Telenowele

Macarena0123 · Wysłany: 19:35:09 28-01-11 Temat postu:

i dobrze

Lotos · Wysłany: 19:41:22 28-01-11 Temat postu:

Val powinna być dumna z tego, że taki człowiek ją pokochał, a w dodatku znosił od niej tyle nieprzyjemnych rzeczy, cały czas będąc jej wiernym.

Macarena0123 · Wysłany: 19:48:47 28-01-11 Temat postu:

teraz zdala sobie z tego sprawe ale oczywiscie wszystko znowu sie skomplikowala przez Alonsa i Ivane

Lotos · Wysłany: 19:52:24 28-01-11 Temat postu:

Jeszcze tydzień cierpliwości i nadejdzie ten upragniony moment

. No nieco więcej ka tydzień, ale niewiele.

Macarena0123 · Wysłany: 19:57:18 28-01-11 Temat postu:

no nareszcie

cayetana · Wysłany: 13:21:59 29-01-11 Temat postu:

hahahaha najlepsze było hasło Rosenda do Val, kiedy wyznawał jej miłość, że jest dla niego jak pasza dla konia hahahahaaaa Prosty chłop-proste wyznania... A czy przypadkiem Illuminada nie będzie w ciąży z Rosendo???? Podejrzewam, że Crisanta ulegnie mu w końcu:(

Lotos · Wysłany: 15:06:17 29-01-11 Temat postu:

cayetana · Wysłany: 16:39:36 29-01-11 Temat postu:

Ale ja czegoś nie rozumiem... Dlaczego JM ma teraz zobowiązania wobec Ivany tylko dlatego, że spędzili razem noc!??!?!?! Przecież wcześniej zrobił to z Val i nikt się go nie czepiał... A ta (Ivana) robi z siebie teraz taką cnotliwą...

Lotos · Wysłany: 18:01:50 29-01-11 Temat postu:

Macarena0123 · Wysłany: 18:02:11 29-01-11 Temat postu:

Owszem JM oświadczyl sie Val ale nie dlatego ze z nią spał tylko dlatego ze ją kochal naprawde.a przecierz mowi Val ze zanim poszedl do seminarium to wiódł normane życie jak każdy facet i co przecierz z zadną sie nie żenil.jest jeszcze jedna rzecz na początku ich znajomości kiedy schronili sie w tej chatce przed ulewą to JM nie byl zadowolony ze Val w ostatniej chwili ubrala sie i uciekla a wtedy przecierz nie byli razem i wątpie ze jakby doszlo miedzy nimi do czegos to by sie odrazu jej oświadczyl dlatego nie rozuemiem ze ma jakies wyrzuty sumienia bo przecierz jej nie zmusil do niczego ona wiele razy wrecz prosila go by sie z nią przespal.w takim razie jakby sie ożenl z Ivaną to z Val też powinien.
tymbardziej,że wie,że Ivana świeta nie jest bo wie ze byla kochanką alonsa i horacia.a Val taka nie jest.nie bylo co prawda powiedziane czy jest dziewicą zanim byla z jm czy nie ale napewno nie jest taka jak Ivana

Lotos · Wysłany: 18:16:54 29-01-11 Temat postu:

Najgorsza w tym wszystkim jest Leonor, która dla wyjazdu JM do stolicy jest gotowa na wszystko, nawet poświęcić jego szczęście dla własnej wygody. Przecież doskonale wie, a potem przekona się jeszcze bardziej jakiej klasy kobietą jest Ivana, ale jak powiedziała woli, żeby JM związał się z taką kobietą jak Ivana niż miałby ożenić się z Valentiną.

Dla mnie ta jej nienawiść do Val była kompletnie nieuzasadniona właściwie do samego końca. Dopiero pod koniec w pewnym stopniu stało się to dla mnie jasne, a w finale potwierdziła to w rozmowie z Val Leonor. Ona nie chciała, żeby Roendo skrzywdził JM, bo obaj kochają tą samą kobietę, a Rosendo był gotowy na wszystko, żeby zdobyć Val i pozbyć się JM. Powiedział to nawet Leonor w tym odcinku, kiedy do niego przyjechała.

Macarena0123 · Wysłany: 18:45:30 29-01-11 Temat postu:

bo Leonor mimo wszystko ma jakies uczucia przynajmniej do JM no i federica tez na swoj sposb kochala

qq · Wysłany: 14:25:35 30-01-11 Temat postu:

Lotos · Wysłany: 15:00:45 30-01-11 Temat postu:

Spokojnie od "spania ze sobą" Jose Miguela i Ivany do ich ślubu jak to w życiu daleka droga, więc jeszcze nic nie jest przesądzone.

Miejmy nadzieję, że Jose Miguel jeszcze pokaże, że nosi spodnie i ani matka ani Ivana do niczego nie będą go zmuszać.

Macarena0123 · Wysłany: 17:30:32 30-01-11 Temat postu:

narazie JM nie daje sobą rządzić i oby tak dalej.