Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Miguel Prokonsul
Dołączył: 17 Sie 2009 Posty: 3921 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mexico City Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 13:42:08 26-02-11 Temat postu: |
|
|
Popieram każde słowo odnoście tych dwóch aktorek. Ich gra aktorska jest na wysokim poziomie, ponieważ ich postacie są zawiłe, szczególnie Ivany. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sintia03 Prokonsul
Dołączył: 03 Lut 2011 Posty: 3179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 13:45:18 26-02-11 Temat postu: |
|
|
Ivany postać jest może mnie zlozona niż Val bo ona caly czas gra wariatke ale gra ją naprawde świetnie.Natomiast Val co chwile jest inna.
W czwartkowy odc byla wsckiela i mówila benicie ze najchetniej by wszystko rozwalila a we wczorajszym już nawet Alonsa bronila i mówila ze nie czuje żalu i tp a pod koniec odc już wymyslila zeby wzbudzac zazdrosc na JM. |
|
Powrót do góry |
|
|
admus Debiutant
Dołączył: 28 Paź 2010 Posty: 49 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 17:23:43 26-02-11 Temat postu: |
|
|
Skoro piszecie tu, że już na Ivane nie możecie patrzeć i was mocno wkurza to znaczy, że super Gabi zagrała, właśnie o to chodzi by ją znienawidzić. Spanic jest stworzona do ról tych złych bab i takie powinna grać, choć jej stylizacja wizualna w soy tu duena nie jest ciekawa. Co do innych aktorów to Lucero jest dobra choć nie aż tak (jakoś mnie nie przekonuje) , a Fernando w tej telenoweli jest dobry bo to rewelacyjny aktor, ale scenariusz tej telenoweli nie pozwala mu na zaprezentowanie tego co naprawdę potrafi. Ale na podsumowanie całej telenoweli przyjdzie czas. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sintia03 Prokonsul
Dołączył: 03 Lut 2011 Posty: 3179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 18:02:18 26-02-11 Temat postu: |
|
|
a wedlug mnie wlasnie Ferdek dzieki roli JM moze pokazać co potrafi tak samo Lucka czy Gaby.Ivana ma wlasnie grać taką postać wiec to ze ja nie lubie Ivany to chyba świdczy ze Gaby swietnie gra.Lucero też bardzo mi sie podoba w roli Val niektorzy uwarzają,że postać Val jest przerysowana ale mi sie wlasnie podoba taka jaka jest |
|
Powrót do góry |
|
|
Lotos Wstawiony
Dołączył: 13 Wrz 2007 Posty: 4554 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 21:37:05 26-02-11 Temat postu: |
|
|
admus napisał: | Skoro piszecie tu, że już na Ivane nie możecie patrzeć i was mocno wkurza to znaczy, że super Gabi zagrała, właśnie o to chodzi by ją znienawidzić. Spanic jest stworzona do ról tych złych bab i takie powinna grać, choć jej stylizacja wizualna w soy tu duena nie jest ciekawa. Co do innych aktorów to Lucero jest dobra choć nie aż tak (jakoś mnie nie przekonuje) , a Fernando w tej telenoweli jest dobry bo to rewelacyjny aktor, ale scenariusz tej telenoweli nie pozwala mu na zaprezentowanie tego co naprawdę potrafi. Ale na podsumowanie całej telenoweli przyjdzie czas. |
Widziałam trochę scen i fragmentów z Dziedziczki i tam Laura nie była taka jak Ivana, tzn. Ivana bardziej mi przypomina delikatnie mówiąc kobietę lekkich obyczajów, która śpi z kim popadnie, kłamie, manipuluje ile się da, a Laura aż taka nie była i bardziej mi się podobała. Tak samo jak w niektórcych scenach bardziej mi się podobała Regina niż Valentina.
Oj Fernando właśnie tu pokazał jak dobrze potrafi zagrać, bo postać Jose Miguela była jakby w cieniu Valentiny, a Fernando tak ją zagrał, że wg mnie często bardziej się wybijała niż Valentina. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sintia03 Prokonsul
Dołączył: 03 Lut 2011 Posty: 3179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 23:04:29 26-02-11 Temat postu: |
|
|
to prawda bo w orginale rola JM byla strsznie w cieniu dziedziczki to byl taki facet bez charakteru a tutaj JM ma charakter i to bardzo mocny momentami jest bardzo agresywny kiedy trzeba potrafi sie wydrzeć oczywiscie potrafi tez być romantyczny ale też nie przesladza.
Mi sie ogulnie wszystkie postacie w STD bardziej podobały nie w La Duena.
