Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pulek Generał
Dołączył: 31 Sie 2006 Posty: 8058 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Elmo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:01:09 05-05-07 Temat postu: |
|
|
Taaa to bylo arcydzielo |
|
Powrót do góry |
|
|
kass Generał
Dołączył: 06 Paź 2006 Posty: 9391 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Orange County
|
Wysłany: 22:02:51 05-05-07 Temat postu: |
|
|
chyba sobie wydrukuje ten esej przez Ciebie bede nosic wieksze dokolty |
|
Powrót do góry |
|
|
Anhel Generał
Dołączył: 27 Sty 2007 Posty: 9464 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 22:02:54 05-05-07 Temat postu: |
|
|
Kochani! Marta podsunęła mi świetny pomyśł - poproszę mojego najlepszego kolegę o napisanie Eseju pt. Jak rozpoznaję rozmiar miseczki
On się na tym zna - to dopiero będzie dzieło!! |
|
Powrót do góry |
|
|
kass Generał
Dołączył: 06 Paź 2006 Posty: 9391 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Orange County
|
Wysłany: 22:07:01 05-05-07 Temat postu: |
|
|
na koloni chlopcy zbutowali babki z piasku i prosili zebym im mowila i uczyla co to za miseczki |
|
Powrót do góry |
|
|
Anhel Generał
Dołączył: 27 Sty 2007 Posty: 9464 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 22:08:44 05-05-07 Temat postu: |
|
|
nauczyłaś ich coś?
mówię Wam - jutro tu się arcydzieło pokaże |
|
Powrót do góry |
|
|
Marta Mistrz
Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 10440 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Londyn :)
|
Wysłany: 22:12:34 05-05-07 Temat postu: |
|
|
Kaśka i własnie tak trzeba nauczyć Anhela |
|
Powrót do góry |
|
|
Anhel Generał
Dołączył: 27 Sty 2007 Posty: 9464 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 22:14:35 05-05-07 Temat postu: |
|
|
właśnie!! bo ja mam z tym problemy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pulek Generał
Dołączył: 31 Sie 2006 Posty: 8058 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Elmo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:14:44 05-05-07 Temat postu: |
|
|
haha Anhela.... nie wiem czy to cos da |
|
Powrót do góry |
|
|
Anhel Generał
Dołączył: 27 Sty 2007 Posty: 9464 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 22:17:27 05-05-07 Temat postu: |
|
|
musi bo mój kolega mnie zgniecie jak pluskwę |
|
Powrót do góry |
|
|
Pulek Generał
Dołączył: 31 Sie 2006 Posty: 8058 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Elmo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:24:34 05-05-07 Temat postu: |
|
|
pluskwa mi sie z Matrixem kojarzy |
|
Powrót do góry |
|
|
Anhel Generał
Dołączył: 27 Sty 2007 Posty: 9464 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 11:31:11 06-05-07 Temat postu: |
|
|
No Tobie tak Muszę się pochwalić że w nocy napisałem wielkiiiiiiii esej który teraz przepisuję ;> niedługo się tu znajdzie |
|
Powrót do góry |
|
|
Marta Mistrz
Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 10440 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Londyn :)
|
Wysłany: 11:36:16 06-05-07 Temat postu: |
|
|
W nocy wene miałeś? Znów o kobiecych piersiach? Zostań seksuologiem ! |
|
Powrót do góry |
|
|
Anhel Generał
Dołączył: 27 Sty 2007 Posty: 9464 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 11:53:18 06-05-07 Temat postu: |
|
|
Niekiedy kobiety nazywają nas mężczyzn „zwierzakami”. W ich mniemaniu dla faceta każde miejsce dobre jest do odbycia inicjacji (nawet kopiec kreta).
Warto zastanowić się skąd takie spostrzeżenia. Powróćmy w tym celu na chwilę do prehistorii. Co widzimy?
Nagiego mężczyznę biegającego wokół kobiety, krzyczącego: „Uuuuuuu”, i nagą kobietę stojącą i krzyczącą: „Yyyyyyy”. Tak wyglądały pierwsze małżeństwa w intymnych sytuacjach. Po chwili osobnik płci męskiej rzuca się na kobietę tym razem krzycząc: „Yyyyyy”, a ona mu ulega krzycząc: „Uuuuuu”.
Faktycznie – ten przypadek można nazwać inicjacją zwierzęcą. Jednak posuńmy się troszkę dalej w naszych rozważaniach. Przenieśmy się do czasów pierwszych cywilizacji. Proponuję Egipt.
