Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
wytrzymacie do 18 ?? (nie paląc i nie pijąc) |
nie wiem |
|
8% |
[ 9 ] |
nie za bardzo lubie dyskoteki i imprezy |
|
12% |
[ 14 ] |
pewnie ze tak |
|
41% |
[ 47 ] |
chyba tak |
|
10% |
[ 12 ] |
raczej nie |
|
26% |
[ 30 ] |
|
Wszystkich Głosów : 112 |
|
Autor |
Wiadomość |
Notecreo Arcymistrz
Dołączył: 13 Lip 2007 Posty: 24252 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:48:22 18-05-09 Temat postu: |
|
|
mnie tez dziwi, jak rodzice daja wypic swoim dzieciom, ktore maja powiedzmy 13 czy 15 lat, juz zorzumiem, jesli maja te 17 (u mnie generalnei rodizce pili tylko szampana na sylwestra, a inne swieta byly bezalkoholowe, wiec mnei nei czestowali, ale u dalszej rodziny to juz neiraz mnei namawiali, do picia i to mnie wkurzalo) |
|
Powrót do góry |
|
|
leon27 Mocno wstawiony
Dołączył: 08 Lut 2008 Posty: 5555 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:00:19 19-05-09 Temat postu: |
|
|
A mi rodzice i dziadkowie właśnie tylko łyka dawali nigdy więcej
Też nie rozumiem jak można 'rozpijać' szczególnie ,że to przecież rodzice. |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulce Maria Prokonsul
Dołączył: 23 Mar 2008 Posty: 3136 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:36:36 02-06-09 Temat postu: |
|
|
Mi rodzice nie dawali.. na sylwestra miałam zawsze butelkę szampana (na 9?) ale to było do czasu, teraz sama sobie radzę..;P nawet nie mam co pisać, że może uda mi się wytrzymać do 18-stki bez picia.. czy palenia.. bo próbowałam.. nie pale nałogowo, ale próbowałam a piję okazyjnie..xD |
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzie Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 25634 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:39:31 02-06-09 Temat postu: |
|
|
Ja mogę teraz z czystym sumieniem powiedzieć, że wytrzymałam Ciężko nie było Mimo skończonych 18 lat, dalej nie ciągnie mnie do picia...Skończyło się na szampanie w urodziny, którego i tak wypiłam tylko kilka łyków, bo źle smakował. O paleniu nawet nie ma co mówić |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulce Maria Prokonsul
Dołączył: 23 Mar 2008 Posty: 3136 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:00:12 02-06-09 Temat postu: |
|
|
Ja też bym tak chciała.. mam słabą silna wole..;D ale teraz stwierdziłam, że nie piję.., jak ktoś dał radę to ja tez dam..;P |
|
Powrót do góry |
|
|
Gislene Mistrz
Dołączył: 21 Kwi 2007 Posty: 10850 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:37:40 02-06-09 Temat postu: |
|
|
Do 18-stki mam jeszcze 2 lata, ale nigdy nie miałam papierosa w ustach i nie zamierzam nigdy palić. Niszczenie sobie zdrowia tą trucizną nie jest w moim stylu. Szampana piję tylko łyk, jeśli nie wypada odmówić, np. toast za kogoś z rodziny, ale nie smakuje mi.. Nawet na Sylwestra nie piję, po prostu nie lubię... |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulce Maria Prokonsul
Dołączył: 23 Mar 2008 Posty: 3136 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:58:51 02-06-09 Temat postu: |
|
|
2 lata do osiemnastki to tak jak ja..xD nawet nie całe dwa lata..;D miałam papierosa w buzi.. ale nigdy nie dlatego ze nałogowo.. po prostu jak się napiłam czy coś.. i ktos mnie poczęstował buchem czy coś... miałam i więcej.. cos groźniejszego.. ale tylko raz.. uważam że człowiek powinnien wszystkiego w życiu spróbować.. może głupie, ale ja tak uważam.;P |
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzie Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 25634 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:02:39 02-06-09 Temat postu: |
|
|
Wszystkiego w życiu spróbować? Skocz z mostu - wrażenia będą niezapomniane
