|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sintia03 Prokonsul
Dołączył: 03 Lut 2011 Posty: 3179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 13:07:37 23-12-11 Temat postu: |
|
|
JM mimo ,ze denrwuje mnie to jego zastnawianie sie nad zwiakiem z Ivaną jest diealny bo jedno zastnawiac sie w chwili rozpaczy a drugie to zrobić.On jest poprostu cudowny ah gdyby wiecej takich protów było to telki były by lepsze ale co tam przynajmnije JM jest jedyny w swoim rodzaju.Uwielbiam jak sie uś miecha ale tez jak sie wścieka zwłąszcza na matke albo jak ucieka przed Ivaną to jest takie śmiensze ona sie strara jak może a on wrecz moze na nią przatrzec w wczoraj w tym hotelu to momentami patrzyl sie na nią jak na wariatke.Co do jednego sie nie zgadzam ,ze mysli ze skoro Alonso mieszka u Val to coś ich łaączy u niego tez mieszka Ivana i nic ich nie łączy.Val jest tym wszystkim załamana a Isabel mnie denerwuje tą Ivaną.Val przez wzglad na nią nie ma wyjscia i musi byc miła dla kuzynki choć przynajmnije ich relacje są cłodne a Val raczej unika kontaktów z nią.Jednak mimo wszystko pamietam jak Val wyrzuciłą Ivane z domu to nawet Benita mówiła ,że zle robi a Isabel zaraz sie spkaowała i chciała sie wyporwadzić z nią denerwuje mnie Isabel.A Alonso jest zwyczajnie głupi.Jak on może sądzic,że Val kiedykolwiek by do niego wróciła potym wszystkim.No gdyny to było jak zazwaczyaj w telkach to pewnie by wrocila i ona by planowala na nowo ślub z Alonsem a JM juz dawno byłby mężem Ivany ale naszcze,ście tak nie jest. |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli Blueberry Mistrz
Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 13337 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:33:11 23-12-11 Temat postu: |
|
|
Tak, JM jest jedyny w swoim rodzaju. Jest cudowny. Niestety Ivana zrobiła wszystko, aby jej uwierzył, że to co mówi jest prawdą, a ona umiała dobrze manipulować faktami, mieszając prawdę z kłamstwem, więc mimo, że z jednej strony wątpił w to, co mówi, z drugiej zdawał sobie sprawę, że akurat ta kwestia się zgadza, więc był zagubiony w pewnym sensie. I tak jak mówi, że zastanawia się nad związkiem z Ivaną, to jednak niczego jej nie obiecuje i się z nią nie spotyka. Cudowny. Ja uwielbiam jak JM sprzeciwia się matce, a jak ucieka przed Ivaną, albo ją ignoruje to też jest świetne. A scenka, w której JM przyszedł, a Ivana się go zapytała, gdzie był, a JM stwierdził, że nie musi jej mówić, gdzie wychodzi i nie będzie tego robił, a gdy ona się go zapytała, czy nie zapyta, gdzie ona była, to zrobił taką minę, że nie wiem, świadczącą jak bardzo interesuje go to, co robi Ivana i jak spędza czas
Ja na tę kwestię mam inne spojrzenie, ale nie zawsze musimy się zgadzać Wg mnie JM uważa, że Valentina wróciła do Alonsa, nawet ojcu Justino powiedział, że miłość Valentiny i Alonsa zwyciężyła, bo widział jak się całowali. I gdy się dowiedział, że Alonso mieszka u Valentiny stwierdził, że teraz się w niej odkochał... Tak, można wysnuć wniosek, że skoro Ivana mieszka u Montesinosów to coś ją łączy z JM, ale Ivanę zaprosiła Leonor, JM się nie zgadzał, a Alonso jest na hacjendzie Valentiny, która się na to zgodziła i przez Alonsa zrezygnowała z porozmawiania z JM. Poza tym sama w rozmowie z Gaby stwierdziła, że teraz nie pójdzie do JM, bo JM nie zrozumiałby tego, co ona robi. JA jednak uważam, że gdyby sama Valentina powiedziała JM, prawdę to JM uwierzył by jej.
Isabel denerwowała mnie bardzo z tą Ivaną. Najpierw, gdy twierdziła, że Valentina odbiła JM Ivanie. Wrrrrrr... Ja nie wiem jak Isabel mogła tak pomyśleć. Tak żałowałam, że Ivana wtedy nie wyleciała, ale oczywiście Isabel musiała stanąć za córką i razem z nią się wyprowadzić. A ja uważałam, że Valentina dobrze zrobiła wyrzucajac kuzynkę, niestety Isabel musiała tak postąpić i jednak zostały.
