Telenowele

Anua · Wysłany: 19:38:54 25-05-08 Temat postu:

ja nie chciałabym być z kimś starszym, ale uważam, że dojrzali mężczyźni są sexy

np Robert Redford

Malgo: dlaczego uważasz, że w wieku 14lat nie powinno się myśleć o chłopcach? Sądzę, że naście lat to czas pierwszych miłości, niewinnych spotkań, spojrzeń itp. Poza tym mając chłopaka niekoniecznie trzeba opuszczać się w nauce

Jeśli dziewczyna zawsze była dobra w szkole, to nie sądzę, że zauroczenie/zakochanie to zmieni

ayashi^^ · Wysłany: 20:17:51 25-05-08 Temat postu:

No 13-14 lat to sie zaczyna..pierwsze [zazwyczaj platoniczne] miłosci, ale oczywscie co taka 14-latka moze wiedziec o powaznym zwiazku

Ja moze i bym sie zwiazala ze strasyzm, ale gora 5 lat

choc nie wqiem..

Orchidea · Wysłany: 20:53:37 25-05-08 Temat postu:

Anua · Wysłany: 22:34:07 25-05-08 Temat postu:

Lizzie · Wysłany: 22:43:54 25-05-08 Temat postu:

Dla mnie to jest głupie miłość w wieku 13-14 lat, przecież wtedy jeszcze nie można się naprawdę zakochać i wiadomo, że taki związek się zaraz rozpadnie
A najbardziej mnie denerwuje jak dziewczyny w tym wieku się chwalą tym, że mają chłopaka np. moja koleżanka ma 13 lat i kiedyś się spytała mnie czy miałam kiedyś chłopaka to jej mówię, że nie, a ona taka zdziwiona. Sama miała z pięciu, a co z tego jak z jednym była tydzień, jeden był 4 lata od niej młodszy

Tyle, że był jej "chłopakiem", a tak naprawdę to po prostu byli koledzy, ale pewnie fajniej brzmi "chłopak" niż "kolega"

Anua · Wysłany: 22:57:58 25-05-08 Temat postu:

ja też nigdy nie miałam chłopaka, i też nie za bardzo wierzę w 'wielkie miłości' czternastolatków. Ale wiadomo, przypadki chodzą po ludziach, a ja zetknęłam się z dwoma. No a ostatnio z trzecim. Mój przyjaciel (co prawda ma 16lat) ma od roku dziewczynę. No i wyznał mi, że jest w niej zakochany. Szczerze mówiąc nie sądziłam, że wytrwają ze sobą, a jednak udało się. On dla niej się bardzo zmienił. Wszystko zależy od człowieka i jego dojrzałości

Notecreo · Wysłany: 0:37:31 26-05-08 Temat postu:

ayashi^^ · Wysłany: 12:27:48 26-05-08 Temat postu:

a ile ma lat Twoj chlopak jesli moge zapytac?

No wiadomo, co to za milosc w wikeu13-14 lat. Wiadomo, ze sie dorasta to i przyhcodzi czas pierwszych zakochan io zaczynasz sie intersowac płcia przeciwna, ale raczej nie mozna tego nawac takim "chodzieniem na serio" czy prawdziwa miloscia. Ta Twoja kolzezanka anua raczej tylko sobie tak, jakby wmawiała, ze to byla prawdziwa milosc, bo w koncu chodzila dopeiro do 1 gim, wiec prawidziwa milosc jeszcze zdazy ja znalezc

Notecreo · Wysłany: 13:21:24 26-05-08 Temat postu:

jest ode mnei mlodszy o rok

ayashi^^ · Wysłany: 13:31:10 26-05-08 Temat postu:

A no to rok to jeszcze przeciez nie tragedia, prawie roznicy nie ma

zwlaszcza, jak sie starszym jets juz ;d

Anua · Wysłany: 13:41:21 26-05-08 Temat postu:

ayashi^^ · Wysłany: 13:45:47 26-05-08 Temat postu:

Hymm..moze i masz racje^^ nie znam jej, wiec nie wiem

Troche mnie tylko zdziwlo, jak 13-latka moze przezyc prawdziwa milosc? To jeszcze dziecko.. ^^

Anua · Wysłany: 13:48:39 26-05-08 Temat postu:

no a jednak zdarzyło się

tak jak wcześniej pisałam, każdy człowiek to osobna historia. Ja też nie wierzę w takie związki, ale raz na milion zdarzy się

Notecreo · Wysłany: 13:52:25 26-05-08 Temat postu:

akurat wtedy, gdy sie porownuje chlopakow do jakiegos, w ktorym sie bylo zakochanym, to nei musi byc prawdziwa milosc- wiem to z autopsji
czasem to moze byc po prostu osli upor lub obsesja

Anua · Wysłany: 14:33:30 26-05-08 Temat postu:

jasne, że nie zawsze tak jest. O tym, że go kochała powiedziała mi może po roku od rozstania, kiedy w międzyczasie spotykała się z innymi. Wiadomo, że na początku myślała, że to zauroczenie. Ona nie należy do osób, które rzucają słowo 'kocham' na wiatr, potrafi odróżnić zakochanie od zauroczenia, bo to dwie różne rzeczy.