Tutaj możemy już użyć słowa „kultura”. A wyraz inicjacja zastąpić pojęciem „stosunku seksualnego”. Jednak moim zdaniem poprzez napotkany już tu mezalians natykamy się na gruby korzeń stereotypu mężczyzny-zwierza. Prawo stanowione w starożytnym Egipcie zapewniało mężczyźnie prawo wyboru partnerki. Dawało mu to tym samym możliwość traktowania jej jak przedmiot – swoją własność. Nie dziwi mnie więc fakt, że w momencie, gdy dochodziło do zbliżenia mężczyzna był „panem”. Z punktu widzenia kobiety był zwierzęciem, które chciało zaspokoić swoje potrzeby. Z punktu widzenia mężczyzny – spełniał on swoją powinność wobec bogów.
Poprzez kolejne wieki i epoki sytuacja praktycznie nie uległa zmianie. A stereotyp mężczyzny-zwierza cały czas podtrzymywały otwarte domy publiczne. Cóż innego można powiedzieć o mężczyźnie przychodzącym do burdelu, wybierającym prostytutkę, uprawiającym z nią seks za bagatela nie małe pieniądze, poczym wychodzącym?
Tylko co w takim razie powiedzieć o samem prostytutce?
Wracając jednak do sedna sprawy...
Przenieśmy się już w czasy nam teraźniejsze. 2007 rok – Polska – Bydgoszcz – 1 maja – godzina 14.00 – ul. Gdańska (najdłuższa i najbardziej uczęszczana w mieście). Idę ulicą. Słońce świeci wysoko i mimo że to maj to człowiek czuje na skórze lipcowe powietrze. Wszyscy w skąpych strojach niczym na deptaku nadmorskim. Idę tak bez celu po czym zauważam naprzeciw mnie idącą kobietę. Bardzo ładną, choć strojem troszkę bardziej odbiegała od ogólnie przyjętych standardów. Kabaretki z wielkimi oczkami, mini ledwo zakrywająca pośladki, szpilki minimum 10 cm, wielki biust zakryty (ledwo co) obcisłą bluzką na ramiączkach. Tragedia. Przede mną szła też kobieta ok. 60 lat. Jej uwagę również przykuła ta osoba. Gdy się tak w trójkę mijaliśmy usłyszałem pewien epitet skierowany w moim kierunku: „ZWIERZ”.
To było zabawne. Dlaczego zwierzęciem nie została przechodząca przede mną osoba? Dlaczego ja nim zostałem? Bo z obrzydzeniem spojrzałem na ową odważną kobietę? Proszę wybaczyć – ale prostytutki są lepiej ubrane bo ubiera je Alfons.
W końcu doszedłem do wniosku że zostałem zwierzęciem zanim jeszcze spojrzałem się na tą kobietę. A zostałem nim bo jestem mężczyzną.
Jestem ciekaw czy owa pani X zadała sobie odrobinę trudu aby zastanowić się co myślę gdy na nią patrzę? Nie sądzę. Ale gdyby to zrobiła w domu przed wyjściem to by się tak nie ubrała, a ja nie zostałbym zwierzem.
A czy któraś z Was drogie Pani kiedykolwiek zastanawiała się co myśli mężczyzna gdy na Was patrzy?
Zobaczcie jakie to może być zabawne:
ON <w myślach> „Śliczna jest. Taka niewinna i delikatna. I widać, że ma poukładane w głowie.”
ONA <na głos> „ZWIERZ”
ON <w myślach> „Buisneswoman. Zdecydowana, zgrabna, piękna i dystyngowana. Tylko podziwiać.”
ONA <na głos> „ZWIERZ”
Tak to wygląda. A wszystko zaczęło się od tańców i wymiany „Uuuuuu” i „Yyyyyyy”.
Dziękuję za uwagę |
|
Powrót do góry |
|
|
Marta Mistrz
Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 10440 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Londyn :)
|
Wysłany: 11:58:09 06-05-07 Temat postu: |
|
|
. Nie no ładnie bronisz mężczyzn.. |
|
Powrót do góry |
|
|
Anhel Generał
Dołączył: 27 Sty 2007 Posty: 9464 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 11:59:07 06-05-07 Temat postu: |
|
|
Bardzo Cię proszę - bujaj się
no a co? nie prawda? ;> |
|
Powrót do góry |
|
|
|