Telenowele

TwoojaNiuunia · Wysłany: 23:53:55 20-12-10 Temat postu: Jose Miguel

Co myślicie o Jose Miguelu?

TwoojaNiuunia · Wysłany: 1:01:18 24-12-10 Temat postu:

Widze,że brak zainteresowania wątkiem.a dziwi mnie to bardzo bo z głosowania wynika,że to Jose Miguel jest chyba najardziej lubianą postać.
No u mnie jest na drugim mijescu tuż po Valentinie.
Trzeba przeżnać,że to prawdziwy dzentelmen,wie jak traktować kobiete,umie o nią walczyć i to bez brudnych zagrywek,zawsze bardzo dobrze traktował Val chocairz ta czesto na to nie zasługiwala.no oprucz tego incydentu w paczkowalni gdzie kazał jej przepraszać siebie na kolanach,no ale mial powod,a potem tego żałować.Nigdy nie wyopminał jej,że prawie go zabiła.zawsze ją probił nawet wtedy kiedy myslal,że dla nich nie ma szans.nie wiem jaki bedzie jego stosunek do Val w przyszłych odc ale jak narazie zawsze byl wobec nie fair i ufał jej.no i trzeba przyznać,że jest naprawde przystojny mimo,ża aktor grający JM nie jest już jakimś młodziekiem.Podoba mi sie też,że Jose Miguel potrafił walczyć o Val wiele razy musiał praktycznie zmusić j ą do rozmowy haha jak wtedy kiedy wszedł jej do łaznieki no ale gdby nie jego upor nie byli by razm.przyn ajmniej potrfi wziaść spr w swoje rece a nie użalać sie nad sobą i pojść w ramiona innej chetnie w tym przypadku Ivany jak wiele protow robie.Podoba mi sie też ,że JM nawet przez chwile nie byl zainteresowany kuzynką Val

Maniurka012 · Wysłany: 1:09:56 04-01-11 Temat postu:

Przystojny,inteligenty,wykształcony,ma dobry gust.Mimo,że jego rodzice nie są już tak pogadzi jak kiedys i mają kryzys finansowy to pochodzi on z dobrej rodziny.Co mi sie podoba bo on i Val repezentuja można powiedziec podbny poziom.Jose Miguel to dobry człowiek,szlachetny,
pracowity,ale nie daje sobą rządzic przez matke,umie walczyc o kobiete ktorą kocha i nie wierzy w kłamstwa Ivany,Rosenda czy też Alonsa.
Naprawde bardzo pozywtynie go oceniam no i jest mega przystojny

TwoojaNiuunia · Wysłany: 1:07:25 05-01-11 Temat postu:

Żal mi go dzisiaj było.Wiedział ,zę Val podpaliła mu chatke ale mimo to kiedy ją zobaczył był taki usmiechniety i mily dla niej

A ona dała mu do zrozumienia,że woli Rosenda.Potem ta scenka gdzie nad laguną gdzie prawie płakał

widać,że bardzo kocha Val

Maniurka012 · Wysłany: 14:48:50 06-01-11 Temat postu:

Mi też jest starsznie żal JM.Ta chatka to były wspomnienia z jego dziecinstwa no i wspomnienia związane z Val.Widać,że jest załąmany a za tym idzie wsiceklość i nienawiść do Val.bo już stwierdzil,że możliwe,że Valentina kazała rosendowi otrauc krowy a to akurat nieprawda

Anna. · Wysłany: 14:53:52 06-01-11 Temat postu:

Mnie jest również go żal

Maniurka012 · Wysłany: 15:00:39 06-01-11 Temat postu:

Najsmutniejsza była ta scena kiedy siedział nad laguną i łzy mu aż leciały

Anna. · Wysłany: 15:04:31 06-01-11 Temat postu:

Oj tak ... Myslałam, ze i ja sie popłaczę

TwoojaNiuunia · Wysłany: 18:11:19 06-01-11 Temat postu:

mi tez bylo go straznie zal.Jose Miguel to chyba taka postac ktorej nie mozna nie lubic

Maniurka012 · Wysłany: 0:26:35 07-01-11 Temat postu:

Biedny Jose Miguel:( Nieudało mu sie sprzedać domu,spłoneła mu chatka,jego bydło zostało otrute,Val go zostawiła i wmuwiła,że jest kochanką Rosenda a teraz jeszcze śmierc jego ojca.Kiedy płakał nad zmarłym ojcem to az mi sie chciało płakać

TwoojaNiuunia · Wysłany: 16:14:25 07-01-11 Temat postu:

Biedny Jose Miguel dostał kolejny cios od życia.Śmierc swojego ojca.
Wczoraj wywalił Val z domu coś mi sie wydaje,że teraz ich stosunki jeszcze bardziej sie pogorszą

Maniurka012 · Wysłany: 23:28:34 07-01-11 Temat postu:

Kiedy wywalił Val to było widać jakby jego oczy szły za nią i jakby zaraz chciał ją zatrzymać.Dzisiaj płakał jak dziecko na pogrzebie ojca

Jeszcze ten ostatni mement kiedy znaduje pierscionek Val.No tak Sabino jak zwykle wszystko zwała na Val a on teraz wsciekły na nią za Rosenda i pogrążony w smutku po stracie ojca pewnie bedzie podatny na to co moiwą inni o Val

TwoojaNiuunia · Wysłany: 1:27:22 08-01-11 Temat postu:

Jose Miguel został praktycznie sam.Teraz kiedsy nie jest z Valentiną a Federico nie żyje.Ma tylko mamusie ktora raczej go potrafi tylko krzywdzić.Jestem ciekawa jak Jose Miguel zaraguje na to,że mamusia zniszczyla jego związek z Val.No i mieszka teraz u niego jeszcze Ivana ktora potrafi tylko kłamać i zachowywać sie jaak zdziira

Maniurka012 · Wysłany: 14:35:13 16-01-11 Temat postu:

Ostatnio mnie troche denerwował z tym ,że slepo wierzyl,że Val zabila mu ojca i z tym ze prawie nie uległ by Ivanie.Jednak po rozmowie z Gaby troche otrzezwial i bardzo podobalo mi sie jak rozmawial z Ivaną kiedy wygarnął jej,że spotykala sie z jaetymi mezczyznami i ze alonso przyjechal albo do Val albo do niej.Powoli wraca dawny Jose Miguel

TwoojaNiuunia · Wysłany: 23:29:02 16-01-11 Temat postu:

Mnie też denrwował troche ale teraz już wraca do siebie.Dobrze,że nadal nie daje sie uwieść przez tą latawice