Luara nie byla taka wyzywająca jak Ivana i moim zdaniem to był błąd i to duży.Dla mnie w STD wszystkie postacie są takie jakie wedlug mnie być powinny.Mimo slinego charakteru protki prot wcale nie pozostaje w jej cieniu mimo,że ma grać postać sympatycznego i dobrego faceta.W Ivanie wlasnie najfajniesze jest jej zwariowanie i jej lekkość prowadzenia sie.Bo jakby poprostu tylko klamala jak Laura to by byla nudna taka jest prawda. |
|
Powrót do góry |
|
|
ela0909 King kong
Dołączył: 06 Cze 2010 Posty: 2518 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Krakow Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:32:56 27-02-11 Temat postu: |
|
|
Ja nie lubie Val i Ivany w STD dziedziczka w La duena była lepsza w odbiorze, Laura tez nie była taką kurtyzana jak Ivana , natomiast JM jest rewelacyjny . |
|
Powrót do góry |
|
|
Lotos Wstawiony
Dołączył: 13 Wrz 2007 Posty: 4554 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 12:01:30 27-02-11 Temat postu: |
|
|
ela0909 napisał: | Ja nie lubie Val i Ivany w STD dziedziczka w La duena była lepsza w odbiorze, Laura tez nie była taką kurtyzana jak Ivana , natomiast JM jest rewelacyjny . |
Ivany ja też wręcz nie znoszę. A z każdym odcinkiem, które obecnie u nas lecą jeszcze bardziej.
Co do Valentiny to miałam i mam bardzo mieszane uczucia.
A Jose Miguel od samiutkiego początku, a dokładnie odkąd zobaczyłam go w zapowiedzi kolejnego odcinka z jabłkiem w dłoni bardzo polubiłam i do samiutkiego końca to się nie zmieniło . |
|
Powrót do góry |
|
|
Sintia03 Prokonsul
Dołączył: 03 Lut 2011 Posty: 3179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 13:27:19 27-02-11 Temat postu: |
|
|
ja mysle,że właśnie chodzi o to,żeby Ivany nie lubić.Bo jak ja na nią patrze to mysle sobie co za wariatka i właśnie o to chodzi.Ja akurat bardzo lubie Val bo jest to postać złożona z charakterem i mysle,że wlaśnie dobrze ze Ivana jest taka wyzywająca i pokazana jako puszczalska bo przecierz to villana ma być zła a protka o niebo lepsza od niej a skoro protke mamy też nie do końca świętą to villana musi czymś wyróżniać sie od niej.Jose Miguela chyba poprostu nie da sie nie lubić.Kiedy on pojawil sie to telka odrazu nabrala tego czegoś Były odc kiedy mnie denrwował mam na mysli te kiedy rozwarzal nad związkiem z Ivaną ale pozatym to zaraz po Val to moja ulubiona postać.Rzadko zdarzają sie tacy proci którzy tak szczerze kochają protke nie rozglądają sie na boki i co najważniejsze mają charakter nie dają sobą manipulować ani wejść na głowe.Dużo osób mówi,że Valentina jest strasznie naiwna jabym raczej nazwala,że ona poprostu zbyt pochopnie ocenia sytuacje nie analizuje niczego tylko przyjmuje wszystko takim jakim jest bo boi sie być zraniona i mysle,że gdyby nie Isabel to Val już dawno pokazala by Ivanie jej miejsce no ale ze wzgeldu na Isabel to mimo,że wie jaka ta jest to nic jej nie robi. |
|
Powrót do góry |
|
|
Miguel Prokonsul
Dołączył: 17 Sie 2009 Posty: 3921 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mexico City Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 13:48:19 27-02-11 Temat postu: |
|
|
Bożena napisał: | admus napisał: | Skoro piszecie tu, że już na Ivane nie możecie patrzeć i was mocno wkurza to znaczy, że super Gabi zagrała, właśnie o to chodzi by ją znienawidzić. Spanic jest stworzona do ról tych złych bab i takie powinna grać, choć jej stylizacja wizualna w soy tu duena nie jest ciekawa. Co do innych aktorów to Lucero jest dobra choć nie aż tak (jakoś mnie nie przekonuje) , a Fernando w tej telenoweli jest dobry bo to rewelacyjny aktor, ale scenariusz tej telenoweli nie pozwala mu na zaprezentowanie tego co naprawdę potrafi. Ale na podsumowanie całej telenoweli przyjdzie czas. |
Widziałam trochę scen i fragmentów z Dziedziczki i tam Laura nie była taka jak Ivana, tzn. Ivana bardziej mi przypomina delikatnie mówiąc kobietę lekkich obyczajów, która śpi z kim popadnie, kłamie, manipuluje ile się da, a Laura aż taka nie była i bardziej mi się podobała. Tak samo jak w niektórcych scenach bardziej mi się podobała Regina niż Valentina.
