Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Leyla Arcymistrz
Dołączył: 22 Cze 2007 Posty: 48284 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:30:05 24-06-10 Temat postu: |
|
|
Cortiza. napisał: | 5??
1?? I tylko tyle? Nie macie więcej pieprzów? Pieprzyków? Malutkich brązowych kropeczek??xD |
Ja nie mam XD Zawsze się dziwiłam że ludzie mają ich kilkanaście albo kilkadziesiąt Ale to zależy od skóry i karnacji Miałam kiedyś taką malutką plamkę na ręku ale ją zdrapałam igłą jak byłam mała Teraz mam bliznę ale chociaż nie ma plamki |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulce Maria Prokonsul
Dołączył: 23 Mar 2008 Posty: 3136 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:18:37 11-07-10 Temat postu: |
|
|
Tak się zastanawiałam . Czy zdarzają Wam się sytuacje że jesteście tak cholernie dumni z zachowania swoich rodziców ? Mimo iż może nie jest to najlepsze zachowanie ? Bo mi ostatnio bardzo często . |
|
Powrót do góry |
|
|
Aniu$ King kong
Dołączył: 20 Lut 2007 Posty: 2180 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:23:34 13-07-10 Temat postu: |
|
|
Nigdy nie liczyłam,ale raczej nie więcej niż 5, no może z 6 ;D
Dulce mi się niestety to nie zdarza ;/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Elle Mocno wstawiony
Dołączył: 09 Lut 2008 Posty: 5383 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:20:47 13-07-10 Temat postu: |
|
|
a ja tak nie mam
ostatnio mam wrażenie, że właśnie to co robią jest niewłaściwie i sama podjęłabym lepszą decyzje w różnych sprawach. Dlatego też wyprowadzam się z domu |
|
Powrót do góry |
|
|
Leyla Arcymistrz
Dołączył: 22 Cze 2007 Posty: 48284 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:27:27 13-07-10 Temat postu: |
|
|
Ja prawie nigdy nie byłam dumna z zachowania rodziców. I mam tak jak Elle, wiele rzeczy zrobiłabym lepiej od nich, bo oni potrafią się tylko kłócić a potem do siebie nie odzywać. Dlatego też zamierzam być dobrą matką w przyszłości. Wiadomo, to rodzice, trzeba ich szanować, ale niestety nie zawsze dobrze postępują i nas ranią, może nieświadomie, ale tak jest. |
|
Powrót do góry |
|
|
Elle Mocno wstawiony
Dołączył: 09 Lut 2008 Posty: 5383 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:30:57 13-07-10 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z Tobą Leyla w 100%. Dlatego żebym nie tracić więcej nerwów albo co gorsza nie zwariować postanowiłam usunąć się w cień. I tak zawsze była czarną owcą. A kochany tatuś to już mnie chyba wydziedziczył jakby mnie to wgl obchodziło .. |
|
Powrót do góry |
|
|
Leyla Arcymistrz
Dołączył: 22 Cze 2007 Posty: 48284 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:36:53 13-07-10 Temat postu: |
|
|
Ja na razie nie mam możliwości żeby się wyprowadzić z domu, został mi rok technikum, więc może na studiach dopiero.. Ciężko mi by było ich zostawić, ale wiem że to i im i mnie wyjdzie na dobre. Trzeba się usamodzielnić jak najszybciej i nie siedzieć rodzicom na głowie. Już teraz czasami psychicznie nie wytrzymuję, bo ciągle kłótnie albo coś nie tak.. Ciągle usiłuję iść na kompromis, pogodzić się, ale oni chyba nie potrafią żyć jak ludzie. Czasami sobie myślę, kto tu jest bardziej dojrzały - oni czy ja.. |
|
Powrót do góry |
|
|
Elle Mocno wstawiony
Dołączył: 09 Lut 2008 Posty: 5383 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:38:06 13-07-10 Temat postu: |
|
|
ja właśnie skończyłam szkołe i idę na studia. Wiesz co ja nawet nie mam wyrzutów sumienia, że ich zostawiam. Bo może w końcu coś do nich dotrze i się rozejdą. Ja wychodzę z założenia "każdy żyje swoim życiem i może je sobie zmarnować jak chce"> Niestety ojciec chce mi właśnie życie ustawiać więc zła Ela musiała się przeciwstawić. A co do kłótni. To rozwala i to straszne. Ja długo żyłam w takiej sytuacji> Normalnie moje życie nagle stanęło w miejscu.. Stałam się cicha i mało pewna siebie. Ale powiedziałam Dość tego ! Jak chcą się kłócić to niech to robią gdzieś indziej albo niech poczekają aż wyjde. Na jakiś czas pomogło ale już się skończyło. Jedyne z tej sytuacji dobrego co możemy wynieść to to, że dzięki nim stajemy się lepsze i mocniejsze. Ja na pewno jestem bardziej dojrzała niż moi rodzice bo nigdy bym nie dopuściła do tego, żeby moje dziecko słuchało jak się kłóce z jej ojcem. Jak mówi przysłowie "Co nas nie zabije to bas wzmocni". I nie martw się szybko zleci ten rok ja też czekałam z niecierpliwością i proszę Juz zaczynam studia od października i żyję na własny rachunek Jedynie co mi na razie nie wychodzi to miłość |
|
Powrót do góry |
|
|
iva Mistrz
Dołączył: 28 Paź 2010 Posty: 11130 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: MX Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:42:56 22-08-13 Temat postu: |
|
|
> JA, KOBIETA:
> Nie czytam żadnych instrukcji. Wciskam guziki, aż zadziała.
> Nie potrzebuję alkoholu, żeby narobić sobie obciachu. I bez alkoholu daję radę:-)
> Nie jestem rozkapryszona, tylko "emocjonalnie elastyczna"!
> Najpiękniejsze słowa świata: "Idę na zakupy" :-)
> Nie mam żadnych dziwactw! To są "special effects"!
> Kobiety powinny wyglądać jak kobiety, a nie wytapetowane kości!
> Przebaczyć i zapomnieć? Ani nie jestem Jezusem, ani nie mam Alzheimera!
> My kobiety jesteśmy aniołami, a gdy się nam podetnie skrzydła, lecimy dalej - na miotle!
> To nie jest żaden tłuszcz! To "erotyczna powierzchnia użytkowa"!
> Gdy Bóg stworzył mężczyznę, obiecał, że idealnego faceta będzie można spotkać na każdym rogu....a potem uczynił ziemię okrągłą ?.
> Na moim nagrobku niech będzie napis: "Co się głupio gapisz? Też bym wolała leżeć teraz na plaży!"
> Tak tak...my kobiety jesteśmy bowiem jedyne w swoim rodzaju...
> Prześlij tę wiadomość do fajnych dziewczyn, a wtedy.... jak zwykle...nic się nie wydarzy :-)
> ale przynajmniej je rozśmieszysz:-) |
|
Powrót do góry |
|
|
|