Telenowele

Sintia03 · Wysłany: 0:25:43 19-12-11 Temat postu:

Ja też pamietam nie mogłam doczekac sie jak kcja przneiesie sie nahacjnde i pojawi sie prot s,ądziłam,że telka pewnie sie poprawi jednak nie sądziłam,że aż tak mi sie spodoba.JM i Val są poprostu rewelacyjnieChemia od nich aż kipi i mają fajną historie

Juli Blueberry · Wysłany: 1:27:15 19-12-11 Temat postu:

STD jest super. Nawet nie sądziłam, że będzie tak świetna. Chociaż mam kilka zastrzeżeń. Jednak JM i Valentina są cudowni

Sintia03 · Wysłany: 2:02:28 19-12-11 Temat postu:

Zastrzeżenia są zawsze jednak ogulnie wiadomo ,że to i owo w telce musi sie wydarzyć,że proci muszą sie jakoś sklucic no i ze nie są cały czas razem i wg jednak tutaj mimo wszystko było ok nie moge narzekać,żeby telka była przepełniona stereotypami,stucznymi dialogami czy też setkami zbiegów okoliczności,przedziwnych czasami dziwnych intryg no i tymi innymi banałami które niektóre telenowele są naszpikowane.STD ogulnie jest nawet całkiem realne raczej pokazuje normalnych ludzi(z wyjątkiem Ivany

) którzy mają swoje wady i zalety i nie jest przesłodzona.

Juli Blueberry · Wysłany: 2:09:51 19-12-11 Temat postu:

Tak, pojawiają się. Ja niektóre kwestie rozwiązałabym inaczej.

Tak, Ivana była nienormalna. Chociaż wg mnie Leonor ja i Alonso też nie są normalni.

Sintia03 · Wysłany: 2:18:05 19-12-11 Temat postu:

Jednak oni przynajmniej sie czyms można powiedzić kierują.Leonor jest zabroczą matką któa chce rządzic synem i wszystkimi dookoła no i widac,że nie może pogodzic sie z utratą wyskoiej pozycji spolecznej dlatego ma taką obsejse zeby sprzedać hacjdne i wyjechac do miasta no ateraz jeszcze sie boi o syn aprzez rosneda a Alonso to co dupek których chciał sie wzbogacic koztem bogatej żony,wpluątuje sie z problemów w problemy i est zarozumiały.No a Ivana jest glupia kieruje sie niewiadomo czym.Bo skoro chce mieszkać w stolicy i wiesc tak luksusowe zycie to po co uwzieła sie na JM skoro on ma inne plany i jeszcze jej nie kocha.Można wlacyzc z jedna rzeczą ale ona jest głupia i tyle.Nie wiem o jakie kwestie ci akurat chodzi ale ja chyba bym nie zmieniała żadnych rozwiazan tzn np denerwowało mnie to,że JM nie zobaczyl jak Val dal niego .spiewa jednak moglo byc gorzej bo on rzeczywsice mogł sie przespac z ivana po poijaku ale tego nie zrobil.

ROXANA · Wysłany: 18:59:04 19-12-11 Temat postu:

A ja nie wytrzymałam i przeczytałam cała telke do konca ;D w sumie wszystko sie wyda,bo ktos tam pisał ze nie.

Sintia03 · Wysłany: 23:34:24 19-12-11 Temat postu:

Dzisiaj glupi Alonso dostał znowu haha jak on jest żałosny.Ja napoczątkustreszczenia czytałam potewm załowała i do konca juz nie czytałam bo wolałam jednak nie wiedziec choc trudno bylo mi wytrzymac zeby nie sprawdzic co bd dalej

Juli Blueberry · Wysłany: 0:32:41 20-12-11 Temat postu:

Najlepiej początek oglądać bez streszczeń, wiem po sobie. Jednak jak już wspomniałam później można je przeczytać jak ktoś chce

