|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Juli Blueberry Mistrz
Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 13335 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 2:07:50 27-12-11 Temat postu: |
|
|
Ja lubię Chuya, Santiagita tak średnio, ale to tylko ze względu na jego ojca, który strasznie działa mi na nerwy. Santiagito jest uroczy, czasem mnie trochę irytował, ale to dziecko.
Nie podobało mi się, że Alonso zaczął zachowywać się jak wzorowy tatuś. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sintia03 Prokonsul
Dołączył: 03 Lut 2011 Posty: 3179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 2:09:45 27-12-11 Temat postu: |
|
|
DLa mnie Santiagiot był zbyt przsołodzonym dzieckiem ciągle tylko tautuś tautś a tatuś miał go gdzieś nie lubiłam go i strasznie działał mi na nerwy ogulnie to ja rzadko lubie dzieci w telenowelach a zmiana Alonsa tez mnie troche irytowała zwłaszcza kiedy pojechał z synem do Val;/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli Blueberry Mistrz
Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 13335 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 2:17:24 27-12-11 Temat postu: |
|
|
Ja lubię dzieci w telkach, filmach. Jednak pierwszy raz w CCEA Maite córka prota, bardzo często mnie irytowała swoim postępowaniem.
Santiaguito był bardzo słodkim, samodzielnym dzieckiem. A w ojca patrzył jak w obrazek i mimo tego, że go nie widział to go kochał. W wyniku zaistniałej sytuacji dla dziecka lepiej, że poznał Alonsa. Jednak Alonso mnie wkurzył, gdy małego wziął do Los Cascabeles. A ta cała metamorfoza Alonsa tak działała mi na nerwy, że szkoda słów. |
|
Powrót do góry |
|
|
natalka0125 Mocno wstawiony
Dołączył: 25 Sie 2011 Posty: 6301 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 2:51:12 27-12-11 Temat postu: |
|
|
Nie powiem Alosno już mnie wkurza powoli |
|
Powrót do góry |
|
|
Sintia03 Prokonsul
Dołączył: 03 Lut 2011 Posty: 3179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 13:29:11 27-12-11 Temat postu: |
|
|
Ja teraz ZCie już wkurza to potem jeszcze bardzie bedzie Cie wkurzał.Alonso poprostu nie myśli.To,że Ivana ciagle sądzi ,ze uda jej sie uwieść JM można jej wybaczyć bo w końcu to wariatka ale Alonso wykształocny,zdorwy na umśle facet,żeby ciagle sądził ,że Val go kocha to tylko świadczy o jego głupocie i o tym jaki jest próżny. |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli Blueberry Mistrz
Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 13335 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:48:20 27-12-11 Temat postu: |
|
|
Alonso wkurzał mnie od początku, a tak najbardziej to od momentu, kiedy zostawił Valentinę, bo groziło mu niebezpieczeństwo, do tego twierdził, że kocha Valentinę. A teraz sądzi, że Valentiina go kocha, ja go nie cierpię, egoista i tyle.
A Ivany tak do końca za nienormalną nie uważam, bo ona mimo wszystko myśli, głupio, ale wiele osób jej wierzy. Do tego tak bardzo mnie wkurza, że jej nie cierpię, a udawanie dobrej Ivany wychodzi jej OK, skoro nikt się nie zorientował jeszcze o jej intencjach.
A, co do Isabel, to zapomniałam , że miałam o tym napisać, ale wtedy wyleciało mi z głowy. Zdanie Isabel, podczas rozmowy, w którym stwierdziła, że miała ochotę uciec przed tym tłumem w kościele, świadczy jaka jest słaba i tchórzliwa. Szkoda. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sintia03 Prokonsul
Dołączył: 03 Lut 2011 Posty: 3179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 22:31:10 27-12-11 Temat postu: |
|
|
a wkłamstwa Ivany tak naprawde prawie nikt nie wierzy.JM wierzył jej telko wtedy kiedy był skułucony z Val i to nie z winy Ivany a Val noc coz czzasami jej ufała ale tez nie zawsze.Dla mnie ona nie jest normlana bo nie mysli logicznie i normlane osoby nie widzą duchów i same sie nie duszą jednak ma przebłyski normlanosc chyba jak każdy psychol.Dla mnie ona jest przdeswszystkim mało skuteczną villaną. |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli Blueberry Mistrz
Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 13335 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 2:12:37 28-12-11 Temat postu: |
|
|
Niech to, napisałam taki wywód o Ivanie jak działa mi na nerwy, a chyba komp mi się zaciął, bo nie wysłało mi wiadomości
Tak, Ivana do końca nie jest normalna, ale też nie jest jakąś taką bezmyślną wariatką.
Hmmm. JM nie ufał Ivanie, gdy dowiedział się od Felipe, że miała romans z Alonsem, narzeczonym Valentiny, traktował ją oschle. Jednak później, gdy ona zaczęła udawać biedną, pokrzywdzoną istotę i zaczęła kłamać i płakać jaka to ona jest nieszczęśliwa, twierdząc, przy tym, że Felipe tak powiedział, bo ona mu tak powiedziała. Wrrr..... Tak, ona mu powiedziała, ale to była prawda. I JM już inaczej ją traktował.
Natomiast Gaby od początku wiedziała jaka jest Ivana, a Benita z czasem coraz bardziej zdawała sobie sprawę, jak bardzo Ivana nienawidzi Valentiny.
