Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
wytrzymacie do 18 ?? (nie paląc i nie pijąc) |
nie wiem |
|
8% |
[ 9 ] |
nie za bardzo lubie dyskoteki i imprezy |
|
12% |
[ 14 ] |
pewnie ze tak |
|
41% |
[ 47 ] |
chyba tak |
|
10% |
[ 12 ] |
raczej nie |
|
26% |
[ 30 ] |
|
Wszystkich Głosów : 112 |
|
Autor |
Wiadomość |
leon27 Mocno wstawiony
Dołączył: 08 Lut 2008 Posty: 5555 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:02:20 01-01-09 Temat postu: |
|
|
Ja mam 15 i to był mój "pierwszy raz " ;D
Heh ale z okazji ;P |
|
Powrót do góry |
|
|
Katie:) King kong
Dołączył: 11 Lip 2007 Posty: 2574 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:39:48 01-01-09 Temat postu: |
|
|
Oczywiście, że wytrzymam. Nie będzie z tym żadnego problemu, ponieważ najzwyczajniej w świecie niecierpię wszelkich używek, zwłaszcza papierosów. |
|
Powrót do góry |
|
|
Eliza007 Mistrz
Dołączył: 25 Kwi 2007 Posty: 13984 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Polska:)
|
Wysłany: 11:48:58 02-01-09 Temat postu: |
|
|
a ja czasemi palę a piję tylko okazyjnie,sylwester i urodziny
jeszcze rok,dwa lata temu bym się zaklinała,że nigdy nei sięgnę po papierosa,ale jednak.. |
|
Powrót do góry |
|
|
Malgo Cool
Dołączył: 07 Lip 2007 Posty: 570 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 15:52:56 02-01-09 Temat postu: |
|
|
kieliszek szampana na sylwestra to wg. mnie nic złego, sama jak byłam jeszcze niepełnoletnia to w sylwestra obowiązkowo szampana musiałam się napić |
|
Powrót do góry |
|
|
Anua Mocno wstawiony
Dołączył: 03 Lut 2007 Posty: 5500 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:55:31 02-01-09 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z Malgo. Mi nawet rodzice dawali kiedyś kieliszek szampana... |
|
Powrót do góry |
|
|
kasia92 Idol
Dołączył: 29 Gru 2008 Posty: 1047 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:33:56 03-01-09 Temat postu: |
|
|
Ja nigdy nie paliłam,no piwo piłam raz no może dwa ale tak ogólnie to nie zamierzam nigdy palić albo pić,to nie dla mnie |
|
Powrót do góry |
|
|
Malgo Cool
Dołączył: 07 Lip 2007 Posty: 570 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 14:13:58 05-01-09 Temat postu: |
|
|
hehe zależy jak kto rozumie picie... na dyskotekach zamierzasz sączyć tylko soczek? |
|
Powrót do góry |
|
|
Aguska Mistrz
Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 12677 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznaaaań;* Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:43:05 05-01-09 Temat postu: |
|
|
ja to ogolnie nie lubie piwa, wina. eeeh.dla mnie to ochyda, i mysle , ze wytrzymamm bez problemu;D |
|
Powrót do góry |
|
|
ani_romo King kong
Dołączył: 27 Gru 2008 Posty: 2746 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:15:56 05-01-09 Temat postu: |
|
|
Anua napisał: | Zgadzam się z Malgo. Mi nawet rodzice dawali kiedyś kieliszek szampana... |
Ja też piłam aż 2 razy, ale tylko tego szampana i tylko na Sylwestra, nic poza tym. Do 18 wytrzymałam! hah!
Teraz mogę legalnie pić, ale jakoś mnie do tego nie ciągnie. Alkohol mi nie smakuje, chyba, że jakiś dobry drink.. ale i tak piję bardzo rzadko i mało.
