Telenowele

Rainbowpunch · Wysłany: 21:23:19 27-10-10 Temat postu:

Jose Miguel nieźle się wkurzył na Valentinę. Ta scena była naprawdę przerażająca! Jednak w jej oczach było coś takiego, co mnie urzekło, miała łzy, czy coś takiego.

Przykre to było, choć Val nieźle została wytrącona z równowagi i teraz będzie chciała się mścić, co będzie tragiczne w skutkach. Zaś Jose Miguel żałuje tego co zrobił, uważa, że kobietom mimo wszystko należy się szacunek.

Narin · Wysłany: 11:57:51 28-10-10 Temat postu:

Odcinek 138
Cz.1: [link widoczny dla zalogowanych]
Cz.2: [link widoczny dla zalogowanych]

qq · Wysłany: 14:16:05 28-10-10 Temat postu:

miał prawo się wkurzyć bo chce odbudować hacjendę przed śmiercią ojca a Walentina chyba widzi w nim Alonsa i się mści

Miguel · Wysłany: 17:38:15 28-10-10 Temat postu:

Ja też się nie dziwię Jose Miguel, że się wkurzył na Valentinę. Valentina jak dla mnie za długo już udaje tyrankę. Już momentami Ivana jest mniej wkurzająca niż Valentina.

Lotos · Wysłany: 18:09:37 28-10-10 Temat postu:

Denisse · Wysłany: 18:16:27 28-10-10 Temat postu:

mam tylko nadzieje że V i JM nie skonczą w tej chatynce którą w enstradzie widać;d
jestem na 26 odc co sie stanie z ojcem Jm?ile odc bedzie mieć kobieta ze stali w oryginale ?

Lotos · Wysłany: 18:31:05 28-10-10 Temat postu:

admus · Wysłany: 19:11:56 28-10-10 Temat postu: recenzja soy tu duena

Hej
Jestem tu nowy, ale telenowele oglądam od czasów takich hitów jak: Esmeralda, Paulina, Maria z przedmieścia. Współcześnie telenowele oglądam pod innym kontem (patrze na reżyserię, obsadę, grę aktorską i całokształt), dlatego też po ogladnięciu kilkunastu odcinków tej telenoweli postanowiłem napisać swoje poglądy.
Telenowela zapowiadana jako HIT wcale nie jest takim hitem!
Oceniająć grę aktorską:
1. Lucero: Moim zdaniem nie nadaje sie do tej roli jest mało przekonująca, ale jak na swój wiek niezle wygląda, nie widać tu interwencji hirurga plastyka. Lepiej zagrała by to Spanic. Reasumując ok.
2. F. Colunga w niekturych scenach, aż ocieka botoksem, ale to jest gwiazda i zawsze sie obroni.
3. G. Spanic: Uważam, że jest stworzona do taki ról: złych bab (w szczególności po tych wszystkich operacjach plastycznych), ona nadaje rytm temu serialowi.

Reasumująć:
*Fabuła: ciągnie się,
*muzyka: ok
*aktorzy: młodsi!
ocena: 4+

Rainbowpunch · Wysłany: 19:42:05 28-10-10 Temat postu:

Moje zdanie jest zupełnie inne. Telenowela ma dobre tępo, nic nie jest przeciągane, wszystko w sam raz, tak samo liczba odcinków.
Po drugie gdyby Gabriela Spanic grała tu główną rolę to nie wiem czy bym oglądała bo lubię ją jedynie jako czarne charaktery, choć jako protka też jest niezła (np w TDP), ale jak dla mnie Lucero została stworzona do tej roli. Ferdek jest świetny, no i muzyka jak najlepsza.

Rainbowpunch · Wysłany: 21:15:06 28-10-10 Temat postu:

Dziś był naprawdę cudowny odcinek! Jej, nie wiem nawet jaką opinię tu napisać bo tak mi się podobał, że tylko zachwycać mi się pozostało! Valentina oczywiście pobiegła za Rosendo i nie pozwoliła mu strzelić do Jose Miguela.

Później częściowo z winy Val, a częśćiowo nie (no bo wątpię, że odważyłaby się strzelić, a że miała już naciągnięty spust to jak on ją przyciągnął do siebie to wiadome, że mogło przez przypadek wystrzelić i zranić któregoś z nich, a w tym przypadku JM.