OK, jeżeli ROXANA, przeczytała streszczenia to mam nadzieję że nie będzie jej przeszkadzało, że tutaj napiszę, co bym zmieniła. Ja bardzo chciałabym, aby JM dowiedział się, że Valentina dla niego śpiewała ( a o tym się raczej nie dowiaduje). I nie uśmiercałabym Benity. I też sobie coś wymyśliłam. Kwestie z wyimaginowaną ciążą Ivany, gdyż mnie to bardzo dręczyło. Ivana po przeczytaniu wyników, powiedziałaby do siebie, że nie wierzy, że nie jest w ciąży, przecież już spała z kolejnym mężczyzną i wszyscy nie mogą być bezpłodni i pomimo, że nie spała z JM to on i tak nigdy się tego nie dowie i będzie ojcem jej dziecka, a moja kuzynka nigdy z nim nie będzie. To usłyszy ta pielęgniarka i stwierdzi, że ta cała Ivana jest stuknięta. Tylko tutaj musiałabym pomyśleć, co zrobiłaby Ivana, może zapłaciłaby za ponowne badania, czy nikt się nie pomylił. (to musiałoby być coś wiarygodnego). Później tam miałaby praktyki Sandra, akurat wtedy przyszły do tej pielęgniarki, lekarki wyniki badań Ivany, i ta wspomniałby mimochodem, że przyszły wyniki tej wariatki Ivany, czy jak jej tam, która chce wmówić jakiemuś mężczyźnie, że się z nim przespała, a tak nie było a teraz sypia z innym, aby zajść w ciążę i zrobić go ojcem swojego dziecka i chyba on jest z jej kuzynką. Szurnięta kobieta, kazała powtórzyć badania. I to wszystko mogłoby rozegrać się gdzieś tak w ostatnich odcinkach, w okolicach porwania. Ja chciałabym, aby ta cała zaistniałą sytuacja jednak się wyjaśniła. Heh, i tak się rozpisałam.

O tak, Alonso jest żałosny. Jakoś szkoda mi go nie było, żyje. Poza tym sam się prosił.

A dzisiaj nareszcie Valentina dowiedziała się, że JM nie miał dziecka z Arcelią. Aten ksiądz jest dziwny, twierdzi, że JM był niewinny, tak powiedział Arcelia, ale później stwierdza, ze prawdę zna tylko Bóg i on [JM].

To on mu jakoś tak wierzy, ale nie do końca.

Nie cierpię Leonor, ani Ivany. Znowu robi z siebie ofiarę.

Sintia03 · Wysłany: 0:42:23 20-12-11 Temat postu:

IOvana jak dzisija oszła do kosciola to wyglądała jak nawócona prostytutka:haha:Ja szczerze tw dwie sprawy też bym zmienila.JM powienie sie dozwiedzic o tej sernadzie bo to byl cudne i swiadczylo o tym,że Val naprawde go kocha w koncu on ajest taka dumna a zdobyla sie na taki gest.No i tam smierc benity bezsensu i bardzo smutna.Jesli chodzi o tą cioze Ivany no to na koncu wyszlo na jaw ze ona nie jest w ciąży.Jednak fajnie byloby jkaby byla konfotnacja przytym jednak ta jej ciąż wcale aż tak nie namiszała opuznila tylko troche slub JM i Val i to wszystko.Alonso to dupek i tyle on jeszcze prowokowal rosenda.Alobo Ivana do JM,że jest o nią zazdrosny o boże nawet on zaczął sie śmiać ale JM do ojca ventuurty ,ze noc z ivaną to wypadek:haha:

Juli Blueberry · Wysłany: 0:55:48 20-12-11 Temat postu:

ROXANA · Wysłany: 14:15:41 20-12-11 Temat postu:

No szkoda Benitki.... A Ivana to wogule sie ubiera jak pani z ulicy.Ale wiecie co jak zobczyłam Alonsa to az mi sie nie dobrze zrobiło,jestem wrazliwa i na widok takich zmasakrowanych ludzi az mnie odrzuca.Niezle go pobił.Tez sie ciesze ze Val sie dowiedziała.I jak widac Leonor sprytnie zagrała,tylko sie zastanawiam dlaczego ona nie akceptuje Valentiny??cos przeoczyłam>?A ktoras z dziewczyn pisała ze Valentina sie nigdy nie dowiedziałą prawdy o Ivanie,a czytałam ze na koncu jak Rosendo porwie Valentine to jej powie jak Ivana jej nienawidzi i co robiła przeciwko niej itd.

Juli Blueberry · Wysłany: 17:01:22 20-12-11 Temat postu:

Leonor nie akceptuje Valentiny, bo nią nie można manipulować. Poza tym Leonor chce wrócić do stolicy, a Valentina nie zamierza opuszczać hacjendy. Ponadto Valentina ma swoje zdanie i nie pozwoliłaby na ingerencję Leonor. I to też jest w pewnym sensie związane z faktem, aby JM nie dowiedział się nigdy, iż jego ojcem jest Rosendo, a zostanie na hacjendzie na pewno się do tego przyczyni, a tym bardziej związek Valentiny i JM.

Valentina przed porwaniem dowiedziała się, że Ivana jej nienawidzi i jeszcze o Oscarze. Jednak nigdy tak naprawdę nie dowiedziała się, że Ivana i Alonso mięli romans, nie dowiedziała się również, że na początku Alonso był z nią dla kasy, a później mieli/chcieli razem z Ivaną uciec.