Telenowele

ania1985 · Wysłany: 7:28:19 12-10-08 Temat postu:

a co to z szkoly ze nie mozna wlosow farbowac, kto i w jaki sposob moze wam zabronic?
masakra jakas.
co prawda konczylam szkole srednia 5 lat temu ale chodzilam do renomowanego lo i nie bylo latwo, ale wtedy lubilam chodzic wymalowana:P no i nie wyobrazam sobie zeby sie ktos taki urodzil kto w ten sposob ograniczalby moja wolnosc.

Lilijka · Wysłany: 9:31:39 12-10-08 Temat postu:

chodzi o to, ze jak się przychodzi do szkoly z pofarbowanymi wlosami/makijazem, to dostaje się po punktach, co w rezultacie moze sie skonczyc nawet nie zdaniem do nastepnej klasy (mam w klasie taki przypadek)

Multiwitamina · Wysłany: 9:36:19 12-10-08 Temat postu:

ewelcia · Wysłany: 11:06:15 12-10-08 Temat postu:

a u mnie nie, nauczyciele raczej nie zwracaja na to uwagi.

Lilijka · Wysłany: 11:08:02 12-10-08 Temat postu:

u mnie w podstawówce czasami zwracali uwagę, czasami nic nie mowili, ale w gimnazjum juz dyscyplinę trzymaja;//

Olga · Wysłany: 11:13:00 12-10-08 Temat postu:

U mnie nie ma żadnych punktów

Wszyscy chodzą w make-up'ie

Ja tylko maluje powieki na beż i rzęsy lekko

A co do włosów to mam takie do łopatek i pocieniowane

Anua · Wysłany: 12:49:35 12-10-08 Temat postu:

ania1985 · Wysłany: 12:54:10 12-10-08 Temat postu:

a sry ja jeszczce jestem z tych rocznikow ze nie bylo gimnazjum. tzn wiem ze niektre dzieci sa porąbane i sobie rozne cuda lubia robic na glowie i nie tylko, i ze zakazy sluza ich .....powiedzmy wizerunkowi odpowiedniemu do wieku, ale---- teraz sa takie fgarby, ze mozna sobie zrobic piekny blad, piekny rudy lub piekny ciemny kolor i w zyciu nie zrozumiem co w tym zlego. jakie punkty , wogole o czym mowa....to chyba jakies zwyczaje pogiertychowskie zostaly

ashlee_3 · Wysłany: 13:40:13 12-10-08 Temat postu:

U mnie jest na "starcie" 40 punktów za zachowanie. Można zdobywać dodatkowe, ale są też ujemne, i właśnie za farbowanie włosów są ujemne.

Lilijka · Wysłany: 18:03:32 29-10-08 Temat postu:

ja wczoraj bylam u fryzjerki i trochę za krotko mi sciela.. szczerze mowiac troche sie wkurzylam, bo chcialam miec fajne wloski na dyskoteke, a tu.. tzn. da sie zrobic kucyk i nie wyglada to jeszcze tak tragicznie, ale dzisiaj jak stalam przed sala w szkole, to byli tez chlopcy z chyba drugiej klasy i slyszalam jak jeden tak do drugiego "ej, a to jest dziewczyna?"

Aż tak ze mną źle?

No ale teraz na szczęście mam mniej kłopotów z myciem, bo takie długie wlosy myc, czesac, to samobojstwo bylo

Aguska · Wysłany: 21:03:33 29-10-08 Temat postu:

Znam ten bol..to jest masakryczne jak fryzjerka źle cię zetnie..nie tak jak ty chcesz..masakra. Raz mi tak ściela, ze się wkurzylam założyłam kaptur i chodzilam tak kilka dni

.
Ogólem teraz kocham swoje włosy ;]. Mam takie fajne naturalne pasemka. Włosyy blond;D Jasny Blond;D. Nie za dulgie, nie za krótkie;p Takie do ramion;p YTrochę za;p

Natalia · Wysłany: 21:08:01 29-10-08 Temat postu:

Nie lubie strasznie takich kobiet po 50 które są ufarbowane na okropnie odcien czerwonego

smieszkula · Wysłany: 18:22:38 31-10-08 Temat postu:

U mnie w szkole nie ma żadnych punktów na szczęście... a tak to jak ktoś farbuje włosy czy się maluje to nawet uwagi nie zwracają... u mnie koleżanka moja w klasie zrobila sobie wiśniowe włosy i nic tak samo jak i druga koleżanka maluje sobie oczy tak mocno na prawie taki czarny wiecie i też nic jej nie mówią

Psychiczna. · Wysłany: 20:37:28 31-10-08 Temat postu:

U nas na początku nic nie mówili, ale teraz krzyczą jak ktoś sie maluje..