). Jednak Valentina przejęta całą tą sytuacją szybko zawiozła go najpierw do ośrodka, a potem do Felipe. Sytuacja wydawała się, że jest już w porządku, ale jednak gdy Felipe pojechał JM miał coraz większą gorączkę, a co najgorsze zaczął mówić, że umiera!

No i wtedy poprosił o ostatnią prośbę, którą był pocałunek!

Nie mogłam przestać na tą scenę patrzeć. Ślizna była! Valentina się zgodziła i pocałowała go, było tak słodko i się skończyło!
Cudnie wyglądają razem Valentina i Jose Miguel!

Denisse · Wysłany: 21:16:58 28-10-10 Temat postu:

chodzi mi o Dziedziczkę tam w finale gł para po ślubie poszła sobie do tej chatki

mam nadzieje że tu tak nie bedzie bo to jakieś głupie sie wydaje :]
już któryś raz czytam że nie mówie tu o tej telce ale ogólnie że np aktorzy za starzy (proci) ale przecież nigdzie nie jest powiedziane że gł para musi być młodziutka:D no chyba że ja o czymś nie wiem :d

Miguel · Wysłany: 21:18:52 28-10-10 Temat postu:

Valentina postrzeliła Jose Miguela. Wszystko przez Rosendo, który chciał zabić Jose Miguela. Dobrze, że chociaż Valentina nie zostawiła go na pastwę losu i zabrała do Felipe i jeszcze na koniec się pocałowali. Sandra mnie wkurza z tym ocenianiem Valentiny. Tak na prawdę dobrze jej nie poznała, a już ją osadza. Mam nadzieję, że Sandra nieźle się przejedzie na znajomości z Ivanitą

. Leonor jaką miała minę przez całe przyjecie. Jeszcze na koniec znalazła z Moisesem pistolet przy samochodzie Jose Miguela.

qq · Wysłany: 21:34:32 28-10-10 Temat postu:

kto nie chce niech nie ogląda i proste,ja na przykład oglądam te telenowelę ze względu na Colungę bo go lubię,a moją pierwszą telą była ,,Maria" z Grecją Colmenares tam to się dopiero akcja ciągnęła,że można było tydzień nie oglądać a nic się nie straciło

Lotos · Wysłany: 21:54:49 28-10-10 Temat postu:

Po obejrzeniu rawie wszystkich odcinków, mogę stwierdzić, że akcja może nie idzie w zawrotnym tempie, ale stopniowo się rozwija. Nie jest też tak, jak przy niektórych telenowelach, że pod koniec jest na siłę przedłużana, bo ma wysoką oglądalność. Diaz od samego początku ją wydłużał, co właśnie wyszło bardzo dobrze.

Dopiero pod koniec, ale to tylko dlatego, że musieli zrobić dodatkowe 5 odcinków, telenowela trochę się popsuła. Ale za to ostatnie odcinki są już ciekawe. Szkoda tylko, że muszą mieć 20, a nie 40 minut, bo trochę źle się ogląda.

Jeśli chodzi o grę Lucero jak i Gaby to ja miałam zastrzeżenia do mniej więcej 60 odcinka, bo u Lucero brakowało mi nieco więcej delikatności, bo Val była strasznie ostra, zbyt oschła. A u Gaby denerwowało mnie czasem przesadne zachowanie Ivany. Jakoś tylko do Fernanda nie miałam zastrzeżeń.

A jeśli chodzi o jego wygląd to różne komentarze czy artykuły pisałam, ale wielu młodszych aktorów wcale nie wygląda lepiej i brakuje im jego wdzięku i sposobu, w jaki kreuje wszystkie swoje postaci, bo w każdej telenoweli, w której go widziałam widać różnicę w sposobie grania każdej postaci. A to już nie wszystkim aktorom się udaje.

Narin · Wysłany: 11:16:04 29-10-10 Temat postu:

Odcinek 139
Cz.1: [link widoczny dla zalogowanych]
Cz.2: [link widoczny dla zalogowanych]

Odcinek 140
Cz.1: [link widoczny dla zalogowanych]
Cz.2: [link widoczny dla zalogowanych]