Telenowele

El. · Wysłany: 22:23:05 10-07-09 Temat postu: Pierwsze spotkania

Na pewno spotykałyście się z jakimś chłopakiem .Co z tego wynikło? Opowiedzcie o tych pierwszych spotkaniach między Wami.

Lizzie · Wysłany: 22:27:33 10-07-09 Temat postu:

Chodzi o pierwszą randkę czy w ogóle poznanie się? Randki nie przeżyłam...ach, jaka strata

A jeśli chodzi o pierwsze ujrzenie kogoś to dziś przeszłam obok takiego ładnego chłopaka

ale pierwszy i pewnie ostatni raz go widziałam

Dulce Maria · Wysłany: 22:56:15 10-07-09 Temat postu:

Jeśli chodzi o pierwsze spotkanie.. to ja zawsze się cholernie głupio zachowuję..o.0' cholera..

jakbym jakaś dzika była, ale kurde wstydliwa jestem, jesli chodzi o nowo poznanych, ale im się to chyba podoba, bo później utzrymują ze mną kontakt.. szkoda tylko że ja zawsze wszystko psuje.

Natalia · Wysłany: 23:40:33 10-07-09 Temat postu:

Hmm randki nigdy nie miałam chyba ze w żłobku heh .

Nie ,nie miałam .

Dulce Maria · Wysłany: 23:46:24 10-07-09 Temat postu:

Ja na randce też nie byłam..

ale tu chyba raczej chodzi o pierwsze spotkanie z facetem(tym który nam się podoba).. a przecież najpierw się kogoś poznaje później chodzi na randki..

El. · Wysłany: 12:43:12 11-07-09 Temat postu:

Tak, chodzi o pierwsze spotkania:)

Leyla · Wysłany: 14:29:11 11-07-09 Temat postu:

Hmm.. Pierwszych spotkań z chłopakami którzy mi się podobali, to nie pamiętam

Poznałam gdzieś, kiedyś ale nie wiem jak to było. Nie było to dla mnie ważne, liczyły się późniejsze spotkania i obcowanie ze sobą, kiedy już wszystko było na bardziej zaawansowanym stopniu ;D
A co do mojej pierwszej i ostatniej randki, o ile to tak można nazwać, to chłopak kazał mi przyjść tu i tu, czekałam 1,5 h na mrozie bo zima była, a on z dziewczyną inną przyszedł i powiedział, żebym sobie poszła

Myślałam że rozwalę mu łeb, bardzo mnie to zabolało, bo się zadurzyłam w nim po uszy.. Ależ ja mam szczęście w tych sprawach

Dulce Maria · Wysłany: 14:32:13 11-07-09 Temat postu:

Oooo współczuję.. ja pamiętam chyba każde spotkania (te pierwsze) z facetami z którymi później kręciłam.. i zawsze były to porażki.. nie pamietam tylko z jednym, z którym naprawdę coś mogło być, ale ja jak zwykle się wylałam.. był naprawdę fajny..

Elle · Wysłany: 21:27:30 11-07-09 Temat postu:

jakos nigdy nie przwiazuje wagi do pirewszego spotkania

tym bardziej ze z chlopakami bardziej sie dogaduje niz z dziewczynami wiec jezeli spotykam jakiegos chlopaka pierwszy raz to potem musze z nim dluuugo gadac zeby wiedziec czy jest warty mojego cennego czasu

Dulce Maria · Wysłany: 2:20:01 12-07-09 Temat postu:

No, ale jednak... są tacy których poznam i od razu widzę, że to tylko kolega (zaraz mi powiedzą, że oceniam po wyglądzie, ale wcale tak nie jest.. ) i nie które spotkania pamiętam.. a wiem jak będzie, bo chłopak na pierwszym spotkaniu jednak daje jakieś znaki.. nie wyrywa jakos na maksa, ale jakieś daje..

Brooke · Wysłany: 2:33:32 16-08-09 Temat postu:

Ja nie pamiętam swojej 1 randki ;]

Lilijka · Wysłany: 16:06:08 16-08-09 Temat postu:

Pierwsze spotkanie? podobal mi się niegdys chlopak, ktory przy pierwszym spotkaniu rozwalil na moich oczach komórkę kolegi (która jak się potem okazała wcale do kolegi nie nalezala, w ogole nie działała, a to miał być taki popis ;D). Oryginalnie, nie? ;-)
Więcej takich niezwyczajnych pierwszych spotkań nie miałam...

Natalia · Wysłany: 12:56:24 15-09-09 Temat postu:

Mnie jakoś przerażają te typowe randki

Od takich poważnych restauracji wole fajne knajpki ,
albo nawet spacer

Lizzie · Wysłany: 15:07:13 15-09-09 Temat postu:

Też nie chciałabym być zaproszona do jakiejś restauracji, gdzie musiałabym uważać na to co jem, jak jem, jak się zachowuję, to byłoby bardzo stresujące

Wolałabym takie spotkania na luzie

Mamba. · Wysłany: 15:18:18 15-09-09 Temat postu:

Randek miałam kilka z moim byłym...niestety...działał an dwa fronty i wybrał tamtą...
Ale wole nie być z nikim niż mieć chłopaka który kocha mnie i moją konkurętke