Telenowele

ela0909 · Wysłany: 19:18:18 05-01-11 Temat postu:

mówiac ,ze przerysowana nie mam na uwadze gry Lucki, bo złośnice gra doskonale, ale moim zdaniem scenariusz jest zbyt obfity w te złości, dla mnie jest ich w STD za dużo, nie mysle zeby zdrowo myślaca dziewczyna az tak była zawzieta.Ja osobiście bardzo sie denerwuje , bo w mojej ocenie nie tak powinna sie czasami zachować, w zyciu trzeba sobie wyjasniac problemy, a nie z miejsca skazywac drugiego człowieka, tymbardziej ze facio nie wie o co jej chodzi , nie ma szans na obrone ,nie jeden po takim zachowaniu pozostawiłby dziewczyne i spojrzał na inną.Ta mnogość złych zachowań Val, Leonor,Ivany czasem mnie denerwuje,a film winien zapewnic relaks , a czasem nie zapewnia mi tego.Nawet zły Rosendo i Alonso nie wkurzaja tak bardzo jak te babska. Przyznje , że wszystkie trzy graja zeszłoszczone jędze doskonale

TwoojaNiuunia · Wysłany: 23:06:19 05-01-11 Temat postu:

Mi sie akurat podoba ta złość Val i cała jej postać.Ale to zależy od gustu od tego kto co lubi oglądać.Leonor dzisiaj dorzuciła swoje trzy grosze z tym,że JM wiedział o pożyczce.Ivana też z tą swoją gadka do Jose MIguela.Dobrze chociarz ,że on ją nadal ignoruje

Miguel · Wysłany: 12:10:55 06-01-11 Temat postu:

Rosendo wyznał Federico, że kochał się w Leonor

. Jose Miguel wyznał, że wierzy w to, że Valentina mogła podtruć bydło

. Kiedy Valentina znowu będzie sobą. Ivana zaczęła działać w hacjendzie Montesinos. Już wymyśla niestworzone rzeczy na Valentinę.

qq · Wysłany: 12:56:59 06-01-11 Temat postu:

Maniurka012 · Wysłany: 13:25:08 06-01-11 Temat postu:

Ivana zawsze tak kłąmie,że jest w tym kłamstwach trowe prawdy.Bo przecierz to prawda,że Valentina zamkneła sie w pokoju,obcieła sobie wolosy i na nastepny dzien wyjecha ła do los cascabeles. no ona musiałą oczywicie dodać pare zanczących kłamstw jak to ona

Lotos · Wysłany: 13:31:04 06-01-11 Temat postu:

Maniurka012 · Wysłany: 13:44:12 06-01-11 Temat postu:

Właśnie dlatego nawet jak wychodzi na jaw,że to nie było prawdą co mowila to Ivana tak wszystko robi,że wychodzi na to,że ona sama nie wiedziałą,że to kłamstwo jak ta akcja z zakladem.Powiedział Val,że wie o tym od Leonor i tak rozegrałą akcje,że Leonor jej o tym powiedziała a Ivana udała szok

TwoojaNiuunia · Wysłany: 15:15:43 06-01-11 Temat postu:

Jestem ciekawa dzisiejszego odcinka jak sie zakonczy akcja Rsenda z Federiciem w chatce Sabina coś mi sie wydaje,że dla Federica bd mialo to tragiczne skutki bo w koncu rosendo to bydle.

admus · Wysłany: 22:09:13 06-01-11 Temat postu:

No nareszcie coś się dzieje (dzisiejszy odcinek był super). Mam nadzieje, że teraz Ivana zacznie działać: wezmie JM na litość, że próbowała ratować jego ojca. Ivana do boju!!!!!!!. Niech teraz zacznie się akcja za akcją.

Maniurka012 · Wysłany: 23:20:33 06-01-11 Temat postu:

No właśnie ja mam nadzieje,że Ivanie nie uda sie go wziąść na litość.Akcja akcją,ale nie musi zaraz umierać jedna z sympatyczniejszych postaci teli no ale smierc Federica była praktycznie oczywista ze wzgledu na jego chorobe.Mam tylko nadzieje,że JM nie bd teraz pod wplywem Ivany i nie da sie uwiesc temu śmieciowi jakim jest Ivana

ela0909 · Wysłany: 9:37:29 07-01-11 Temat postu:

a Val powinna wreszcie przejrzec na oczy,okropnie naiwna , chociaz wczoraj ja wreszcie cos ruszyło,JM ze stoickim spokojem grzecznie ja wyprosił. Przepieknie odtworzona przez \ferdzia burza uczuć przy smierci ojca . Ivana ładnie wygladała w akcji ratowniczej, ale potem już wykorzystała sytuacje dla swoich intryg.

TwoojaNiuunia · Wysłany: 15:27:07 07-01-11 Temat postu:

Val musi bardzo kochać JM skoro mimo tego,że mysli,ze ją oszukał poszła go pocieszyć.Niestety on ją wyprosił.Nie dziwie mu sie,ale szkoda,że świadkiem tego była Ivana ;/ Jestem pewna,że gdyby nie pojawienie sie Tere Ivanita nie ruszyła by palcem,żeby pomoc Federico no ale przy niej nie wypadało jej uciec.Fakt,że scena kiedy JM opłakuje ojca byłą bardzo wzruszająca i świetnie zagrana.No ale w koncu gra go Fernando Colunga a po nim można sie spodziewać zawsze świetnej zagranej roli.

Maniurka012 · Wysłany: 23:14:56 07-01-11 Temat postu:

Dzisiejsza końcówka odcinka tragiczna.Można sie spodziewać ,że Val bd oskrżona o podpalenie domu Sabina.i to drugi raz oskarżąją ją o to co zrobił Rosendo;/ Ogulnie odicnek był smutny.Żal mi było Jose Miguela bo widać jak bardzo kochał ojca.Val też mi było żal widać,że bardzo przeżyła to jak ją potraktował JM z jednej strony go rozumiem,ale z drugiej jest mi żal Val.

Rainbowpunch · Wysłany: 23:34:08 07-01-11 Temat postu:

Te ostatnie dwa odcinki bardzo smutne. Płakać mi się chciało gdy widziałam śmierć Federica, a był taką dobrą duszą telenoweli. A potem to jak na jego pogrzebie Jose Miguel płakał. Było mi żal też trochę Leonor, ale gdy tak zwymyślała Isabel to jednak stwierdziłam, że ta kobieta to jednak ma tupet i to w takiej chwili. Ivana jest zaś najlepsza - Federico zmarł, a ona się cieszy, bo może pocieszać JM. Pf.
Zaś Valentina znowu zostanie pewnie oskarżona. Na nią wszystkie nieszczęścia i tragedie spadają i ona zawsze wszystkiemu jest winna. Cóż za sprawiedliwość? Nawet Jose Miguel jej teraz za bardzo nie ufa, ani nie wierzy.

Miguel · Wysłany: 23:49:38 07-01-11 Temat postu:

Strasznie smutny dzisiejszy odcinek

.
Jose Miguel wyrzucił Valentinę ze swojego domu. Isabel zjawiła się na czuwaniu w domu Montesinosów. Ivana zawiadomiła o tym Leonor. Nie wiem jak może być taka dla własnej matki

. Oby się oszukała na tej dobroci Leonor. Oczywiście z tego wszystkiego doszło do kłótni i Isabel opuściła czuwanie. Filadelfo zaczął podejrzewać Rosenda o podpalenie chaty Sabina. Oczywiście Rosendo wszystkiego się wyparł i zaczął mu mydlić oczy.