Telenowele

Maniurka012 · Wysłany: 0:09:29 04-01-11 Temat postu: Alonso

Piszemy tu o Alonsie

TwoojaNiuunia · Wysłany: 2:29:58 04-01-11 Temat postu:

Alonso to złożona postać.Nie jest moim zdaniem taki do konca zły.
Kocha Valentine widać,ale to co zrobił nie zasługuje na wybaczenie.
Trzeba też przyznać,że jest całkiem przystojny

Maniurka012 · Wysłany: 17:50:52 04-01-11 Temat postu:

No zgadzam sie z tobą w 100%.Jestem ciekawa kiedy pojawi sie w San Pedro.Mam też nadzieje,że Valentina pod wpływem złości nie bd brała pod uwage powrostu do Alonsa

TwoojaNiuunia · Wysłany: 0:43:46 06-01-11 Temat postu:

Alonso jest bezczelny zostawił Val przed ołtarzem tak ją krzywdząc a teraz chce udgody w spr tego długu;/ mam nadzieje,że Val sie nie zgodzi

Maniurka012 · Wysłany: 23:43:29 07-01-11 Temat postu:

No jest naprawde jakiś psychiczny.Myslał wczoraj,że Valentina do niego dzwoni no poprostu idiota.Zostawił ją przed oltarzem a teraz mysli,że ona bd do niego dzwonić ,żeby sie dogadać

TwoojaNiuunia · Wysłany: 0:01:30 09-01-11 Temat postu:

No dokładnie żenada jak dla mnie.Śiać mi sie chciało jak powiedział,że pewnie Valentina dzwoni haha a tu Brenda.Z wielką łaską z nią rozmawiał.Spłodził syna to niech sie nim zajmnie a nie lata za innymi i jeszcze je krzywdzi tak jak Val

Maniurka012 · Wysłany: 14:59:22 16-01-11 Temat postu:

Alonso z odcinka na odcinek draż ni mnie coraz bardziej.Jest tak zakochany w sobie ,że nawet chyba nie zauwarzyl,że Val juz go nie kocha

TwoojaNiuunia · Wysłany: 23:31:49 16-01-11 Temat postu:

I jeszcze ten sposob w jaki patrzył na Sandre.Widać,że nic sie nie zmienił.
Mówi,że Jose Miguel nie dorasta Val do piet a sam to co.ma same długi i syna ktorym nie potrafi sie zając.

Maniurka012 · Wysłany: 2:35:01 17-01-11 Temat postu:

No dokładnie tak naprawde do Jose Miguel ma wiecej niż Alonso.a ten posiada tylko długi i tupet.

TwoojaNiuunia · Wysłany: 19:38:31 17-01-11 Temat postu:

Napoczątku kiedy był z Val a zdradzał ją z Ivaną to mimo wszystko mnie nie derwował myslałam tylko sobie,że łajdak ale widać,że kocha Val.
A teraz to nie moge już na niego patrzeć.Jest bezczelny i zarozumiały mysli,że Val rzuci mu sie w ramiona po tym co zrobil jej

Maniurka012 · Wysłany: 1:48:03 18-01-11 Temat postu:

Niby kocha Valentine a tu podrywał Sandre i chciał jej dać kwiaty ktorych Val nie chciała.Żałosny on jest.ale dobrze podsumował Ivane,że ta chce wszystko to co ma kuzynka

TwoojaNiuunia · Wysłany: 18:03:34 18-01-11 Temat postu:

Nawet on ma już dosyć Ivany i nie dal jej sie wczoraj uwieść

Maniurka012 · Wysłany: 1:45:18 19-01-11 Temat postu:

Nie wziąl chyba sobie do serca tego co powiedział mu Timo o Val i tego,że Val prawie go zbiczowała bo pojechał do niej z serenadą.Niby ją kocha a podrywa Sandre gdyby ta byla taka łatwa jak Ivana to pewnie już by sie z nią przespał.Haha znowu mu sie dostalo tym razem od Felipe.Zaczął go oczerniać a przecierz byli niby przyajciółmi

TwoojaNiuunia · Wysłany: 18:28:07 19-01-11 Temat postu:

Dowiedział sie ,że o Val mówią żmija i o tym wszystkim co sie o niej mówił.Val powiedziała mu,że mezczyzn trasktuje biczem i prawie by go nie zbiczowała,jak pierwszy raz odwiedził ją w hacjendzie to go dwa razy spoliczkowała,jak przywiozl kwiaty to kazała zeby Rosendo go wyrzucił przedtem też Rosendo groził Alonsowi bronią kiedy ten bił sie z JM.Teraz pobił go Alonso a on nic.Nadal siedzi w tym San Pedro i liczy,że Val go zechce.a teraz z tą seenadą wyskoczył.Serenada była by ok jakby sie poklucili z jakiegos tam powdou ale on zostwił ją przed ołtarzem a teraz licy na niewiadomo co.

Maniurka012 · Wysłany: 1:39:06 20-01-11 Temat postu:

Dzsiaj Val w niego strzelała haha a potem Dostal w twarz ale tymrazem od Sandry od kiedy przejechal do San Pedro to wszyscy go biją a on nic sobie z tego nie robi