Telenowele

Sintia03 · Wysłany: 2:09:50 18-01-12 Temat postu:

Jeszcze wracając do dzisjeszego odc bo zapomne.To Leonor to jedza poszłą i tak potraktowala Isabel a ta jak głupie ciele stala i dawala sie poniżać powina opluc Leonor za tych krat ja bym tak zrobiła na jej miejscu.

Juli Blueberry · Wysłany: 14:56:40 18-01-12 Temat postu:

Wiesz, Sintia03, nie pamietam juz jak to bylo z tym Horaciem, wiec moglam pokrecic.

Ja Leonor zawsze nie cierpialam, a to, co powiedziala Isabel to bylo podle i okrutne. Isabel zamiast jakos zareagowac to stoi jak to przyslowiowe ciele i daje sie mieszac z blotem.
A ciekawe, czy Leonor pomagalaby dalej Ivanie, gdyby dowiedziala sie, ze jest zabojczynia. Moze probowalaby sie przekonac o jej ciazy Ivany, a po przeprowadzce do stolicy, wyrzucilaby ja.

ela0909 · Wysłany: 22:20:17 18-01-12 Temat postu:

ale ta valentina jest walnieta, wierzy głupia przewrotnej Ivanie i kretynka rezygnuje z miłości, jak ten Jose miguel ma do niej cierpliwość ,kocha,nie kocha, jest z nim , rzuca go i tak w koło .......

Sintia03 · Wysłany: 23:05:37 18-01-12 Temat postu:

Valnetina cały czas kocha JM i wcale aż tyle razy ze sobą nie zrywali.Pozatym jesli Val jest kretynką ze wierzy w ciąże Ivany to JM trzbaby było nazwać kretynem bo tez wierzy w tą ciążę a wcale on nie jest kretynem a ona kretynką.Dzisiaj Val rzeczywsice przejela sie stanem Ivany i zrezygnowala z JM jednka i tak bd sie widywać cały czas no i mozna powiedziec ze Ivana dzisiaj jej nie okłamała bo Val na wlasne oczy widziala jak Ivana ma zwidy.Oczywscie Ivana to przekrecila na swoja strone jednak widziala wiele telenowel gdzie villany udawały ciąże i w każdej telce takie sytuacje konczyly sie owiele gorzej a protki zmuszaly prtow do slubu a ci odrazu stawali na slybym kobiercu.wiec chyba tutaj wcale nie jest tak zle.Zmeinjac temat to niezle sie dzisiaj wszyscy patrzyli na Ivane jak ona tą wode piła

co za wariatka a Val jak sie na nią patrzyła jak na stuknietą.Val dzisiaj była świetna poprostu,ale ona załatwila Rosenda

z tą biżuteria ze ją oddałą i wg świetnie przeprowadzila tą rozmowe z nim uwielbiam ją poprostu.Ten scenka taka smutna kiedy całuje JM na pożegnainie albo jak JM mówi do Horacia ,ze nie może juz nawet na nią patrzeć.Rosendo niezlą mial mine w Los Cascabeles.GLupek przecierz zna Val i powienie zdawac sobie sprawe ,że nie bd nią manipulował.

Juli Blueberry · Wysłany: 0:16:16 20-01-12 Temat postu:

Ja uwazam, ze JM nie jest kretynem, bo jako jeden z nielicznych nie wierzy w ciaze Ivany. Uwazam, ze Valentina jest za dobra, albo (przepraszam za to okreslenie) glupia. Sama w trakcie rozmowy z JM, powiedziala mu, ze Ivana go kocha i dziecko jest jego, chociaz JM zaprzeczal, to wtedy Valentina powiedziala kilka slow o odpowiedzialnosci, wiec co JM mial zrobic. Gdyby dalej uwazal, ze dziecko nie jest jego moze Valentina stwierdzilaby, ze nie jest tak dobry i wspanialomyslny jak sadzial. A tak to chociaz sie spotykaja. Jednak,jezeli sie spotykaja to mogliby byc razem.
Gdyby JM zgadal sie z Benita, to moze jakos by przejrzal plan Ivany. Tylko ta dwojka, sadzi, ze Ivana klamie. A cala reszta gada o odpowiedzialnosci JM. Biedny, uwaza, ze jest niewinny, ale nie ma jak tego udowodnic.

Z Ivana powinni isc do lekarza juz dawno , a teraz tym bardziej.

Sintia03 · Wysłany: 0:21:30 20-01-12 Temat postu:

Ja też nie uważam JM za kretyna chodzilo mi tylko o porównanie ,ze nie można wszystkiego zwalać na Valentine w kon cu JM sam przynal Horaciowi,że nie wie co sie stalo tej nocy ale Ivana spowiedzwa sie jego dziecka.Najgorsze,że glupi Felpie sama uswiadamia Val,że aby Ivana wyszdrowiala to rezygnajcja z jM napewno jej pomoże.co za kretyn i to ma byc lekarz.powienien val powiedziec,że ivana powina isc do psychologa a jej zwiazek z jm nie ma nic wsplnego z tymi iomammi tymbardziej,ze wie ze ivana widzi faceta ktorego zabila.

Juli Blueberry · Wysłany: 0:30:58 20-01-12 Temat postu:

Ja nie zwalam calej winy na Valentine, chcialabym, aby chociaz raz zastanowila sie nad postepowaniem Ivany. Tak, JM nie wie, czy jednak doszlo miedzy nim, a Ivana do czegos. Jednak uwaza, ze nie. A to tylko dlatego, bo zrozumial do czego jest zdolna.
Felipe, to przyklad kretyna nad kretynami. Ivane powinien w kaftan i do lekarza. A jak nie to powinien sprowadzic psychologa. Przeciez ona zabila czlowieka.
A to, co Valentinie powiedzial to totalne przegiecie. Za takiego lekarza to ja dziekuje. A Valentinie powinien powiedziec prawde.

