Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bum bum Debiutant
Dołączył: 21 Maj 2010 Posty: 96 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:28:22 08-07-10 Temat postu: |
|
|
Bożena napisał: | bum bum napisał: | Wyjaśnia się to, co mnie najbardziej ciekawiło - przeszłość JM.
Co to jest MADRYGAŁ?? |
Ja o tym przeczytałam na univision kilka dni temu, ktoś też się zastanawiał co ukrywa JM i ta osoba doszła do takiego wniosku, na podstawie prezentacji postaci, ale nie chciało mi się w to wierzyć. |
Chwila, do jakich wniosków doszła ta osoba?? Do właściwych czy niewłaściwych??
Cytat: | Madrygał - gatunek świeckiej muzyki wokalnej w okresie średniowiecza, renesansu i wczesnego baroku. Zrodził się w środowisku kompozytorów włoskich i franko-flamandzkich działających we Włoszech, w latach 1530-1550 (C. Festa, Ph. Verdelot, J. Arcadelt, A. Willaert). Inspiracją literacką były teksty najwybitniejszych poetów starożytności czy czasów nowszych, m.in. Wergiliusza, Horacego, Dantego, F. Petrarki, G. Boccaccia.
Początkowo madrygał charakteryzował się prostą konstrukcją. Był 2 lub 3-głosowym utworem wokalno-instrumentalnym, z głosem górnym o bogatej melizmatyce (melizmat). Głównymi jego przedstawicielami byli G. da Cascia, J. da Bologna i F. Landino (włoskie "trecento"). W następnej fazie (1550-1580) reprezentowanej m.in. przez C. da Rore, O. di Lasso, G.P. da Palestrinę środki harmoniczne zostały znacznie wzbogacone, liczba głosów powiększyła się do 5 i 6, pojawiły się bardziej skomplikowane środki polifoniczne (imitacje, kanony). Renesansowa forma madrygału rozwinęła się z popularnej frottoli, asymilującej środki polifonii niderlandzkiej. W tej postaci madrygał był formą wokalną a cappella, najczęściej 4-głosową, o swobodnej budowie odzwierciedlającej nastrój tekstu poetyckiego. Wraz z nadejściem XVII w. pojawił się madrygał z towarzyszeniem instrumentalnym (L. Luzzaschi), madrygał koncertujący (C. Monteverdi) oraz dramatyczny (O. Vecchi, C. Monteverdi) - co dało początek nowym gatunkom muzycznym (kantata, opera, oratorium).
[link widoczny dla zalogowanych] |
eee... a co to ma do treści piosenki?? Jak można przeżyć madrygał?? |
|
Powrót do góry |
|
|
Lotos Wstawiony
Dołączył: 13 Wrz 2007 Posty: 4554 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 16:24:02 08-07-10 Temat postu: |
|
|
Jak ci nie pasuje to sobie wpisz w google i sama poszukaj.
Tak, ta osoba właśnie pisała o tym samym, o czym dzisiaj się dowiedzieliśmy. Miała takie podejrzenia i okazały się prawdą. |
|
Powrót do góry |
|
|
bum bum Debiutant
Dołączył: 21 Maj 2010 Posty: 96 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:53:17 08-07-10 Temat postu: |
|
|
Bożena napisał: | Jak ci nie pasuje to sobie wpisz w google i sama poszukaj. |
Jejku, nie musisz być taka niesympatyczna!!
Tak, słowo madrygał w tym kontekście mi nie pasuje. Myślę, że autor tłumaczenia zrobił tzw 'kalkę językową' z hiszpańskiego i nie należy tego madrygału tak bezkrytycznie przyjmować. |
|
Powrót do góry |
|
|
margotkaa Motywator
Dołączył: 07 Maj 2010 Posty: 267 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:42:57 08-07-10 Temat postu: |
|
|
JM księdzem? To ostatnie czego się spodziewałam |
|
Powrót do góry |
|
|
Arabella Arcymistrz
Dołączył: 03 Sie 2008 Posty: 42200 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:51:04 08-07-10 Temat postu: |
|
|
Jak już wcześniej pisałam villani robią wszystko by rozdzielić protów ,
Rosendo posunął się do rozwiązań siłowych i nasłał swojego kolesia Filadelfa by pobił JM,sam przy tym by zapewnić sobie alibi do kościoła wyspowiadać się poszedł i choć wyznał swoje grzechy to ku zdumieniu księdza niczego nie żałował i nie zamierzał prosić o rozgrzeszenie , a Ivanita w tym czasie sprytnymi intrygami wyciągnęła od plotkary Enriquety sensacyjne informacje o przeszłości Jose Miguela
Sandra zrobiła przysługę Valentinie informując ją o romansie Ivany z Horaciem, bo teraz Val nareszcie może przestanie mieć skrupuły wobec kuzynki jakoby bez pamięci zakochanej w JM
ale biedna Sandrita nadal nie może przeżałować utraty niewiernego ex narzeczonego i zawraca głowę biednemu doktorkowi
