Telenowele

bubu890 · Wysłany: 16:50:08 25-03-07 Temat postu:

ja bym chciala rodzic silami natury to pewnie cudowne przezycie na ktore czeka kazda kobieta:)

Mateusz · Wysłany: 17:02:41 25-03-07 Temat postu:

Przeczytałem cały temat i przyznam, że jestem wstrząśnięty.

Jak można woleć adoptować dziecko, niż urodzić własne?
Owszem, adopcja to wielki czyn, ale jak dla mnie to co innego, niż poczuć w sobie dziecko.
I tego wam zazdroszczę, że jako kobiety macie szansę oddać się dziecku i wytrzymać ten ciężki poród tylko dla takiego małego, kochanego dzieciątka. To musi być wspaniałe.
A metoda? Najlepiej naturalnie, ale nie mogę patrzeć jak wybrzydzacie... Naturalnie? Boli!, cesarka? Blizna

kulka · Wysłany: 21:21:10 25-03-07 Temat postu:

Teraz jak robią cesarkę to blizny prawie nie widać. Kiedyś cięli przez cały brzuch, teraz w mało widocznym miejscu robią lekkie naciecie. Po porodzie naturalnym też jest blizna, tylko gdzie indziej

, bo rzadko zdarza sie urodzić kobiecie bez nacinania krocza. Zresztą przed cieciem ( chodzi mi o cesarkę), skurcze też masz, więc tak czy inaczej odczuwa sie ból. A dziecko sie o wiele bardziej męczy przy porodzie od matki, więc nie wolno myśleć o sobie. Jakby każdy myślał o bliznach czy rozstępów to byłaby naprawdę znikoma liczba dzieci

bubu890 · Wysłany: 21:47:20 25-03-07 Temat postu:

ja wole miec swoje dzieci niz adoptowac. Adopcja to nie to samo co ciaza. W ciazy czuje sie to dziecko w sobie poza tym jest z milosci poczete najlepiej urodzic silami natury to tez jest piekne poza tym nie ma nic piekniejszego jak kobieta w ciazy dziecko to cud:)

Anua · Wysłany: 14:15:08 26-03-07 Temat postu:

ale na ciaze trzeba byc gotowym. okropnie jest miec niechciane dziecko. nie tylko matka zle by sie czula, ale w szczegolnosci dziecko

marta:)) · Wysłany: 14:24:22 26-03-07 Temat postu:

bubu890 · Wysłany: 0:20:47 27-03-07 Temat postu:

ja uwazam ze nawet gdy ktos nie planuje dziecka to normalna osoba nigdy nie pomysli o nim jak o czyms nie chcianym bez wzgledu na to czy to wpadka czy nie

Anua · Wysłany: 13:51:31 27-03-07 Temat postu:

oczywiscie ze pomysli. ostatnio w przekroju lub wysokich obcasach czytalam artykul napisany przez kobiete, ktora byla niechcianym dzieckiem

Mateusz · Wysłany: 20:56:05 27-03-07 Temat postu:

marta:)) · Wysłany: 22:03:50 27-03-07 Temat postu:

nie wiem tez tego nie rozumiem...

Marta · Wysłany: 22:43:58 27-03-07 Temat postu:

Maticzek po co od razu taki bulwers. Słuchaj nie jesteś kobietą to nie możesz wiedzieć co będzie czuć, w jakim stanie.. A jak temu dziecku sie coś stanie? Nawet nie wiesz jaka to odpowiedzialność, poczucie bezpieczeństwa. Ja teraz nie chce rodzić dzieci, ale pewnie przyjdzie taka pora, że poczuje ten instynkt macierzyński.. i zacznie sie

kulka · Wysłany: 23:08:33 27-03-07 Temat postu:

Wiadomo, że lepiej mieć swoje, ale adoptować też można. Daje się wtedy dziecku szansę na szczęsliwsze zycie w pełnej rodzinei

Mateusz · Wysłany: 5:41:56 28-03-07 Temat postu:

Marta · Wysłany: 7:09:47 28-03-07 Temat postu:

Po pierwsze - w tym wieku BROŃ BOŻE! :d
Po drugie - mi i dziecku..
Po trzecie - Kulka ma racje, w ten sposób można dzieciom dać szansę na nowe życie.

kass · Wysłany: 10:41:20 28-03-07 Temat postu:

mozna miec swoje i adoptowac