Tak, ze względu na ciotkę Valentina nie może za źle traktować Ivany, bo Isabel byłoby przykro, ale dlaczego Isabel nie widzi jak źle Ivana traktuje Valentinę. Przecież ta całą gatka o ślubie z JM na pewno zraniła Valentinę i wiedziała o tym Isabel na pewno, skoro Valentina chciała zostać żoną JM i widziała jaka jest z nim szczęśliwa. Isabel czasami bardzo mnie wkurzała. Pamiętam, ze w stolicy to Valentina miała lepsze relacje z Isabel, a na hacjendzie Valentina miała lepsze relacje z Benitą, która zawsze jej dobrze doradzała w sprawie z JM
Ja też na początku, gdy oglądałam, stwierdziłam, że gdyby fabuła telki była inna Valentina wróciłaby do Alonsa, gdyby on tak się starał. Jednak na szczęście Valentiny, spotkała i pokochała JM. |
|
Powrót do góry |
|
|
natalka0125 Mocno wstawiony
Dołączył: 25 Sie 2011 Posty: 6301 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:36:08 23-12-11 Temat postu: |
|
|
telenowela jest świetna fajnie że zrobili powtorke telnowlei warto jest ją oglądać |
|
Powrót do góry |
|
|
Sintia03 Prokonsul
Dołączył: 03 Lut 2011 Posty: 3179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 0:58:35 24-12-11 Temat postu: |
|
|
to ,ze alonsem mogłby protem to też tak mogło byc bo zesto tak jest ze prot najpierw dla swoich intereswo wiaze sie z rptoką a potem sie w niej zakochuje jednak mi tu akurat chodzilo o to,że Val wrociłaby do Alonso bo nie jest z JM a tak czesto robia proci mimo ze sie kochaja to sie wiaza z kims innym.W Meysku Val miała zaróqwno dobre relacje z benitą i isabel a tutaj bardziej tylko benicie sie zwierzała isabel rzadziej.Val kilka razy nakrzyczała na Ivane albo niezle powiedziala jej do sluchu niebyła dla niej zbyt miła a Ivana własnie pozornie ją bardzo dobrze traktuje tylko jak taka żmija kąsa ja tam gdzie nabardziej boli dlatego Val nie moze sie jawnie bronic bo Valentina raczej nie nalży do osób które podtspeami dokucza inny tylko mówi wprost co mysli. |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli Blueberry Mistrz
Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 13337 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:30:12 24-12-11 Temat postu: |
|
|
To ja o tym nie pomyślałam, tzn. bardzo nie chciałam, aby Valentina wróciła do Alonsa. Obawiałam się tego, że może coś takiego zrobić, choćby na złość JM, ale na szczęście nic takiego nie zrobiła, chociaż w pewnym momencie irytowała mnie jej postawa względem Alonsa.
Tak, Valentina nie jest podstępna. Tak, to prawda Ivanita zawsze jest miła do bólu dla Valentiny. Pamiętam, jak mówiła z Valentiną o JM, chyba wtedy, po tym obiedzie,co skłamała, że JM nie chciał powiedzieć nic na temat tej plotki, a JM powiedział Ivanie, że to plotka. I później dodała, że JM chyba coś do niej czuje. Obłudna.
A dzisiaj świetna scenka z Ivanitą. Uwielbiam JM Ivana znowu stwierdziła, że JM jej schlebia, a JM stwierdził, że siebie przecenia Nie uwierzył jej w kłamstwa i teraz ma już pewne o niej zdanie, a po tym, co usłyszał od Arceli tym bardziej.
Ostatnio zmieniony przez Juli Blueberry dnia 1:31:51 24-12-11, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Sintia03 Prokonsul
Dołączył: 03 Lut 2011 Posty: 3179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 1:43:27 24-12-11 Temat postu: |
|
|
to jak powiedzial ze siebie przecenia bylo ekstra albo jak udawał ja ,że bd spał w aprku a potem zrobił taką mine jkaby sie bardzo wkurzyl i walną w drzwi jak to ma wzwyczaju jak sie zdenerwuje. |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli Blueberry Mistrz
Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 13337 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:49:07 24-12-11 Temat postu: |
|
|
Tak, to był super. Ivana sądziła, że JM może jej powie, ale on był tak wkurzony, że tylko pokazał jej jak bardzo uważa, że Ivana kłamie i nic już jej nie powie.
I jeszcze super, było, gdy Ivana mówiła, że przysięga, a JM krzyknął, aby nie przysięgała On jest cudowny Tak samo go uwielbiam za to, gdy stwierdził, że jedyną osobą, która kłamie jest ona. I jest przekonany, czy ma wrażenie, że kłamała w sprawie ich wspólnej nocy, napadu w parku, bo chciała, aby się z nią przespał. Cudowny |
|
Powrót do góry |
|
|
Sintia03 Prokonsul
Dołączył: 03 Lut 2011 Posty: 3179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 1:51:39 24-12-11 Temat postu: |
|
|
no mi sie podobało jak powiedziała,że chciała wejść mu do łóżka zeby dokonczy to co wtedy zaczeła |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli Blueberry Mistrz
Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 13337 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:58:07 24-12-11 Temat postu: |
|
|
Tak, to było świetne A JM mimo, że był wściekły to był cudowny
I jeszcze podobało mi się, gdy JM rzucił kartą od pokoju stwierdzają że ma nadzieję, że jej już tu nie będzie jak wróci.
