Telenowele

babel1989 · Wysłany: 17:24:43 02-05-08 Temat postu:

Mam ostatnio chęć wyprobować tusz do rzęs-pierwszy raz w swoim życiu:P...więc może polecicie coś dobrego i sprawdzonego?

Marisol · Wysłany: 18:09:02 02-05-08 Temat postu:

Dobre są albo z Maybelline, albo z Yves Rocher (na początek polecam najprostszy pogrubiający Luminelle). Odradzam Ci na początek wszelkie podwójne, tzn. baza i kolor-ciężko nauczyć się je aplikować. Zresztą moje pierwsze kontakty z tuszem zawsze wymagały interwencji płynu do demakijażu.

Ale nie stresuj się-idzie się nauczyć. Poza tym dobrze zainwestować w coś do zmywania, zwłaszcza jeśli masz wrażliwe oczy.

babel1989 · Wysłany: 18:11:32 02-05-08 Temat postu:

A to są już takie wodoodporne?Żeby nie było,że się popłaczę i czarna mumia:P
Na pewno będzie na początku nieco trudno,ale czego się nie robi dla ładnego wyglądu...troszkę się najwyżej podenerwuję przy tym:P

Notecreo · Wysłany: 18:17:28 02-05-08 Temat postu:

tak, wodoodporne sa dobre, bo wtedy deszcz czy lzy ci neistraszne
ja w liceum przerzucilam sie an takie po tym, jak raz sie rozmazalam po dordze do szkoly

Marisol · Wysłany: 18:17:31 02-05-08 Temat postu:

Ten z Yves Rocher nie, ale jeśli nie będziesz non stop trzeć oczu, nie zejdzie.

Jeśli chodzi o te z Maybelline, zależy, jaki wybierzesz. Ale moim zdaniem lepiej nie zaczynać od wodoodpornych, zwłaszcza jeśli nie masz niezdrowego nawyku przecierania oczu. Ja przynajmniej dzięki tuszowi się tego oduczyłam i już nie mam problemu z żadnym zapaleniem spojówek ani paprochami w oczach jak niektóre moje koleżanki.

Notecreo · Wysłany: 18:23:20 02-05-08 Temat postu:

ja jednak wole wodoodporne, bo ejstem alergiczka i zdarza mi sie zaczac lzawic na ulicy, a wtedy zegnaj tuszu, witaj pando

Marisol · Wysłany: 18:32:58 02-05-08 Temat postu:

To dobrze, że na żaden składnik tuszu nie masz alergii! Moja psorka od anglika raz kupiła sobie jakiś burżujski krem przeciwzmarszczkowy i przez tydzień chodziła czerwona i spuchnięta, bo dostała uczulenia.

Notecreo · Wysłany: 18:33:49 02-05-08 Temat postu:

ja mam za to alergie an wiekszosc produktow do mycia twarzy

Marisol · Wysłany: 18:37:21 02-05-08 Temat postu:

Uuuuuuu... Współczuję...

Patrząc na moje kumpele i efekty szajskich kosmetyków typu "bazarek" zaczęłam kupować porządniejsze (np. z Yves Rocher oparte na naturalnych składnikach) i póki co nic mnie nie uczuliło. No ale czasem zdarza sie taka cera, że nawet najporządniejszy błyszczyk może wywołać alergię.

Notecreo · Wysłany: 18:50:47 02-05-08 Temat postu:

osttnio odkrylam pianke z Rossmana, ktora mnei nei uczula- wczensiej kupowalam loreale i inne takie rzeczy, ktore stoja teraz u mnei an polce i sluza do mycai naczyn np

babel1989 · Wysłany: 18:56:18 02-05-08 Temat postu:

Hi ok zastosuję się do rad i jeśli zakupię coś w najbliższej przyszłości to się pochwalę...jako takiego nawyku przecierania oczu nie mam,więc powinnam dać radę

Marisol · Wysłany: 19:05:59 02-05-08 Temat postu:

Nawet jak masz, to się oduczysz. Rozmazanie zwykłego tuszu oznacza conajwyżej wizytę w łazience i umalowanie się na nowo, wodoodpornego-totalną katastrofę!

babel1989 · Wysłany: 19:11:13 02-05-08 Temat postu:

Hi będę pamiętać:)Jeszcze jakieś rzeczy powinnam mieć na uwadze przy malowaniu się?

Marisol · Wysłany: 19:38:51 02-05-08 Temat postu:

Na początku warto mieć przy sobie najzwyklejsze patyczki do uszu-można zmyć tylko to, co wyjechało poza kontur, a nie cały makijaż. Bez nich bym chyba nie przeżyła.

Notecreo · Wysłany: 20:02:46 02-05-08 Temat postu:

dla mnei w sumei malowanie sie tuszem nigdy nie bylo trudne
warto zaopatrzyc sie w mala szczoteczke, ktora usunie sie andmiar tuszu, zeby nie robily sie grudki