Natomiast Valentina wciąż wierzyła Ivanie w prawie każde jej kłamstwo, a Isabel też cały czas trzęsła się nad córeczką. Chociaż już ta sprawa z Alonsem powinna dać jej dużo do myślenia, ale przecież Ivana była jej córką. Powinna być bardziej sprawiedliwa i obiektywna.
Wg mnie Ivana czasem wymyślając intrygę wpadała na dobre pomysły i gdyby Valentina, albo Isabel tak bardzo jej nie ufały, to mogłabym powiedzieć, że jej intrygi nie zdawały się na nic, ale wg mnie tak nie było. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sintia03 Prokonsul
Dołączył: 03 Lut 2011 Posty: 3179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 12:27:23 28-12-11 Temat postu: |
|
|
Val uwierzyła Ivanie w ten zakłada to prawda jednak potem sama sobie zdała sprawe,że to nie prawda.Teraz to też nie Ivana rozdzieliła JM i Val tylko leonor a o rzekomym slubie jm i ivany val dowiedziala sie od Felpe nie od Ivany.Kiedy Val była z JM to Ivana cały czas wymyslała jakies bzdury ze on ja uwodzil albo ze on kazał zrobic tą kukłe na tą zabawe jednak Val jej nie wierzyła.Wiec teżnie można powiedzieć ,ze ona cały czas jej wierzyła bo tak nie jest.Owszem potem jej uwierzy w tą plotke z dzieckiem jednak dopiero wtedy kiedy ta spyta sie JM w jej obcenosci czy to kłamstow ze leonor zastal ich razem w łóżku.Z drugiej strony Val zawsze zdawala sobei srawe ,ze jej kuzynka nie jest świeta jednak nie doceniala jej i nie sądzila ze moze posunąc sie aż na takie kłamstwa.JM tak naprawde cały czas z przymróżeniem oka traktował to co mowila Ivana>po smierci ojca troche zaczął zwracać na to uwage jednak tez nie aż tak bardzo.Czy Ivana jest skuteczną villaną?Ja sądze,że nie bo jej zależy ,zeby JM był z nią a w koncu do tego nie doszło.On nawet jej nie pocałował nigdy z własnej woli a kiedy sie skulcic z Val tak naprawde to Ivana też za tym nie stała tylko leonor.Potem ta sprawa z dzieckiem tez jej nie wyjdzie bo co z tego ,że JM i Val oficjalnie zerwą jak i tak czesto bd sie widywać a JM nawet w takiej sytuacji sie z nią nie zwiąrze.Jednak zrozumiałe jest ,ze każdy intepretuje to wszystko na swój sposób. |
|
Powrót do góry |
|
|
ROXANA King kong
Dołączył: 08 Maj 2009 Posty: 2193 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mexico Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:16:09 28-12-11 Temat postu: |
|
|
Ja tam uwielbiam Santiaga.A tak wogule to STD konczy sie za miesiac,ciekawe co bedzie na jej miejsce.... |
|
Powrót do góry |
|
|
Sintia03 Prokonsul
Dołączył: 03 Lut 2011 Posty: 3179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 21:44:40 28-12-11 Temat postu: |
|
|
Powtórka Drogi do Indi. |
|
Powrót do góry |
|
|
ROXANA King kong
Dołączył: 08 Maj 2009 Posty: 2193 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mexico Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:46:25 29-12-11 Temat postu: |
|
|
O jaa to kulawo.liczyłam na cos fajniejszego.... |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli Blueberry Mistrz
Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 13335 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:48:04 29-12-11 Temat postu: |
|
|
Swietnie, znowu mam zablokowane forum...
Chcialam tyle napisac, a musze sie ograniczyc do kilku zdan.
Ja poprostu nie cierpie Ivany, tak mnie wkurza, ze nie wiem.
A te sprawe z plotka o zakladzie widze troche innaczej. Valentina uwierzyla w nia i nikt nawet Benita nie zdolala jej przekonac, ze to klamstwo. Dopiero wizyta Horacia i zasianie watpliwosci, co do prawdziwosci tej informacji zaczely przekonywac Valentine, iz ten zaklad to plotka. A wizyta Chuya juz definitywnie przesadzila sprawe. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sintia03 Prokonsul
Dołączył: 03 Lut 2011 Posty: 3179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 17:24:38 29-12-11 Temat postu: |
|
|
No tak bo Val uwierzyła w to jednak Benita sama jej powiedziala ,że ona sama szuka wymówki,zeby nie kochac JM mysle,że tez cos w tym było.jednak wiadomo,że każdy intepretuje wszystko na swój sposób.Co do Drogi do Indi to też załuje ,ze nie poleci coś lepszego.Teraz tylko miesiąc STD został a poem chyba nic zabardzo nie bd oglądać narazie z telek. |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli Blueberry Mistrz
Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 13335 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:39:18 29-12-11 Temat postu: |
|
|
Tak, jestem pewna, ze Valentina juz wtedy kochala JM, ale nie chciala sie do tego przyznac.
Wlasnie, piszac, ze nie zawsze wierzyla Ivanie mialam na mysli te oskarzenia, iz ta kukla to sprawka JM. Valentina bylaby glupia, gdyby w te brednie uwierzyla.
Jednak, gdy dowiedziala sie o romansie Ivany z Horaciem, powinna miec watpliwosci, czy dziecko jest JM. Wciaz mi szkoda, ze JM, wtedy nie powiedzial prawdy.
Ja zamierzalam ogladac Alborde, ale musze to odlozyc, bo CME bedzie po dwa odcinki. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|