Telenowele

KaSsia23 · Wysłany: 11:22:56 14-07-08 Temat postu:

No pewnie że Tak =)

Katie:) · Wysłany: 16:46:36 17-07-08 Temat postu:

Nie wiem, to zależy czy spotkałabym takiego fajnego mężczyznę heh:)

Lilijka · Wysłany: 23:13:19 25-07-08 Temat postu:

ja na razie nie glosuje.. heh, przeraza mnie perspektywa bycia z jednym facetem do konca

Malgo · Wysłany: 16:39:46 26-07-08 Temat postu:

Nelly Furtado · Wysłany: 20:09:47 26-07-08 Temat postu:

a ja tak. ale tylko z sławkiem... a wiecie moja siora sie zeni w sierpniu

Lilijka · Wysłany: 21:31:02 26-07-08 Temat postu:

Meg · Wysłany: 11:02:13 22-09-08 Temat postu:

Nigdy nie marzyłam o tym by wyjść za mąż, wręcz zapierałam się rękami i nogami, że nigdy tego nie zrobię. I co mam 22 lata i roczny staż małżeński. Dzięki Bogu, że chociaż kocham tego bałwana. Ślub był dziwny ale romantyczny. Towarzyszyli nam tylko świadkowie i zaprzyjaźniony ksiądz. Miałam skromną białą sukienkę, sięgającą kolan, z cienkimi ramiączkami wykończonymi drobnymi różyczkami. Może nie był to mój wymarzony ślub, ale było cudownie.
I zaznaczam, że pobierać się nie musieliśmy, dziecka nie ma ( to tak na wszelki wypadek tylko piszę)

Natalia · Wysłany: 17:24:04 23-09-08 Temat postu:

Ja generalnie jestem zdania że związek partnerski owszem jak najbardziej
wszystko, ale ślub... nie

no pewnie że fajnie by było
miec taki wymarzony ślub,ale o wiele bardziej widze siebie
przez najbliższe 20 lat na podróżowania niż na ożenku

Lizzie · Wysłany: 17:29:48 23-09-08 Temat postu:

Natalia · Wysłany: 18:41:15 23-09-08 Temat postu:

Oczywiscie,

takie fajne autka sobie wyjajmiemy i
fruu przed siebie

A faceci niech czekają

Gosik · Wysłany: 19:17:13 23-09-08 Temat postu:

hehe dziewczyny to ja się dołączę do Was

chociaż wiadomo że kiedyś chciałabym spotkać tego jedynego...

Meg · Wysłany: 19:24:29 23-09-08 Temat postu:

Ale dlaczego uważacie, że jak się już jest po ślubie to nie można robić tych wszystkich rzeczy? Ja nie zmieniłam się nic, a nic oraz nadal robię wszystko to na co mam ochotę, pomimo tego, że mam męża.

Anua · Wysłany: 22:34:44 23-09-08 Temat postu:

Będąc żoną nie myślisz już tylko za siebie, ale za dwie osoby. Nie jest już 'ja chcę, ja mam, moja sprawa'. Po ślubie wszystko zmienia się na 'my'. Wiadomo, to jest bardzo fajne, ale dużo osób chce trochę dlużej czuć smak wolności i niezamartwiania się o innych.

Meg · Wysłany: 22:42:01 23-09-08 Temat postu:

Po tym co napisałaś to ja się jeszcze zastanowię nad tym, czy ja aby na pewno jestem żoną. Bo moje rozumowanie na my zmieni się dopiero wtedy gdy pojawią się dzieci. Teraz jesteśmy parą, która ma wspólne pasje i życie, jednak nie rezygnujemy z naszych osobistych przyjemności.

Natalia · Wysłany: 23:53:58 23-09-08 Temat postu:

Wolność W małżeństwie nie znasz tego słowa w pełni

Pozatym mąz w leczący sie za tobą do Krajów trzeciego świata