To się może tyczyć zdrowych rzeczy, a nie papierosów, ale każdy myśli inaczej |
|
Powrót do góry |
|
|
Notecreo Arcymistrz
Dołączył: 13 Lip 2007 Posty: 24252 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:30:09 02-06-09 Temat postu: |
|
|
no mnei zawsze smeiszy te zdanie, bo jakby każdy probował wszsytkiego w życiu, to długo by nie pożył
no ale przecież kwasu solnego tez trzeba spróbowac, i popływac w basenie z piraniami też, no nie? |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulce Maria Prokonsul
Dołączył: 23 Mar 2008 Posty: 3136 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:45:27 02-06-09 Temat postu: |
|
|
Wiecie o co mi chodzi.. a i tak piszecie swoje.. alkohol to nic strasznego papierosy tez nie.. skoczenie z mostu o ile jest się zabezpieczonym odpowiednia też nie.. nie chodzi mi o to że mam się rzucić na pożarcie rekinom.. bo to nie ma sensu.. nie spróbuję wszystkiego w życiu.. ale chodzi o takie rzeczy które mi specjalnie nie zagrażają i wiem, że tylko spróbuję..xD Życie jest jedno i trzeba z niego korzystać... a nie zacząć po 30-stce.. bo sobie człowiek zaczyna rozumieć.. że nic takiego zabawnego w życiu nie zrobił.. uświadomić sobie po 30-stce że zmarnowało się życie.. to nic fajnego.. że żyło się monotonnie.. i postępowało jak ktoś z 40-stką.. po to jesteśmy młodzi.. aby brać z życia to co najlepsze (chociaż nie uważam że alkohol papierosy czy narkotyki to to coś najlepsze) i żeby się bawić.. z umiarem, ale bawić..;D |
|
Powrót do góry |
|
|
Notecreo Arcymistrz
Dołączył: 13 Lip 2007 Posty: 24252 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:10:47 02-06-09 Temat postu: |
|
|
no tak, po 30 mozna żalowac, ze sie fajka nei zapalilo, bo tyle czlowieka bez tego w zyciu omija. korzystanie z życia nei musi polegac na wypróbowywaniu różnych używek- lepiej żeby to było realizowanie swoich pasji, rozwijanie sie, podroze, przebywanie z przyjaciolmi, a nie podpalanie papieroskow na imprezie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzie Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 25634 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:15:54 02-06-09 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z Notecreo ja np. chcę kiedyś skoczyć ze spadochronem, i prawie każdy tu już wie, że marzy mi się latanie - to mogę nazwać spróbowaniem czegoś nowego, a nie picie, palenie itp. |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulce Maria Prokonsul
Dołączył: 23 Mar 2008 Posty: 3136 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:31:20 02-06-09 Temat postu: |
|
|
Oj tam.. wy to nazywacie tak .. a ja co innego.. ps.. ja chcę skoczyć na bandżi z mostu..xD tak serio..;P Od dawna o tym marzę.. i wiem że kiedyś to zrobię.. tylko nie na razie.; ] |
|
Powrót do góry |
|
|
Notecreo Arcymistrz
Dołączył: 13 Lip 2007 Posty: 24252 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:52:03 03-06-09 Temat postu: |
|
|
Lizzie napisał: | Zgadzam się z Notecreo ja np. chcę kiedyś skoczyć ze spadochronem, i prawie każdy tu już wie, że marzy mi się latanie - to mogę nazwać spróbowaniem czegoś nowego, a nie picie, palenie itp. |
dla neiktorcyh takie podpalanie, picie przed osiemnastką na imrezach jest takim posmakiem doroslosci, dla mnei nigdy nie było, nie kusiło mnie do tego, choc miałam okazje, bo inaczej sobie tę dorosłość czy realizowanie siebie w zyciu wyobrażałam. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzie Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 25634 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:15:35 03-06-09 Temat postu: |
|
|
No dla mnie dorosłość to co innego A takie zachowanie jest raczej objawem jej przeciwności |
|
Powrót do góry |
|
|
|