Telenowele

TwoojaNiuunia · Wysłany: 23:21:12 24-01-11 Temat postu:

Dzisiaj widać ze byl zdesperowany skoro po kilku kieliszkach stwierdzil ze bedzie pił z butelki haha Oglnie szmieszne scenki jak taki pijany był.
Potem myslał,że to Val całuje a nie Ivane ale co mu sie dziwic w koncu mysli caly czas a Val a byl pijany haha Dobrze ze mimo swojego stanu nie przespał sie z Ivanitą

Tylko i tak mysli,że spedzili razem noc.
Boje sie ,że Ivana i Leonor mogą wyrobić u niego jakieś wyrzuty,żeby sie z nią ożenił czy coś.JM nie jest glupi nie daje sobą manipulować ale teraz jest tak załamany ze może zrobić jakieś głupstwo.Najsmiesnijsze jet to ze jak polożyła go Ivana na łóżko i on ją zobaczyl to zaraz sie przesunął haha
nawet pijany nie może zniesc jej obecności.A wyraz jego twarzy rano poprostu widać bylo ze jest zrozpaczony

Maniurka012 · Wysłany: 0:42:52 25-01-11 Temat postu:

Jose Miguel był tak załamany z powdu Val ,ze tequile jak wode traktowal haha.Wszystko przewracal haha ale zabwnie bylo cały czas powtarzal jak to kocha Val.Rano czekala go nie mila niespodzianka w postaci Ivany w łóżku.Ona jest nie mozliwa.A biedny jm mysli,że spedzil z nią noc.Wyglądał na zdesperowanego tą sytuacją i jeszcze leonor wyporwadzila go z rwónowagi ze z ledwosci sie opanowal zeby je nie uderzyc

Valentina0135 · Wysłany: 1:48:59 25-01-11 Temat postu:

Z tą butelką dzisiaj nawet fajnie wyglądał hehe ale naprawde upil sie tak,że brak słów.Horacio i Felpie zledwoscią zaprowadzili go do domu.Ładnie mowil o Val ze tylko ona sie dla niego liczy i wg.Nawet pijany nie uległ Ivanie.To sie nazwya prawdziwa miłość.Teraz wygląda na załamengo ym ze spal z ivaną tymbardziej,że leonor bd naciskać na slub

TwoojaNiuunia · Wysłany: 18:58:46 25-01-11 Temat postu:

ale treba przyznac ze JM jak zwykle nie zawiódł i nawet po pijaku nie zdradzil milosci jaką czuje do Val.

Maniurka012 · Wysłany: 20:36:05 25-01-11 Temat postu:

To chyba jedyny taki prot ktory jak narazie ani razu nie zwątpil w to co czuje do swojej ukochanej,ktory ani razu nie spojrzal na inną.Gdyby wszyscy faceci byli tacy jak JM świat był by piekny haha
szkoda mi go jednak bo mimo,że nic nie zaszlo miedzy nim a Ivana to on mysli ze zaszlo teraz pewnie mamusia bd naciskac na slub a ivana bd siebie robic niewinna kobiete ktora zrobila to co zrobila z milosci haha
no ale JM przecierz chyba zdaje sobie sprawe z tego jaka jest Ivana

Macarena0123 · Wysłany: 23:44:37 25-01-11 Temat postu:

Denerwuje mnie to ,ze mysli ze ma zobowiązanie wobec Ivany.Nawet jakby sie z nią przespał to przecierz nie musi sie z nią żenic.Tymbardziej,że wie ze Ivana swieta nie jest.Patrząc w ten sposob musial ożenic by sie z każdą kobietą z ktorą go coś łączyło a przecierz sam mowi Val ze zanim poszedł do seminariium wiódł życie jak każdy inny meżczyzna.Podobalo mi sie za to to co powiedzial Ojcu Venturze,że czuje jakby zdradzil miłość do Val.Biedak gdyby wiedzial ze do nieczego nie zaszlo miedzy nim a Ivaną

NoParaTi · Wysłany: 1:48:02 03-02-11 Temat postu:

Jose Miguel ostatnio mnie zdenerwowal tym ze zastanwial sie nad związkiem z Ivaną ale chyba już sie rozymslil.Dzisiaj tezsmieszyl mnie w tej scence kiedy wspominal jak poznala Araceli jak czytak jej ewangelie i jeszcze ten golf haha ale tak to bardzo go lubie.Jest przystojny intelgenty,z dobrej rodziny,wykształcony,ma klase,jest dzentelmenem,naprawde kocha Val,nie daje sie uwies Ivanie i ma poczucie humoru nie daje sobą manipluowac ma mocny charakter

Macarena0123 · Wysłany: 14:52:22 03-02-11 Temat postu:

Mi sie bardzo podoba sposób w jaki traktuje Ivane.Tylko ja jest strasznie zrozpaczny to jest troche milszy dla niej ale ogulnie to zawsze ją spalwaia

Sintia03 · Wysłany: 16:45:42 03-02-11 Temat postu:

JM świetrnie pozbyl sie wczoraj Ivany