Oj Fernando właśnie tu pokazał jak dobrze potrafi zagrać, bo postać Jose Miguela była jakby w cieniu Valentiny, a Fernando tak ją zagrał, że wg mnie często bardziej się wybijała niż Valentina. |
To właśnie dobrze, że Ivana różni się od Laury. Twórcy tej telenoweli wykreowali swoją własną postać po prostu, a nie zerznęli z poprzedniej wersji. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sintia03 Prokonsul
Dołączył: 03 Lut 2011 Posty: 3179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 13:55:21 27-02-11 Temat postu: |
|
|
No dokładnie ja też oglądałą sporo scen z dziedziczki i tam te najważniejsze postacie czyli Val,JM i Ivana w zupełności różnili sie od tych postaci w STD.To co Fenrand COlunga zrobił z dość nudną postacią Jose Maria to chyba jakiś cud.Jose Maria był nudny,bez osobowosci on rzeczywiscie pasowal na seminarzyste i byl mało meski nie mial tej klasy tego czegoś co ma JM.Ja mysle ,że dużą różnice robi też wiek bohaterów w tamtej wersji aktorzy byli owiele młodsi od tych co grają w std.Dla mnie bardziej przekonywująca jest własnie starsza obsada bo w koncu ma to być historia o ludziach z przeszloscią co już coś przeszli w swoim życiu |
|
Powrót do góry |
|
|
Lotos Wstawiony
Dołączył: 13 Wrz 2007 Posty: 4554 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 13:56:35 27-02-11 Temat postu: |
|
|
Miguel napisał: | To właśnie dobrze, że Ivana różni się od Laury. Twórcy tej telenoweli wykreowali swoją własną postać po prostu, a nie zerznęli z poprzedniej wersji. |
No tak, to fakt i z tym się zgodzę, ale dla mnie Ivana i tak jest zbyt wulgarna. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sintia03 Prokonsul
Dołączył: 03 Lut 2011 Posty: 3179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 14:02:20 27-02-11 Temat postu: |
|
|
villany czesto charakteryzują sie własnie ciężkim charakterem no intrygami a skoro protka też ma cieżki charakter to samo to,że Ivana knuje intrygi byłoby zamało żeby różniła sie od protki wiec ja mysle ze ta jej wulgarność nadaje jej postaci zupelnie inny sens.Laura była poprostu zła i zazdrościla kuzynce a Ivana oprucz tego jest wriatką i puszczalską mi sie to nawet podoba.Najśmiesniejszze jest to,że Ivany już nikt nie chce i zeby sie przesopac z facetm musiala aż do stolicy wyjechać haha |
|
Powrót do góry |
|
|
Lotos Wstawiony
Dołączył: 13 Wrz 2007 Posty: 4554 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 14:03:53 27-02-11 Temat postu: |
|
|
Sintia03 napisał: | No dokładnie ja też oglądałą sporo scen z dziedziczki i tam te najważniejsze postacie czyli Val,JM i Ivana w zupełności różnili sie od tych postaci w STD.To co Fenrand COlunga zrobił z dość nudną postacią Jose Maria to chyba jakiś cud.Jose Maria był nudny,bez osobowosci on rzeczywiscie pasowal na seminarzyste i byl mało meski nie mial tej klasy tego czegoś co ma JM.Ja mysle ,że dużą różnice robi też wiek bohaterów w tamtej wersji aktorzy byli owiele młodsi od tych co grają w std.Dla mnie bardziej przekonywująca jest własnie starsza obsada bo w koncu ma to być historia o ludziach z przeszloscią co już coś przeszli w swoim życiu |
Wiek to tu nie ma za bardzo znaczenia, wg mnie to talent Fernanda zadecydował o tym jak zagrał postać JM i jak my go odbieramy. Francisco Gattorno też nie był już młody, bo miał 31 lat (Fernando w tym wieku zagrał w Esmeraldzie). Gdzieś też czytałam, że Fernando przez cały czas kręcenia telenoweli konsultował się ze scenarzystą co do charakteru postaci Jose Miguela. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sintia03 Prokonsul
Dołączył: 03 Lut 2011 Posty: 3179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 14:20:23 27-02-11 Temat postu: |
|
|
talent poczywiscie najważniejszy bo Colunga to naprawde dobry akotr ale mi chodzilo z tym wiekiem raczej o dojrzałość postaci i w tym przypadku np Angelica Rivera w tych czasach jako już sporo starsza aktorka lepiej poradzilaby sobie z rolą Reginy.Jednak mysle,że najwiekszy minus La Duena to byla postać JM i brak chemi miedzy protami bo tak wiecej chemi bylo miedzy Reginą a jej byłym a nie miedzy Reginą i Jose Maria.Tutaj naszczeście proci o wiele bardziej do siebie pasują niż w orginale i Val mimo charakteru nie dominuje na JM |
|
Powrót do góry |
|
|
|