|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Coqueta Cool
Dołączył: 14 Lip 2011 Posty: 586 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: woj. mazowieckie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:17:33 05-10-11 Temat postu: |
|
|
Zgadza się generalnie wszystkie scenki protów były świetne. To jedna z wyjątkowo chemicznych par. Sama również nie sądziłam, że tela mi się spodoba. Właściwie od niechcenia któregoś wieczora zasiadłam przed telewizorem i tak już zostałam do końca STD. Początkowe odcinki średnio mi się podobały, a jednak coś mnie do tej teli ciągnęło, że sobie jej nie odpuściłam i kiedy akcja się rozkręciła, tela stała się jedną z moich ulubionych.
Zapomniałam o jednej z moich ulubionych scenek. Oczywiście słynna serenada Alonsa i strzelanie Valentiny. Nieźle dała popalić |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli Blueberry Mistrz
Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 13337 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:28:30 05-10-11 Temat postu: |
|
|
Ja po raz kolejny oglądam STD, i scenki Jose Miguela i Valentiny. Niestety, jak trafię n Ivanę, albo Leonor, mam ich dosyć. Jednak podoabło mi się jak Ivana powiedziała : To Valentina, gdy Valentina śpiewała serenadę. I tak myślę o tej Ivanie i dochodzę do wniosku, że ona mnie strasznie wkurza, a jej głos to potęguje. Czytam też wcześniejsze posty, akurat czytałam chwilkę temu, o tej serenadzie Alonsa dla Valentiny, to była super scenka, dawno nie czułam takiej ulgi, bo wtedy między Valentiną i Jose Miguelem nie za bardzo się układało.
Wiele rzeczy mnie wkurzało, ale telkę uwielbiam A jose Miguel i Valentina stworzyli niezapomnianą parę. Ja uwielbiam tę scenkę nad jeziorem, wtedy, co Valentinie zabrali ciuchy, i tę scenkę w chatce, gdy Valentina, naśladowała Jose Miguela Tak naturalne były te scenki, że uwielbiam do nich wracać
I do tej scenki, w której Gaby naśladuje Ivanę |
|
Powrót do góry |
|
|
Sintia03 Prokonsul
Dołączył: 03 Lut 2011 Posty: 3179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 23:42:20 05-10-11 Temat postu: |
|
|
Dobra była też scenka kiedy JM naśladował Ivane,że bd spał w aprku wtedy w tym hotelu w Meksyku.Myśle,że w każdej telenoweli coś wkurza a to ,ze nas widzów wkorzulai villany czy też to ,ze proci sie kłucili to mysle,że własnie dobrze.Ja uwielbiam Val i JM oni byli świetni.Oni wypadają razem strasznie naturalnie,do tego jest miedzy nimi naprawde duża chemia no i mieli fajną historie nie taką przesłodzoną i nie prznudzali.Fajne też bylo to ,że nie poznali sie odrazu i dorazu sie w sobie wielce nie zakochali.Bo to jest juz nudne w telkach odrazu wielka miłość a potem przez reszte odc ciagle sie kłucą i wracają do siebie i tak do konca. |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli Blueberry Mistrz
Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 13337 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:43:37 06-10-11 Temat postu: |
|
|
Tę scenkę z Meksyku też oglądałam. Fernando, super zagrał Jest świetna, Ivana myślała, że sobie pójdzie z Jose Miguelem na kolację, a ten powiedział, że ją przejrzał, i jeszcze wyszedł, nie mówiąc, gdzie
Ja wiem, że villiani powinni wkurzać, ale od pewnego momentu nie mogłam znieść Ivany, niby wszyscy wiedzieli dookoła, że zmyśla, kłamie, a i tak nabierali się na jej kłamstwa. I brakowało mi takiej scenki, jak na początku w Los Cascabeles, Valentina wyrzuciła Ivanę z hacjendy, chciałam, żeby jej tak później wygarnęła. Pamiętam, że obiecała Ivanie, że pożałuje, czy coś takiego, gdy dowie się, że to ona była kochanką Alonsa. I teraz sama nie wiem, czy Valentina o tym się dowiedziała, czy nie, bo czasem miałam takie wrażenie, że wie, a później jakby jednak nie wiedziała.
W Pasion wkurzała mnie siostra Camilii, ale nie tak jak Ivana.
Mnie się bardzo podobają takie historie, jak choćby w STD... Jak proci zaczynają się w sobie zakochiwać, nie od razu wszystko się dzieje, tylko powoli. Tylko tutaj protka boi się zakochać ponownie, to też mi się podoba, bo Valentina mimo, że zdaje sobie sprawę, że może zakochać się w Jose Miguel, a nawet się zakochuje, nie chce się do tego przyznać. A kłótnie miedzy protami, czasem mi się podobają, tzn. gdy oboje są niewinni, choć wygląda to inaczej, to bardzo takie coś lubię oglądać, później uwielbiam sceny pogodzenia się, albo sceny przeproszenia, że jednak ktoś z nich się mylił. Wydaje mi się to takie normalne, bo w związkach też czasami zdarzają się kłótnie, czasem nieporozumienia, należy je tylko wyjaśnić i wszystko będzie później OK.
Jednak w STD Jose Miguel i Valentina, tez w ciągu chyba kilku odcinków, wracali do siebie, a później zrywali, nie lubię takich huśtawek...
I czytałam też, że gdzieś tam na jakimś forum ktoś pisał, że Lucero ma brzydki uśmiech. Jak to czytałam, to nie wierzyłam, bo ja uważam, że Lucero ma prześliczny uśmiech. Poza tym, pamiętam, jak mi tego uśmiechu brakowało, gdy przyjechała do Los Cascabeles. Wydaje mi się, że pierwszy raz tak ładnie się uśmiechnęła, gdy odwiozła Jose Miguela do domu, po tym postrzale, i wtedy Jose Miguel nawet jej powiedział, że nawet nie wie, jak ślicznie wygląda, gdy się uśmiecha.
Uwielbiam STD, i poznałam Lucero dzięki tej telce. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sintia03 Prokonsul
Dołączył: 03 Lut 2011 Posty: 3179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 23:12:37 06-10-11 Temat postu: |
|
|
Jednakw innych telach te rostania i powort po kilku odc są owiele częściej.Val chyba wiedziała o romansie Ivany i Alonsa a przynajmniej sie domyslała ale nigdy to tak oficjalnie nie wyszło na jaw tak samo jak to,że Alonso miał uwieść Val i zagranąc jej pinądze i uciec z Ivaną. |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli Blueberry Mistrz
Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 13337 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:56:13 08-10-11 Temat postu: |
|
|
Tak, powroty i rozstania są w telkach częste. I może z powodu, iż w Pasion proci prawie cały czas byli razem, podobała mi się ta telka. Jednak lubię, gdy się rozstają z jakiś bardziej poważnych powodów, i najlepiej jak nie przez siebie samych.
Właśnie to mi się nie bardzo podobało, iż Valentina nigdy tak naprawdę nie dowiedziała się, co uknuli Alonso i Ivana.
I podobało mi się wyjaśnienie sprawy dotyczącej zakładu, gdyż tutaj wyjaśniły to osoby postronne, a nie był tak, że prot mówi, że nic takiego nie było, a protka mu nie wierzy, tylko Valentina, nawet bez jego tłumaczeń zrozumiała, iż to była tylko plotka.
Ostatnio znowu oglądam STD, najlepsze scenki, i wciaż uważam, że telka jest super, gdyż powracają te same emocje które mi towarzyszyły, gdy ją oglądałam po raz pierwszy. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sintia03 Prokonsul
Dołączył: 03 Lut 2011 Posty: 3179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 23:42:57 08-10-11 Temat postu: |
|
|
Z Val było tak ,że nawet o tym dziecku Aracli nikt nie musiał jej wytłumaczyć bo on przed rozmową z ksiedzem kiedy tenjej wyjasinl ,że to kłąmstwo chciała wrocic do JM.Ona poprostu tak jak z zakładem najpierw wierzyła w wine JM a potem zdawała sobie sprawe,że to tylko zwykłe plotki.Co świadczy tylko o jej impulsywności. |
|
Powrót do góry |
|
|
Coqueta Cool
Dołączył: 14 Lip 2011 Posty: 586 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: woj. mazowieckie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:05:48 17-10-11 Temat postu: |
|
|
Dziś wieczorem ponowna emisja "Kobiety ze stali". |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli Blueberry Mistrz
Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 13337 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:19:52 17-10-11 Temat postu: |
|
|
Też właśnie o tym myślałam. Ja oglądałam ją na kompie, czasami po kilkanaście odcinków dziennie, jakbym miała ją tak z kilka miesięcy oglądać, to nie wiem jak zniosłabym Ivanę. Jednak wciąż oglądam moje ulubione scenki
Uważam, że trochę za szybko zrobili powtórkę. Chociaż, gdyby nie było internetu byłabym zadowolona z tak szybkiej powtórki |
|
Powrót do góry |
|
|
Coqueta Cool
Dołączył: 14 Lip 2011 Posty: 586 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: woj. mazowieckie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:24:56 17-10-11 Temat postu: |
|
|
Widziałam w całości w TV, nie przepadam za powtórkami, ale jeśli będę miała czas, to czasem włączę, żeby przypomnieć sobie wspaniałe scenki Val i Jose Miguela. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sintia03 Prokonsul
Dołączył: 03 Lut 2011 Posty: 3179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 0:06:58 18-10-11 Temat postu: |
|
|
Ja raczej bd oglądać a przynajmniej wtedy kiedy bd miała czas.Dzisiaj widziała dwa odc bo tych pierwszych to prawie nie widziałem wiec je musze zobaczć tak postanowiłam.I tak sobie pomyslałam,że te pierwsze odc to zupełnie inna bajka jakby to była inna telenowela od pozostałych odc. |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli Blueberry Mistrz
Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 13337 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:27:30 18-10-11 Temat postu: |
|
|
Tak, zgadzam się. Te pierwsze odcinki diametralnie się różnią od tych późniejszych. Tak całkiem inna bajka, chociaż Ivana jak zawsze wredna...
I gdybym oglądała to kilka lat temu, gdy byłam młodsza, to bardzo bym była zawiedziona zmianą jaka zaszła w Valentinie, teraz też byłam zawiedziona i smutna, ale wiedziałam, że to wydarzenie ją zmieni.
Mimo, że te początkowe odcinki tak bardzo mi nie przeszkadzały, to w pewnym momencie chciałam, aby już pojawił się Fernando |
|
Powrót do góry |
|
|
Sintia03 Prokonsul
Dołączył: 03 Lut 2011 Posty: 3179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 1:12:07 18-10-11 Temat postu: |
|
|
A mi sie właśnie ta zamiana jej bardzo podobała.Przynajmnie Valentina nie raz łamała stereotyp typowej protki i nie raz zadawał cios bez uzasadnienia wyżywając sie na innych. |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli Blueberry Mistrz
Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 13337 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:27:23 19-10-11 Temat postu: |
|
|
Ja za wiele telek nie oglądałam, bo nie lubię oglądać podobnych historii, tylko z różnymi aktorami. I gdy oglądam, to albo z ulubionym aktorem, albo z ciekawą historią.
W STD zaciekawiła mnie historia Valentiny, nie czytałam za wiele początkowo, ale później jak siadłam, to przeczytałam tutaj na forum do około 100 strony i bardzo dużo wiedziałam co się wydarzy i to tak bardzo mnie nie zaskakiwało, dlatego w pewnym momencie porzuciłam czytanie i oglądnęłam telkę, a później dokończyłam.
I lubię historie, gdy proci, albo któryś z protów mówi, że nic między nimi być nie może, ale tak naprawdę go kocha, albo się w nim zakochuje. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sintia03 Prokonsul
Dołączył: 03 Lut 2011 Posty: 3179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 23:55:07 19-10-11 Temat postu: |
|
|
No ja też bo takie początki są ciekawsze a nie tam dzie sie zakochują w 1 odc a w drui planują ślub. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|