W tym 58 odcinku Valentina i Jose Miguel po raz kolejny udowodnili sobie wzajemność w uczuciu , ona gdy tylko dowiedziała się,że JM został pobity choć pora już była późna natychmiast pojechała do ukochanego by osobiście sprawdzić w jakim JM jest stanie a on gdy Leonor przyłapała ich całujących się w jego sypialni i zaczęła obrażać Val ,nazywając ją bezwstydną kochanką Rosenda to JM bez wahania stanął w obronie ukochanej bo nie miał cienia wątpliwości, że Val jest oczerniana i przez jego rodzicielkę i przez niechętnych dziedziczce mieszkańców
wspólna przyszłość zakochanej pary jest niepewna wobec intrygujących ciągle villanów a także wskutek chyba rychłego ponownego pojawienia się w życiu Valentiny Alonsa ,który jak widać w avance chce skontaktować się znowu z ex narzeczoną
Ostatnio zmieniony przez Arabella dnia 0:25:58 09-07-10, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bum bum Debiutant
Dołączył: 21 Maj 2010 Posty: 96 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
|
Powrót do góry |
|
|
Belldandy Wstawiony
Dołączył: 20 Kwi 2009 Posty: 4420 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arabella Arcymistrz
Dołączył: 03 Sie 2008 Posty: 42200 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:12:52 09-07-10 Temat postu: |
|
|
JM o ślubie z Val już myśli ale jego mamuśka to chciałaby Ivanę za synową i dziedziczkę będzie zwalczać wszelkimi możliwymi sposobami
Alonso widać z kłopotów się wykaraskał i znowu chce do Valeniny się zbliżyć wykorzystując jej przyjaciółkę Gabrielę
no ciekawe gdy Alonso wkroczy do akcji co będzie z zakochanymi Val i JM
Ostatnio zmieniony przez Arabella dnia 23:36:21 09-07-10, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
MaI Mocno wstawiony
Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 6951 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dame oportunidad amor:)) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:53:37 09-07-10 Temat postu: |
|
|
ja myślę,ze na Valentinie to większego wrażenia nie zrobi,ona mu nigdy nie wybaczy za bardzo ją zranł,zdradził i oszukał...choć jak dzisiaj do niej dzwonił to łezka mu poleciała,widac,że ją ciepło i miło wspomina niestety ona nie może o nim tego powiedzieć.... |
|
Powrót do góry |
|
|
Belldandy Wstawiony
Dołączył: 20 Kwi 2009 Posty: 4420 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
|
Powrót do góry |
|
|
MaI Mocno wstawiony
Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 6951 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dame oportunidad amor:)) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:41:42 10-07-10 Temat postu: |
|
|
okazało się, że Jose Miguel nie był księdzem, bo został usunięty z seminarium przed świeceniami. i nie miał nic wspólnego z tamtą kobietą to były zwykłe ploty...
szkoda,ze trzeba czekać do wtorku bo avance bardzo objecujący Alonso chyba nprawdę żałuje tego co zrobił Valentinie,list szczery szkoda,że go Ivana przeczyta i pewnie do kosza wyrzuci...ale scenki JM i Valentina pewnie będą piękne
|
|
Powrót do góry |
|
|
Desagravio Debiutant
Dołączył: 06 Cze 2010 Posty: 74 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:23:34 10-07-10 Temat postu: |
|
|
W tym dzisiejszym odcinku podobało mi sie że Valentina nawrzeszczała na Ivanite kiedy ta jej powiedziała że tak naprawdę z tym telefonem od Alonca to była ściema, chociaż i tak jej na dużo pozwala bo ja bym ją wyrzuciła i tyle niech robi co chce może by zmądrzała i dała se spokój z JM i jej chorą miłościa do niego. Widać że ona ma kompleks i chce wszystko co Valentina mieć. |
|
Powrót do góry |
|
|
arlekin Idol
Dołączył: 17 Maj 2010 Posty: 1205 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:14:46 11-07-10 Temat postu: |
|
|
Hej . Ktoś ogląda telcei z polskimi napisami czy tylko jest w oryginale. Mój hiszpański bardzo, ale to bardzo słaby, w zasadzie zaden i mam problemy ze zrozumieniem całości. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lotos Wstawiony
Dołączył: 13 Wrz 2007 Posty: 4554 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 19:37:11 11-07-10 Temat postu: |
|
|
arlekin napisał: | Hej . Ktoś ogląda telcei z polskimi napisami czy tylko jest w oryginale. Mój hiszpański bardzo, ale to bardzo słaby, w zasadzie zaden i mam problemy ze zrozumieniem całości. |
Nigdzie nie ma polskich napisów. Wszyscy oglądamy po hiszpańsku. JAk czegoś nie zrozumiesz to zapytaj. |
|
Powrót do góry |
|
|
sonsoles Aktywista
Dołączył: 14 Lis 2007 Posty: 363 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:06:12 12-07-10 Temat postu: |
|
|
A mnie nadal dobija Benita i to jej mi nina... |
|
Powrót do góry |
|
|
|