Sintia03 · Wysłany: 0:41:39 20-01-12 Temat postu:

On jeszcze usiawiamaie Val w tym co robi.I jk ona ma sie potm zahcowywać.Skoro lekarz i to zaufany mówi jej ,ze Ivanie powinno pomóc to ,zeona nie bd z JM.CO za kretyn.I do tego ALonsa sporwadzil synka zeby sie Val przypodobac.Gaby świetnie podwiedziala co za kuluturalne dziecko zupelnie jak nie twoje

Świetne scenki jka JM bije sie z roesendem taki wsicekly albo wali w jego drzwi a potem policjanci trzymają go chyba w trzech a ten im sie wyrywa a rosendo mówi przyszły twoje nianki:haha:albo wczoraj Leonor rzucila swietny tekst do toledo czy odwiedza wszystkich krewnych morderczyn

JM i Val mimo tejglupiejobietnicy znowu sie spotkali

ROXANA · Wysłany: 13:32:55 20-01-12 Temat postu:

Kiedy wyjdzie na jaw ze Ivana nie jest w ciązy?

Juli Blueberry · Wysłany: 16:16:50 20-01-12 Temat postu:

ROXANA, w ostatnim, albo przedostatnim odcinku, po jej samobojstwie.

Sintia03 · Wysłany: 0:18:02 21-01-12 Temat postu:

JM i Val niby mieli sie nie psotykać jednka dzisiaj sie spotlkli i to dwa razy.Nawet sie pocałwali potem na pożegnanie jeszcze raz.JM dobrze powiedzial,że teraz nie mogą być razem ale potem moze tak.Przy drugi spotkaniu Val nawet nalegala,zeby wszedl ale on uwarzal ze powinna z rodzina swietowac wyjscie Isabel z ziwzienia.Swietne bylo jka JM powiedzial do Alonsa nie udało ci sie odzyskać Valentiny to próbujesz odzyska swoja byłą kochanke

Uwielbiam go za to.Ivana dzisja byla jak zwykle sutknieta jakglaskala sie potwarzy a potem JM puka do drzwi a on sie drze kto tam a jak slyszy ze to JM to robi taki dziwny glos i wyraz twary imowi prosze.Potem miala Znowu zwidy i wyrzucila biedna Benite przez okno a przedtem sama chciala przez nie wyjsc jak by wychodzila przez drzwi jaka ona chora.jeszcze caly czas myslala ze gada z oscarem i wygadala sie o dziecku i morderstwie ale to co zrobila z beitna niewybaczalne i strasznie smutne:( jednka musze przyznac ,ze ta scena byla swietnie rozegrana.i potem jak ja wyrzucila to jeszcze te oczy takie zrobila.biedna benita.

Juli Blueberry · Wysłany: 3:19:24 21-01-12 Temat postu:

Valentina i JM sa cudowni. A jak sa razem, to widac jacy sa szczesliwi. Ta scenka. Super. Tak samo podobalo mi sie, jak pan Ernesto przywiozl Isabel, Valentina bardzo sie ucieszyla. Niestety, obecnie JM jest w fatalnej sytuacji. Niby ma dziecko z Ivana, a kocha Valentine. Isabel jako matka Ivany i ciotka Valentiny nie ulatwia mu tego.
I teraz jak Isabel wrocila, to powinna zaczac leczyc corke.

JM jest kochany, a za ten tekst do Alonsa, tym bardziej.

Tak, Alonso jest idiota, za posrednictwem synka, chce odzyskac Valentine, chce pokazac jaki to z niego przykladny tatus. Czy on nie rozumie, ze Valentina go nie kocha?! Na glupote nie ma lekarstwa. A tekst Gaby o malym swietny

dobrze go pamietam.

Ivana jest chora. A gdy w poblizu pojawi sie JM udaje mila.
Jednak, to co zrobila Benicie jest okropne i nie wyabaczalne. Tak bardzo lubilam Benite. Nie moglam uwierzyc, ze umarla. Czyli teraz slub koscielny Felipe i Sandry, jak sadze.

Tekst Leonor do Toledo tez byl zabawny. A Toledo jak na policjanta to malo inteligentny.

Sintia03 · Wysłany: 17:20:30 21-01-12 Temat postu:

Tolewdo to głupek powiedzialś kiedys,że Ivana nie miala motywu ,ęy zaic Oscara ale Valentina tak:haha: to cyba świadczy o jego ułomności.JM i Val najlepsi.Tak teraz slu Sandry i Felpie.

Juli Blueberry · Wysłany: 1:18:33 22-01-12 Temat postu:

Toledo to taki komisarz, ze przynosi wstyd policji. Slucha plot i jest naiwny.

A ta rozmowa miedzy Valentina, a JM cudowna. Podoba mi sie takie wyznawanie milosci. Oni sa cudowni.

A na slubie tak swietnie na siebie patrzyli. A Leonor wcale sie to nie podobalo.

Sintia03 · Wysłany: 1:28:05 22-01-12 Temat postu:

No wlasnie te spojrzenia na sluie były świetne.Val wg ślicznie wyglądała zresztą JM też cudnie wygladał.Ah ta Enriqueta jest głupa,zey sie sponziac na slub wlasne corki widac bylo,ze zroiła to celowo.