A dzisiaj też podobała mi się scenka, w której Valentina wyrzucił Alonsa, tylko szkoda, że mu nie uwierzyła w sprawie z kradzieży zegarka, jednak nie dziwię się, ze tego nie zrobiła. Jednak mimo wszystko wie.
A i przykro mi się zrobiło, gdy Valentina stwierdziła, że chce umrzeć, bo JM jest miłością jej życia, ale niestety już jest dla nich za późno... |
|
Powrót do góry |
|
|
Sintia03 Prokonsul
Dołączył: 03 Lut 2011 Posty: 3179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 2:03:48 24-12-11 Temat postu: |
|
|
Ta secna skorzyla mi sie troche z tym jak kiedy Val wyrzuciła Ivane moze ze ten sam pokoj i dlatego ale tez bo także wzieła jej ciuchy i wyrzucila hehe a dzisiaj wziła jego dres i za drzwi odrazu haha a alonso miał mine haha Val jest świetna i jeszcze to co powiedziala w kosciele.Moim zdaiem miałą racje.Sadzę,że ona była wyniosła,despotyczna i wredna momentami ale mimo wszystko nie zroila nic tak zlego by ludzi ją tak traktowali. |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli Blueberry Mistrz
Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 13337 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 2:11:26 24-12-11 Temat postu: |
|
|
Tak, mina Alonsa był niezła :hehe: Tak, to ten sam pokój, ale gdy Ivanę wyrzucała, to Ivana chyba była w innym miejscu. Alonso próbował się tłumaczyć, ale nic z tego.
A przemówienie Valentiny było świetne Tak, Valentina była despotyczna, a w telce widać jakie ploty ludzie są w stanie rozsiewać, więc sami sobie wyrobili o niej takie zdanie. Czasami to przerażali mnie ludzi ez tego miasteczka, co oni byli w stanie wymyśli i do tego oni w to wierzyli. Ja mieszkam na wsi i wiem, co to znaczy, gdyż czasem do moich uszu dochodzą takie niestworzone historie, że najlepiej ich nie słyszeć, bo to są obrzydliwe plotki.
Crisanta coraz bardziej mnie wkurza. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sintia03 Prokonsul
Dołączył: 03 Lut 2011 Posty: 3179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 2:16:40 24-12-11 Temat postu: |
|
|
Plotki są wszedzie jednak wiadomo ze jaks ie mieszka w duzym mieście to one rzchodza sie tylko po nablizszym otoczniu a jak we wsi tymbardziej takiej malej jak San Pedro to wszyscy o tym gadaj.aVal dobrze ich podsumowała z tym ,że osądzaja ja bo miała wystraczająco dużo odwagi aby zająć sie hacjendą.Oni poprostu chyba nie mogą zrozumiec jak kobieta może byc aż tak samodzilna i niezależna. |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli Blueberry Mistrz
Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 13337 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 2:25:36 24-12-11 Temat postu: |
|
|
Tak, na pewno im się to nie podoba, że kobieta rządzi. I nie spodobały im się te nowe porządku, dotyczące dzieci. Tak jest w takich miasteczkach, tam czas wolniej płynie... A Valentina im bardzo dobrze powiedziała, że krzywdzą swoje dzieci nie posyłając ich do szkoły.
A dzisiaj Ivana, gdy czytała list wyglądał jak wariatka. A ta scenka z myciem samochodu była w pewnym sensie zabawna dla mnie Ivana zachowuje się jak pani, a nie zasługuje, aby przekroczyć próg domu Valentiny. Do dzisiaj pamiętam,że jak dzwonił telefon, Ivana siedziała chyba w salonie, i dzwoni dość długo to nawet ne raczyła go odebrać, a to przecież nic ciężkiego... |
|
Powrót do góry |
|
|
Sintia03 Prokonsul
Dołączył: 03 Lut 2011 Posty: 3179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 2:31:43 24-12-11 Temat postu: |
|
|
Jak nic cieżkiego?Przecież doebranie telefonu to zadania dla chołoty i służby:haha: tak pewnie mysli Ivanita Ten listy to jak wariatka otwierała albo jak we wczorajszym odcinku sama sie dusiła haha |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli Blueberry Mistrz
Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 13337 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 2:37:27 24-12-11 Temat postu: |
|
|
Tak, Ivana tak może myśleć.
Z otwierania listu i czytania go takim głosikiem to się śmieję, ale gdy przeczytała imię Oscara to była już przerażona. Ivana jest walnięta, dusić siebie, to tylko ona potrafi.
Pijana Enriquieta była zabawna, bo tak ogólnie to ja jej nie cierpię, chyba ma za wysski głos jak na moje uszy, bo mnie strasznie denerwuje. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|