Telenowele

Vera · Wysłany: 20:26:57 12-11-05 Temat postu:

Ja sie przyznam, ze nigdy nie mialam chlopaka. Narazie zadowalam sie towarzystwem kobiet

(oczywiscie kumpel

) Moim ideałem jest połączenie Orlando Blooma i Juana Alfonso Baptisty

Serio

Chciałabym chłopaka, który miałby duszę romantyka, który prawiłby mi komplementy i dawał prezenty

Ale sobie wymyśliłam, wiem

Teraz jedyne czym moge sie zadowolić to osiedlowy drech

Beatriss · Wysłany: 20:58:04 12-11-05 Temat postu:

Ja zwykle zakochuje sie w chłopakch którzy nie zwracają na mnie uwagi i są nieosiągalni

Jak np. facet zacznie sie mną interesować to od razu się "odkochuje"

Poważnie nie wiem czemu tak mam....

ramona1988 · Wysłany: 21:00:20 12-11-05 Temat postu:

ramona1988 · Wysłany: 21:02:56 12-11-05 Temat postu:

Kate · Wysłany: 21:08:39 12-11-05 Temat postu:

Ja tam jak trafiam na jakiegoś chłopaka to albo dureń , albo fajtłapa

,po prostu trafiam na samych idiotów

, ale cóż takie jest już życie

. Może kiedyś znajdę jakiegoś normalnego

ramona1988 · Wysłany: 21:12:21 12-11-05 Temat postu:

Kate · Wysłany: 21:14:53 12-11-05 Temat postu:

No masz racje ramona

, ponoć każdy na świecie ma swoją drugą połówkę

ramona1988 · Wysłany: 21:18:06 12-11-05 Temat postu:

Zdzicha:] · Wysłany: 0:08:40 13-11-05 Temat postu:

Magda · Wysłany: 0:59:02 13-11-05 Temat postu:

Ja ostatnio usłyszałam taki text: "Nie podobasz mi się... ale nie smuć się, bo mi też jest smutno" A z czego tu się cieszyc? Ja po takiej akcji się załamałam, nie tylko smuciłam. 8 na 8 razy faceci dali mi kosza i nigdy nie miałam chłopaka, baranki z nich...

Gosiaczek · Wysłany: 12:00:43 13-11-05 Temat postu:

kiedyś to chciałam mieć chłopaka a teraz to mi przeszło a pozatym to jakoś nie mam czasu za uganieniem się za płcia przeciwnna w szkole mam tyle nauki że szkoda gadać

mOnia · Wysłany: 12:26:31 13-11-05 Temat postu:

do szczęścia nie ejst mi potrzebny chłopak , tylko zmartwień przysparzają

, a zwykle jest tak że jak jakiś chłopak się we mnie zakocha to ja w nim nie i na odwrót także...

dzyndzel · Wysłany: 13:03:20 13-11-05 Temat postu:

hmm...ja mam chlłopaka,
ale coraz częściej się zasstanawiam
czy poinnam z nim być...

Zdzicha:] · Wysłany: 14:50:39 13-11-05 Temat postu:

A ja bym chciala takiego jednego, no ale chyab nei ma szans

A niczego a sile robic nei bede

Jimena · Wysłany: 16:41:13 13-11-05 Temat postu:

A ja nie mam chłopaka. Nie martwi mnie to, aż tak bardzo. Ale czasem myślę, że przydałby się ktoś do kogo można się przytylić

. Nie mam ideału chłopaka, ale do mojej szkoły chodzi jeden. Jest świetny

. Ale nie wiem co mam zrobić, żeby znowu z nim porozmawiać.