A papierosów nie palę i nawet nie chcę zaczynać. |
|
Powrót do góry |
|
|
Notecreo Arcymistrz
Dołączył: 13 Lip 2007 Posty: 24252 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:15:29 07-01-09 Temat postu: |
|
|
Malgo napisał: | hehe zależy jak kto rozumie picie... na dyskotekach zamierzasz sączyć tylko soczek? |
a to cos zlego czy dziwnego?
osobiscie znam niepijace osoby, ktore sa bardzo towarzyskie i wlasnei pija tylko soczek czy mineralke
czy trzeba pic tylko dlatego, ze tak sie utarło?
jesli ktos nei chce/nie lubi i potrafi sie bawic bez tego, to jestem jak najbardziej za
mnie to wkurzalo, gdy nie pilam w liceum, juz po skocnzeniu 18 lat i wszsycy starali sie mnie upic na sile, dolewajac mi alko do picia itd, troche tolerancji by sie przydalo |
|
Powrót do góry |
|
|
ani_romo King kong
Dołączył: 27 Gru 2008 Posty: 2746 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:30:41 07-01-09 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z Tobą Creo, skoro ktoś nie lubi pić to po co ma się zmuszać tylko dlatego, że "tak wypada". Jak ktoś potrafi się bawić bez alkoholu to po co ma pić.
Mnie bardzo rzadko namawiano do picia, palenia papierosów (może dlatego, że unikam dyskotek i wielkich imprez) ale bywały takie sytuacje.. za każdym razem odmawiałam i nie żałuję naprawdę. Z doświadczenia wiem, że można się naprawde świetnie bawić na trzeźwo (spędziłam z siostrą już drugiego pod rząd Sylwestra CAŁKOWICIE bezalkoholowego i było przepięknie ) |
|
Powrót do góry |
|
|
Notecreo Arcymistrz
Dołączył: 13 Lip 2007 Posty: 24252 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:50:24 07-01-09 Temat postu: |
|
|
ja tez nie chodzilam na dyskoteki, ale na osiemnastkach kolezanek ludziom moje niepicie bylo sola w oku, tak samo na studniowce, kiedy nie chcialam sie zrzucac na alkohol
teraz wypije sobie od czasu do czasu piwko czy lampke wina, ale nie chcialabym byc namawiana, kiedy nie mam ochoty na picie |
|
Powrót do góry |
|
|
Lilijka Mistrz
Dołączył: 18 Lip 2007 Posty: 14259 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Neverland Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:02:32 08-01-09 Temat postu: |
|
|
jak dla mnie sama propozycja to nic złego, podoba mi się jak ktos po zwyczajnej odmowie juz nie nalega, bo to rozumie..
gorzej jak ktos wręcz to do ust wlewa;/ ja na szczęscie takiej sytuacji nie mialam jak na razie (bo i nie mialam za bardzo gdzie miec, nie obracam się na 'bibach' raczej) |
|
Powrót do góry |
|
|
Natalia Mistrz
Dołączył: 02 Lut 2006 Posty: 19271 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:59:35 08-01-09 Temat postu: |
|
|
Ja generalnie pijam tylko soki, bo nie pije Coli, a wody zwykłej nie lubie Piwo owszem uwielbiam, i co w tym złego,
nie pale nie ćpam, |
|
Powrót do góry |
|
|
Notecreo Arcymistrz
Dołączył: 13 Lip 2007 Posty: 24252 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:24:52 08-01-09 Temat postu: |
|
|
Lilibeth napisał: | jak dla mnie sama propozycja to nic złego, podoba mi się jak ktos po zwyczajnej odmowie juz nie nalega, bo to rozumie..
gorzej jak ktos wręcz to do ust wlewa;/ ja na szczęscie takiej sytuacji nie mialam jak na razie (bo i nie mialam za bardzo gdzie miec, nie obracam się na 'bibach' raczej) |
to nie trzeba sie obracac na bibach koniecznie
tak jak pisalam, ja mialam takei sytuacje na osiemastkach zwyczajnych, urzadzanych w domu, czy na studniowce, moja siostra znowu na weselu, gdzie ludzdzie uwazali za wielki afront fakt, ze ona nie chce pic
u nas w Polsce jest troche taka mentalnosc, ze jak ktos nie pije, to albo bierze leki, albo prowadzi samochod, albo jakis dziwny i sie wywyzsza
ty jeszcze jestes mloda, to nei dziwne, ze cie omijaly takei sytuacje, ja tez takich w twoim wieku nie mialam, ale juz jak jest czlowiek pelnoletni, to jest inaczej i uwierz mi, abstynenci nieraz musza sie niezle nasluchac jakis glupot, mialam taka kolezanke, ktora juz miala dosc tluamczenia sie i wymyslala jakeis nieprawdopodobne rzeczy, gdy ktos ja pytal, czemu nie pije |
|
Powrót do góry |
|
|
|