Telenowele

Anua · Wysłany: 14:55:36 27-08-08 Temat postu:

Z tego co wiem, Oliwi@ jest w naszym wieku, ma 16lat

więc koleżanka z klasy pewnie też

ayashi^^ · Wysłany: 14:57:13 27-08-08 Temat postu:

ojaa..

mała ladacznica..
w takim wieku..

Sami · Wysłany: 16:18:21 27-08-08 Temat postu:

Tak, ona ma 16 lat. I specjalnie wskoczyła mu do łóżka i to takiemu "byle komu"

ewelcia · Wysłany: 16:57:41 27-08-08 Temat postu:

Według mnie to szczyt głupoty. Chyba nie myślała wtedy o konsekwencjach jakie mogą z tego wyniknąć.

babel1989 · Wysłany: 23:20:01 27-08-08 Temat postu:

No cóż widać myślała d..., a nie głową...a w takich wypadkach każdy musi ponosić konsekwencje swoich czynów...współczuję tylko temu dziecku.

Anua · Wysłany: 0:35:21 28-08-08 Temat postu:

Po pierwsze, to ona w ogóle myślała?

ewelcia · Wysłany: 8:30:36 28-08-08 Temat postu:

Przypuszczam, że kiedy urodzi to dziecko zajmie się nim babcia.
Oliwi@, a co na to jej rodzice?

Sami · Wysłany: 9:50:14 28-08-08 Temat postu:

Rodzice na nią byli źli.. Z tego co mówiła koleżance to nawet rodzice ją okrzyczeli... Ona się też zwierzała że odda to dziecko do domu dziecka bo sie nim nie zajmie

Lizzie · Wysłany: 9:52:07 28-08-08 Temat postu:

Nie dziwię się, że na nią nakrzyczeli, chyba żaden rodzic nie przyjąłby takiej wiadomości na spokojnie. Ale z czasem się przyzwyczają, przecież to ich córka

Mnie by rodzice po czymś takim chyba z domu wyrzucili...
Skoro ona postępuje tak nieodpowiedzialnie, że zaszła w ciążę z byle kim, to wątpię czy będzie sie umiała zająć dzieckiem, więc może lepiej, aby trafiło do Domu dziecka...chociaż co ja mówię, w końcu to jego matka...jak dziecko się urodzi będzie na to inaczej patrzyła, zawsze też rodzina może jej pomóc

Moja koleżanka urodziła w wieku 17 lat i żyje tak jak wcześniej, chodzi do szkoły a dzieckiem zajmuje się babcia

babel1989 · Wysłany: 10:14:27 28-08-08 Temat postu:

Ale to wszystko zależy jednak od odpowiedzialności i psychiki dziewczyny...jak się uprze,że nie chce tego dziecka, to będą musieli ją błagać,żeby nie oddawała.
W sumie należało jej się nakrzyczenie na nią i zjechanie jej z góry na dół...ale to są jej rodzice, a dziecko będzie ich wnukiem, więc wątpię by przeszli koło tego obojętnie. Bo jakby nie patrzeć dziecko nie jest niczemu winne...za wszystko winę ponoszą nieodpowiedzialne jeszcze dzieciaki,bo inaczej nie da się ich nazwać.

Sami · Wysłany: 10:31:41 28-08-08 Temat postu:

Ona żałuje że tak postąpiła no ale to jej nie usprawiedliwia.

Lilijka · Wysłany: 10:52:55 28-08-08 Temat postu:

jesli juz wskoczyła komus do łóżka, to mogli się chociaz zabezpieczyc

ostatecznie wziąć potem pigułkę `po`.. bezmyślnosc, teraz ma za swoje

babel1989 · Wysłany: 14:20:01 28-08-08 Temat postu:

Mówią, że lepiej żałować wogóle niż wcale...ale w tej sytuacji to i tak już niczego nie zmieni. Co się stało, to się nie odstanie...

Sami · Wysłany: 14:40:29 28-08-08 Temat postu:

Ja mam nadzieję, że nie pozostawi swojego dziecka, już lepiej żeby opiekowała się nim rodzina

Lilijka · Wysłany: 14:42:56 28-08-08 Temat postu:

a co na to wszystko ojciec dziecka ?