Telenowele

ani_romo · Wysłany: 17:51:32 12-01-09 Temat postu:

Zwykle nie przeklinam, bardzo rzadko..

..ale zdarza się...

xDDD · Wysłany: 14:40:20 14-01-09 Temat postu:

* czasami

Vogue. · Wysłany: 18:01:44 23-02-09 Temat postu: Re: Przeklenstwa

Niestety tak...
Chociaż próbuję się tego oduczyć.
Ale przyznam, że uwielbiam tak czasami ostro przeklnąć, później czuję się lepiej

.

Angelica · Wysłany: 18:21:16 23-02-09 Temat postu:

Czasami

jak mnie cos zdenerwuję

britney · Wysłany: 19:44:34 23-02-09 Temat postu:

ja czasami w myślach,ale ostatnio coraz rzadziej

Maribel · Wysłany: 20:22:38 28-02-09 Temat postu:

ile wlezie! ale rzecz jasna tak, żeby nikt o tym nie wiedział. Dziewczynie to generalnie średnio pasuje, stąd ta konspiracja

wiola78 · Wysłany: 20:31:37 19-03-09 Temat postu:

Elle · Wysłany: 21:28:52 19-03-09 Temat postu:

zdarza i teraz corac czesciej:P za duzo stersow

Lizzie · Wysłany: 16:02:34 20-03-09 Temat postu:

Ostatnio przez głupie osoby z mojej szkoły zaczynam przeklinać

Tylko w myślach, ale to prawie to samo...
Jednak na ogół tego nigdy nie robię

I na pewno większym szacunkiem darze osoby nie wplatające w co któreś słowo tego przerywnika

Aguska · Wysłany: 16:07:38 20-03-09 Temat postu:

Ja przeklinam, ale to u mnie nieuniknione, co minute słysze kilka razy słowo Ku***

W domu raczej nie, ale w szkole tak. Stram się ograniczać, ale jak mnie ktoś wkurzy to mowię sobie w myślach, zeby potem nie bylo..ale w szkole..mowie na głos.

Lizzie · Wysłany: 16:14:55 20-03-09 Temat postu:

Właśnie najczęściej uczymy się tego przez szkołę...Ja jednak się nie daje wpływowi otoczenia

Notecreo · Wysłany: 16:31:10 20-03-09 Temat postu:

Ja przeklinalam w podstawowce, jak mialam jakies 13-14 lat, ale sie oduczylam, a przy moim facecie to juz w ogole nie moge przeklinac, nawet cytujac kogoś. co najwyżej moge powiedziec kurcze, ale juz "cholera" to tylko, jesli mam powod. a przeklenstw jako przerywnikow nie uzywalam nigdy.

Lizzie · Wysłany: 16:39:28 20-03-09 Temat postu:

Czyli Twój chłopak tego nie toleruje? To super, sama nie mogłabym mieć przeklinającego chłopaka

Ale też nie do przesady, przy moim tacie nawet słowa "kurcze" nie można użyć

Notecreo · Wysłany: 16:48:44 20-03-09 Temat postu:

Zdecydowanie nie toleruje, od razu mi uwage zwraca, no chyba, ze w wyjatkowcyh okolicznosciach, ale to naprawde musi sie cos stac powaznego, zeby mi uszlo na sucho przekleciemocniejsze

przynajmniej dzieki temu nauczylam sie winny sposob wyladowywac zlosc, bo jestem dosc nerwowa osoba

Aguska · Wysłany: 20:01:23 20-03-09 Temat postu: