Telenowele

Pulek · Wysłany: 23:24:46 09-01-08 Temat postu:

U nas na roku jest chyba 8 chlopakow

A u mojej kolezanki jest chyba ok 10 dziewczyn na 200 facetow

shiri · Wysłany: 14:01:35 15-01-08 Temat postu:

to u mnie w szkole jest w sumie większość dziewczyn, chłopaków o wiele mniej... u mnie w klasie na 16 osób jest tylko trzech

athine · Wysłany: 22:36:39 01-04-08 Temat postu:

Jeju. Nie poznaję siebie. Co mnie tak zmienia?
Zaczynam zarywać chłopaków. Naprawdę.
Próbuję żeby się mną zainterosowali. oczywiście, nie nachalnie, według waszych wskazówek oraz intuicji.

Dzisiaj skorzystałam z okazji i jak pewien chłopak (wlaściwie to mnie do niego od dluzszego czasu ciagnie) zakończył ze mną rozmowę "dzieki wielkie. siema" ja odpisałam mu figlarnie.
Tak. J A.

Na dodatek opłacało się, bo na koniec dostałam od niego kwiatuszka (weźcie sobie na gg emotkę <kwiatek>) tego, co podaje taka onieśmielona kuleczka. Po prostu gały mi wyszły. To na chłoapków to działa? takie... lekkie od czasu do czasu figlarne zachowanie?

Właściwie to nie umiem opanować "sztuki" (hehe) podrywania, po prostu sie nie nadaje. ale postanowilam ze z taka uroda nie moge tańcyzć poloneza na komersie z najgorszym fajtłapą wszkole, więc biorę się za siebie. Dwa miesiące przede mną ciężkiej pracy.

Dwa miesiące pokazywania, że jestem fajna i nie zjem gdy postanowią ze mną pogadać czy co.

(dziwnie mi z tym. nie chcę być taka jak moja przyjaciółka. Chcę być sobą. Ale chcę też aby chłopaki patrzeli czasem na mnie i widzieli super dziewczynę a nie koleżankę P... i tak będzie. pozytywne nastawienie - przede wszystkim)

Malgo · Wysłany: 19:45:38 10-04-08 Temat postu:

to jest pytanie raczej do facetow, bo my same tak naprawde nie wiemy co faceci w nas widza. Ja zawsze jestem soba i moze to sie faceta podoba

Pulek · Wysłany: 13:11:47 11-04-08 Temat postu:

Alez nie zgodze sie z Toba! To jest pytanie jak najbardziej do dziewczyn! Owszem-- w wiekszosci przypadkow to faceci rozkochuja w sobie dziewczyny, ale czy my tylko niewinnie stoimy czekajac na ksiecia z bajki? Otoz NIE

Malgo · Wysłany: 15:11:40 11-04-08 Temat postu:

chodzi mi o to, ze facet powinien odpowiedziec na pytanie co takiego my robimy ze on zwraca na nas uwage

Sami · Wysłany: 21:19:42 11-07-08 Temat postu:

Ubieram sobie króciutką bluzkę i spódnicę a reszta to już wiadomo

Anua · Wysłany: 22:54:57 11-07-08 Temat postu:

ale to nie jest rozkochiwanie. Oni w Tobie widzą tylko obiekt pożądania, czują pociąg fizyczny. Dla mnie (nie chcę Cię urazić) to jest złe traktowanie samej siebie. Jasne, ja też staram się zwrócić na siebie uwagę poprzez ustrój, ale chcę wyglądać stylowo, glamour. A krótka bluzka i spódnica zdecydowanie nie są glamour. Poza tym wg mnie ważny jest kontakt wzrokowy, sposób poruszania się (lekko i z gracją). Fajnie mieć jakieś ładne perfumy. Jeżeli zależy mi na chłopaku to nie mogę też tylko wyglądać, ale trzeba mu pokazać prawdziwą siebie, swój intelekt itp. Bo prawda jest taka, że chłopak poważnie traktuje dziewczynę tylko wtedy, gdy ta ma coś w głowie.

Leyla · Wysłany: 23:01:27 11-07-08 Temat postu:

Ja wiem, że raczej nie rozkocham w sobie faceta, jednak jeśli już chcę się przypodobać, to zakładam szpilki, wiem że faceci je lubią, z krótkimi bluzkami dałam sobie spokój, bo wtedy chłopak myśli o dziewczynie tylko jak o towarze, który można przelecieć.. Wolę ubrać się skromniej, a zaimponować mu w rozmowie.. Wiem, że chłopaka łatwo złapać na komplementy, jeśli powie się mu że jest mądry itp..

Pulek · Wysłany: 23:02:20 11-07-08 Temat postu:

Ania slowo "glamour" pelni bardzo isatotna role w Twojej wypowiedzi

Sama bym na nie nie pewnie nie wpadla. Znakomicie odzwierciedla to co wlasnie chcialam powiedziec.

Anua · Wysłany: 23:30:24 11-07-08 Temat postu:

hah no dzięki

uważam, że styl glamour jest trochę 'lżejszy' od eleganckiego

a wiadomo, jeśli chce się zaimponować jakiemuś facetowi, to też głupio wyglądać elegancko

stąd tutaj to słowo

plamka2307 · Wysłany: 11:43:26 12-07-08 Temat postu:

Ja postaram sie troche opalic miniówka i ładna bluzka i do boju xD

Notecreo · Wysłany: 23:10:38 13-07-08 Temat postu:

oj, ale wyglad to nie wszystko, to tak anprawde tylko dodatek

Pulek · Wysłany: 12:04:09 14-07-08 Temat postu:

Owszem to tylko dodatek jednak to jest jedna z pierwszych rzeczy na jakie faceci zwracaja uwage. To jest wlasnie to o czym mowi Ania. Poprzez ubior chcemy wywołać pewna reakcje wsrod facetow. Ale opalenizna i mini to nie jest sposob. Zawsze trzeba brac pod uwage ze mozemy wywolac reakcje odwrotna! Trzeba sie posatac zeby nie wywolac "efektu diabelskiego"

Liddy · Wysłany: 13:30:11 14-07-08 Temat postu:

Wygląd to naprawdę nie wszystko.Bo wiecie jak dziewczyna jest ładna a ma siano w głowie to też chłopak na poziomie się nią na dłużej nie zainteresuje,ona jest ładna na jedną imprezę.Zgadzam się w 100 % z Anua i Pulek