Telenowele

Kris · Wysłany: 17:15:40 07-06-08 Temat postu:

Juliana

Mamo masz już skleroze ? Wczoraj mówiłaś , że jestem ładna ! A wiem ,że Mutii jest moim ojcem ! Sama mi to powiedziałaś !

LovKristi · Wysłany: 17:17:43 07-06-08 Temat postu:

Regina

Ja Ci tak mówiłam? O kurde to chyba byłam pijana, idź do fryzjera, a jak już wrócisz to pogadamy czy jesteś ładna czy nie!

Regina idzie do akademii potańczyć

Kris · Wysłany: 17:23:29 07-06-08 Temat postu:

Juliana

No już idę...Możę zrobie sobie czerwone końcówki albo baleage. Co ty na to ?

LovKristi · Wysłany: 17:28:04 07-06-08 Temat postu:

Regina

Boże, nie wytrzymam, jeszcze chwila a nie wytrzymam. Lepiej ja Ci to zrobię, bo fryzjerowi nagadasz głupot.

Wylewa Julianie czerwoną farbę na głowę

I teraz masz z tym siedzieć 3 godziny!

Kris · Wysłany: 17:31:05 07-06-08 Temat postu:

Juliana

Mamo co ty mi zrobiłaś ?

Liddy · Wysłany: 17:33:50 07-06-08 Temat postu:

Barbara do Romero

Gdzie Ty jesteś?! Nigdy cie nie ma kiedy cie potrzebuje!

LovKristi · Wysłany: 17:35:12 07-06-08 Temat postu:

Regina do Juliany

Zaufaj matce, wiem co robię

Kris · Wysłany: 17:37:41 07-06-08 Temat postu:

Juliana

Mamo a zostaną mi jeszcze jakieś włosy na głowie ??? Nie chce być łysa !!1

LovKristi · Wysłany: 17:39:06 07-06-08 Temat postu:

Regina

Przecież to jest farba, ona Cię włosów nie pozbawi

Kris · Wysłany: 17:45:54 07-06-08 Temat postu:

Juliana

Mamo zdaję się na ciebie ....

LovKristi · Wysłany: 17:48:35 07-06-08 Temat postu:

Regina

No już możesz to zdjąć.

Spłukuje farbę.

O kurrrrrrrrrrrrr

Juliano nie wiem jak Ci to powiedzieć...

Kris · Wysłany: 17:50:14 07-06-08 Temat postu:

Juliana

Co się dzieje mamo ?

LovKristi · Wysłany: 17:52:44 07-06-08 Temat postu:

Regina

Ja nie zauważyłam, ale ta farba była zielona!

Masz wściekle zielone włosy

Kris · Wysłany: 17:54:56 07-06-08 Temat postu:

Juliana

Mamo leć do sklepu po jakąś inną farbę

LovKristi · Wysłany: 18:06:32 07-06-08 Temat postu:

Regina

Juliano, ale my nie mamy już pieniędzy

I ty w takim stanie nie możesz iść do pracy, skończymy marnie!