Telenowele

anecik · Wysłany: 18:13:42 25-07-07 Temat postu:

A ja się zastanawiał kiedy Juli zadzwoniła po karetkę jak cąły czas były scenki jak jest koło niego

Katalina · Wysłany: 18:33:41 25-07-07 Temat postu:

Zadzwoniła w czasie,gdy Gisele rodziła

athine · Wysłany: 11:15:00 26-07-07 Temat postu:

hehe

No zabawne są takie sceny

Już jedzie karetka, a są w takiej samej pozycji jak we wcześniejszej scenie

Pozycji... ekhem...

sandrusia122 · Wysłany: 19:19:56 26-07-07 Temat postu:

ja mam jeden błąd... troszke zacofany ale zawsze jest...
- Marcos i Maritza w windzie i ich pierwszy pocałunek... Marcos wchodzi z teczką... itd.. a jak potem na policji oglądają kasete z windy to Marcos wchodzi bez teczki i nie zatrzymuje tej windy...

anecik · Wysłany: 18:09:39 27-07-07 Temat postu:

Ja się zastanawiam nad jednym. Jak Pedro mógł dostać się do akademi, skoro było mówion, ze Gabriel znowu obstawił tam ludzi po tym co się stało z MArcosem. Dziwie się jak ci ochroniazre mogle ich nei zauważyć

Ashley. · Wysłany: 21:15:18 27-07-07 Temat postu:

athine · Wysłany: 21:49:53 27-07-07 Temat postu:

anecik · Wysłany: 12:32:55 28-07-07 Temat postu:

no ale skoto postawił ochroniarzy to powinni go poznać i nie powinni go wpuścić ale ok

Katalina · Wysłany: 14:54:26 28-07-07 Temat postu:

Szeszunia · Wysłany: 21:15:34 28-07-07 Temat postu:

Ja mam błąd. On jest sprzed 3 dni czyli z poniedziałkowego odcinka. Charli rozmawia z Luzmi o Giselle, a w pewnym momencie on mówi Ginger !! tak jak kiedyś Marcos powiedział do Juli Marizto

Sylwia94 · Wysłany: 13:01:38 04-08-07 Temat postu:

poza tym we wczorajszym odcinku Ginger czekała tyle na karetkę...

Anuna · Wysłany: 13:27:48 05-08-07 Temat postu:

Głupie było to jak Marcos gonił Vanessę i Alberta. Oni jeździli prawie cały czas w tym samym miejscu.

Anuna · Wysłany: 13:29:23 05-08-07 Temat postu:

A z tą karetką też prawda, każdy normalny człowiek jakby tyle czekał, to 10 razy by zdążył wykitować.

Katalina · Wysłany: 10:02:55 07-08-07 Temat postu:

Zastanawiałam się,dlaczego do Javiera na zastrzeżony,policyjny numer zadzwonił anonim?Chyba,że był przekierowany...w co wątpię.
I na jakiej podstawie Lopez stwierdził zgon Vanessy.???

Nawet nie spojrzał jej głęboko w oczy,nie mówiąc o zbadaniu tętna.

Sylwia94 · Wysłany: 10:05:50 07-08-07 Temat postu:

A tak w ogóle to kto zadzwonił z anonimem i skąd wiedział czego Marcos się domyślił?