ignoruje.", ciekawi mnie jej reakcja na śmierć narzeczonego.

natalia** · Wysłany: 10:19:14 13-05-20 Temat postu:

Proszę bardzo Ja też tej drugiej entrady nie widziałam , znalazłam w necie
ale też fajnie jest zrobiona

A co do Roberty Ona ma ciężki charakter , ale wydaje Mi się że na Swój sposób kochała Rafaela
a teraz przed Nią bardzo ciężkie chwile i dni .

Atahan · Wysłany: 22:22:35 13-05-20 Temat postu:

Też mam takie wrażenie, że jednak kochała Rafaela. Wywnioskować można, że każdy poprzedni partner ostatecznie podkochiwał się w Renacie, albo w ogóle ją wolał, a Rafael miał w sercu tylko Robertę. Miał...

Odc. 8
Matias i Renata szybko przeszli do działania... Kiss był i przyznam, że nie spodziewałem się tego. Myślałem, że Matias traktuje Renatę jak siostrę i bliską przyjaciółkę, a tutaj się okazuje, że chłopak zakochany. Renata, jak 'osiągnęła już swój cel' (tak powiedziałaby Fina) to jest nieusatysfakcjonowana, ale nic dziwnego skoro w głowie ma nadal Jeronimo. A ten teraz opłakuje swojego brata, wkrótce i Roberta pewnie dowie się o jego śmierci (pomimo tego listu napisanego pewnie przez Finę). Swoją drogą ta Fina to zdolna kobieta... podrobić pismo swojej córki, podrobić pismo Rafaela i nikt się nie zorientował

Jak jeszcze osoby w hacjendzie mogli, bo w życiu Roberty nie widzieli na oczy, tak ona nie poznałaby pisma swojego chłopaka

Lineczka · Wysłany: 22:28:20 13-05-20 Temat postu:

Miłość Roberty do Rafaela była egoistyczna, ale na swój sposób go jednak kochała.

Co do pisma to Roberta miała ciekawsze rzeczy do robienia z Rafaelem niż podziwianie jego pisma.

Wymieniali sms-y, może nie pisał do niej listów a jeśli jednak coś skrobał to pewnie nawet nie przywiązywała uwagi do jego pisma.

Z Finy to jest cwana bestia.

Atahan · Wysłany: 22:34:58 13-05-20 Temat postu: