Telenowele

Juli Blueberry · Wysłany: 2:04:11 21-11-11 Temat postu:

Jak JM przyjechał do Valentiny zapłacić jej za bydło, później umówili się na wyścig, a na stwierdzenie Valentiny, iż ma nadzieje, że będzie mnożył swój majątek i pytanie, czu nie myśli o przyszłości żonie, dzieciach, to on się jej zapytał, czy proponuje mu małżeństwo

Nawet teraz się śmieję gdy to piszę

Sintia03 · Wysłany: 2:06:47 21-11-11 Temat postu:

to było świetne pamietam też inne jego fajne teksty np do sabina powiedział,że zdenerowania co stn anutralny Val czy jakos tak.A ta scena a kotrej piszesz naprawde śmieszna jak zresztą wszystkie z ich poczatku.

Juli Blueberry · Wysłany: 2:15:07 21-11-11 Temat postu:

Sintia03, rozśmieszyłaś mnie

Zapomniałam o tej scence, jednak coś tak mi się kojarzy, ale za nic nie pamiętam, w którym to było odcinku.

Ich scenek nikt nie pobije, nie ma lepszej pary od nich

A mi się podobał ich pierwszy pocałunek

JM tak przyjaźnie nastawiony, a Valentina zła jak osa, stwierdzająca, że ma jakieś złe zamiary, czy coś. I cokolwiek by nie powiedział, nie wykazała ani krzty serdeczności, tylko zawziętość i do tego, chciała, aby przestał jej mówić po imieniu. I ja sądzę, że Valentina chyba chciała go uderzyć, ale do tego nie doszło

Później była jeszcze bardziej zła

Sintia03 · Wysłany: 2:18:45 21-11-11 Temat postu:

NIe pamietam ktory to byl odc ale cyba coś ok 30 jakos przed postrzalem jeszcze.A potem po pocalunku jeszcze gorzej bylo i val nawet lustro zniszcyzla swoje,zaczela w jm rzucać jajkami haha i potem w wanie siedziała w ciuchach taka zamyslona.Uwielbiam tą parke są niepowtarzalni.Naprawde nigdy sie nie spotkałam,żeby jakaś parka była tak chemiczna,namietna i do tego zabawna.Czesto jedno wyklucza sie z drugim w telkach.

Juli Blueberry · Wysłany: 2:28:46 21-11-11 Temat postu:

Tak, pamiętam. To lustro zbiła właśnie po tym pocałunku JM. Tutaj na forum ktoś tak bardzo ładnie napisał o tym jej zachowaniu. Bardzo spodobało mi się to stwierdzenie.

A jak JM dostał policzek po tym pocałunku, to jeszcze się uśmiechał, co tym bardziej rozzłościło Valentinę. Jednak JM świetnie wyglądał, gdy tak stał przed rzuceniem w niego jajkami, a także kwiatkami, nie wspominając o kapeluszu. Wyglądał świetnie

Cudowni są. Napisałabym jeszcze coś o nich, ale chciałam odwołać się do późniejszych odcinków, ale obiecałam iż postaram się tego nie robić, więc może jak będą te odcinki to o tym wspomnę, gdy nie zapomnę.

Sintia03 · Wysłany: 13:17:48 21-11-11 Temat postu:

zawsze możesz napisać w spolierach to co bd pozniej.Ta scenka z tym pocalunkiem rzeczywiscie byla fajna Val aż gotowała sie ze zlosci.Ona zawsze jak mysli o JM albo robi maslane oczy ale wrecz gotuje sie ze wsciekłości.

Juli Blueberry · Wysłany: 15:16:43 21-11-11 Temat postu:

Już nie będę pisać w spoilerach.
Tak, tak. Jednak najczęściej uśmiecha się, a później wkurza się sama na siebie, gdy tylko pomyśli o JM

Sintia03 · Wysłany: 23:57:15 21-11-11 Temat postu:

no dokłądnie a dzisiaj jak chyba chciała sie pogodzic z JM bo musiała zobaczyc jego i Ivana.Najlepsze jest to,ze JM cały czas krutko leci z Ivaną i pokazuje jej swoją niecheć a ona lata za nim jak pies.Dokładnie jak rosendo za Val.

Juli Blueberry · Wysłany: 0:06:06 22-11-11 Temat postu:

Dzisiaj był super odcinek

Najpierw akcja w łazience, później JM dowiedział się o plotce.

Jednak Ivana jest bardziej natarczywa niż Rosendo.
A JM nieźle powiedział Ivanie, gdy ta pytała się go o ten skandal

Myślała, że się czegoś dowie, a tutaj nic

Sintia03 · Wysłany: 0:35:00 22-11-11 Temat postu:

naje;spze bylo jak powedział lepiej sprawdz czy jest już obiad

Juli Blueberry · Wysłany: 0:39:47 22-11-11 Temat postu:

Tak, właśnie o to mi chodziło. Ivana zrobiła zrobiła dobrą minę, a była zła, że JM ją spławił

I podobała mi się rozmowa Valentiny z Chuyem.

Sintia03 · Wysłany: 0:45:15 22-11-11 Temat postu:

Mi sie podba jak rosendo mowi coś do val jak np dzisiaj o tym,że pasują do siebie czy jakoś tak a tylko sie tak fajnie naniego krzywo patrzy i idzie sobią mając go gdzieś.

Juli Blueberry · Wysłany: 0:58:23 22-11-11 Temat postu:

Bo Rosendo to jest taki ktoś, którego słowa nie robią na Valentinie żadnego wrażenia.

I wkurzająca mnie Ivanita, robi wszystko, aby spędzić z JM jak najwięcej czasu.

Sintia03 · Wysłany: 23:50:12 22-11-11 Temat postu:

a JM przed nią ucieka jak tylko może a ona nic

Juli Blueberry · Wysłany: 0:33:54 23-11-11 Temat postu:

Dzisiaj nieźle uciekał przed Ivaną, gdy przyszedł do Valenitny

Ivanita była zawiedziona i to bardzo. A ja jak się ucieszyłam, gdy Ernesto z uśmiechem odpowiedział jej, że Valentina zgodziła się, aby JM został architektem jej szkoły

I mimo, że JM powiedział jej, że ten zakład o Valentinę to plotka, to Ivana stwierdziła, że raczej nigdy się nie dowiedzą jak to było naprawdę.