Telenowele

ayashi^^ · Wysłany: 20:04:52 29-04-08 Temat postu:

Powinna, ale nie zawsze niestety tak robi, bo sie boi..

Gatita · Wysłany: 9:47:37 30-04-08 Temat postu:

Ja myslę, ze róznica wieku nie ma duzego znaczenia..chociaz to zalezy..bo jak np. nastolatka spotyka sie z 30 latkiem to chyba jednak jest widoczna róznica...ale jesli oboje są dorosli to chyba nie powinno miec duzego znaczenia..

Lizzie · Wysłany: 14:33:13 30-04-08 Temat postu:

Dla mnie różnica wieku ma duże znaczenie, nie wyobrażam sobie, żebym miała się spotykać z chłopakiem, który ma powyżej 20 lat

ayashi^^ · Wysłany: 15:03:52 30-04-08 Temat postu:

moja 15letnia kolezanka spotyka sie z facetem po 20.. hymm..troche '' za stary" jak dla niej, no ale..nie bede sie wtrącac ^^

Gatita · Wysłany: 15:55:41 30-04-08 Temat postu:

No w takim wieku jak ma sie 15lat to róznica jest moim zdaniem duza...ale np. Jak dziewczyna ma 20 a jej mąz czy chłopak 28 to mysle ze to jest ok..ale sama chyba nie chcialabym zwiazac sie z kims starszym o wiecej niz 4 lata..

ayashi^^ · Wysłany: 16:04:09 30-04-08 Temat postu:

no ja tez ^^ no to wlansie w doroslym wieku ta roznica z czasem sie zaciera i to tak juz nie 'odrzuca', ale tak jak mwoisz 15latka i 25 latek?? yy..nie ;d

Gatita · Wysłany: 16:06:10 30-04-08 Temat postu:

To wygląda troche głupio..no bo co dorosły facet ma do takiej małolaty? Przeciez od razu nasuwa sie tutaj ze pewnie chodzi mu tylko o jedno(ale oczywiscie nie musi tak byc

) No, bo przeciez jego kumple mają pewnie juz nawet zony!

ayashi^^ · Wysłany: 16:07:25 30-04-08 Temat postu:

no wlansie, bo chyba kazdy wie, ze facet w takim wieku ma swoje potzreby -_-"

Notecreo · Wysłany: 16:14:47 30-04-08 Temat postu:

a mlodsza dziewczyan waidomo, ze altwiej sterowac

Anua · Wysłany: 16:34:21 30-04-08 Temat postu:

wiecie, tutaj tak niby jestem przeciwna takim związkom, ale moja dobra koleżanka (16lat) ma chłopaka po 20-ce, chyba 21, 22lata. Jest dla niej wspaniały i czuły. Robi dla niej wszystko, odwozi i przywozi z imprez, żeby nie wracała sama nocą, zabiera ją na różne wycieczki itp. I wiecie, to on się za nią uganiał, a nie ona za nim. Na początku byłam sceptycznie nastawiona do tego związku, sądziłam, że może ją wykorzystać czy coś. A oni są ze sobą już ponad pół roku, chyba 8 miesięcy. Dodam, że ona jest bardzo wierząca i pochodzi z rodziny wierzącej, więc on ją musi poważnie traktować, bo dobrze zna jej zasady i wyznawane wartości. Także jak widać zdarzają się wyjątki.

Notecreo · Wysłany: 16:38:51 30-04-08 Temat postu:

ja nei mowie, ze zawsze jest tak, bo wiadomo, ze wszedzie zdarzają sie wyjątki, ale choddzilo mi bardziej o taki stereotyp, ze starszy facet jest super odpowiedzialny i o wiele lepszy od rowiesnika...tak rozumujac mozna sie wpoedzic w neizle tarapaty

Anua · Wysłany: 16:57:15 30-04-08 Temat postu:

wiem, wiem, zrozumiałam Twoją wypowiedź. Rzuciłam tylko takie swoje przemyślenie

Malgo · Wysłany: 17:29:12 30-04-08 Temat postu:

jak dla mnie juz 6 lat to doza roznica, mialam chlopaka starszego ode mnie o 6 lat i wogole sie dogadac nie moglismy. Jak dla mnie 5 lat roznicy to max...

Liddy · Wysłany: 21:04:43 30-04-08 Temat postu:

5 lat jeszcze może być

Notecreo · Wysłany: 21:20:39 30-04-08 Temat postu:

ale to tez zalezy, w jakim wieku
13latka i osiemnastolatek, albo 15latka z 20latkiem, to ejst jeszcze spora roznica