Telenowele

LovKristi · Wysłany: 16:05:37 10-06-08 Temat postu:

Regina

Jak z długów? Ja ma fortunę o której Ty nie wiesz!

Mija godzina

Juliano już mnie nie piecze, ale boję się spojrzeć w lustro..A jak coś mi się stało

Kris · Wysłany: 16:10:04 10-06-08 Temat postu:

Juliano

Jaką fortunę

Mamo spójrz już jest wszystko w porządku

LovKristi · Wysłany: 16:17:34 10-06-08 Temat postu:

Regina

Jak to jaką fortunę? Zbiłam ją jako modelka!

Patrzy w lustro

Masz rację córko uratowałaś mnie!

Rzuca się jej na szyję

Kris · Wysłany: 16:23:35 10-06-08 Temat postu:

Juliana

dla ciebie wszystko mamo

Może ja też zostanę modelką

LovKristi · Wysłany: 16:26:58 10-06-08 Temat postu:

Regina

Hmm...jesteś za niska Juliano! I na dodatek musiałabyś jeszcze schudnąć

* Chcesz zobaczyć Grace i Angela jakich jeszcze nie znałaś, to zajrzyj do DC Virtual. Nie skromnie przyznam, że wyszedł nam tam szekspirowski dramat

Ale podoba mi się

Renzo · Wysłany: 17:16:44 10-06-08 Temat postu:

Alberto do Marcosa

Chciałeś rozmawiać? Słucham

Hombre · Wysłany: 18:29:22 10-06-08 Temat postu:

Marcos do Alberta

Ty jako facet powinieneś mnie zrozumieć...

LovKristi · Wysłany: 18:41:27 10-06-08 Temat postu:

Regina

Co wy knujecie?

Kris · Wysłany: 18:50:10 10-06-08 Temat postu:

Juliana

Ok odchudzę się ale jak to za niska ?

* Ana super dialogi w virtual DC

Tak mnie wciągneły że szok

Marisol · Wysłany: 19:02:17 10-06-08 Temat postu:

Juan Tobias
puka do Reginy:

-Przepraszam, ma pani może flaszkę na zbyciu?

Hombre · Wysłany: 19:09:57 10-06-08 Temat postu:

Marcos

jest z Albertem w kawiarni

Posłuchasz mnie jak przyjaciela?

*może nie róbmy tak, że wszyscy o wszystkim wiedzą tylko będą jakieś tajemnice

Co wy na to?

Renzo · Wysłany: 21:32:28 10-06-08 Temat postu:

Alberto

Słucham cię przyjacielu

Jaki masz problem? Co cię trapi?

Erunámo · Wysłany: 21:47:27 10-06-08 Temat postu:

Charlie

Hej, co słychać?

Renzo · Wysłany: 22:04:43 10-06-08 Temat postu:

Albert

Cześć Charlie, widziałeś Marcosa? Niby do toalety wyszedł, a nie ma go już od godziny...

Lizzie · Wysłany: 22:16:32 10-06-08 Temat postu:

Romero
Wstaje lekko potłuczony, idzie chwiejnym krokiem i rozgląda się za Barbarą