Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Klaudia:) Big Brat
Dołączył: 13 Gru 2005 Posty: 841 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Hollywood
|
Wysłany: 23:48:08 20-03-06 Temat postu: |
|
|
spojzala do gory a z jej bloku wynurzaly sie olbrzymie kleby dymu.Okazalo sie ze podczas zabawy sasiadki z Krzysiem podpalila sie firanka bo piecyk stalo za blisko.Przyjaciel Patrycji zostalo odwieziony na komende.Marek gdy dowiedzial sie o zdarzeniu w bloku Basi natychmiast wzial pierwszy lepszy samochod i pojechal tam.Gdy przyjechal zobaczyl jak Basia wychodzi z sasiadka i Krzysiem na rekach.Krzysiowi nic nie bylo lecz Basia ze zmeczenia posatwila malca w bezpiecznym miejscu i zemdlala.Marek podbiegl do niej nie wyczuwla tetna zaczal reanimacje sztuczne oddychanie i te sprawy Basia odzyskala przytomnosc i przytulila sie do Marka wypowiadajac slowa Dziekuje.Marek odpowiedzial ze wszystko wporzatku i dobrze ze jej ani Krzysiowi nic sie nie stalo.W tym momencie do Marka podbiegl malec i cala trojka tulila sie do siebie jak nigdy dotad.Wszyscy gapie zaczeli bic brawo Basia byla dumna z siebie.
Przyjaciela patrycji przesluchano i okazalo sie ze Patrycja kazala zabic Marka z tego wzgledu ze albo bedzie z nia albo z nikim.Zaczely sie poszukiwania Patrycji.Juz po kilku godzinach policja namierzyla ja.Gdy Adam Marek i Basia wezli do nowego mieszkania Patrycji nie mogli uwierzyc w to co widza...............................cd nalezy do Was |
|
Powrót do góry |
|
|
:Flafa: Debiutant
Dołączył: 27 Sty 2006 Posty: 25 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 14:09:35 21-03-06 Temat postu: |
|
|
Patrycja, w swojej wynajetej kawalerce, siedziala placzac...Przez kogo?? To pytanie zadał sobie tylko Zawada ktory przyszedł pare minut po Basi i Marku...
Była narzeczona Marka zaczela rzucac tym co akurat miala pod reka, lecz Zawada w odpowiednim czasie ja zatrzymal, mowiac ze jedzie z nimi na komende...
Będzie?
Cd zoastawiam wam |
|
Powrót do góry |
|
|
Klaudia:) Big Brat
Dołączył: 13 Gru 2005 Posty: 841 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Hollywood
|
Wysłany: 0:10:12 22-03-06 Temat postu: |
|
|
w tym momenicie Patrycja wyszarpnela sie z rak Adama i wbiegla do pokoju gdzie bylo otwarte okno i.......skoczyla.Zgon natychmiastowy.Marek wybiegl na dol a za nim Basia i Adam.Marek probowal ja ratowac ale nic to nie dalo Patrycja umarla na miejscu.Marek przytulil sie tak mocno do Basi jakby mial ja zaraz zdusic lecz ona poczula ze naprawde ja kocha i odwrotnie.Marek zabral Krzysia i poprosil Basie zeby razem z nim pojechala do domu bo nie chce byc teraz sam.Basia sie zgodzila.Weszli do domu...Krzys juz spal wiec polozyli go do lozka.A sami poszli do pokoju.Marek usiad na kanapie i chwycil sie za glowe.Basia usiadla kolo niego nic nie mowila w pewnym momencie Marek spojzal na nia i przytulil wypowiadajc slowa "bardzo sie ciesze ze jestes"Basi serce walilo jak oszalale.W tym momencie ich usta zaczely sie zblizac i musnely sie a potem poloczyli sie w namietnym pocalunku..(...)....Rano Marek obudzil sie pierwszy zobaczyl jak Basia lezy kolo niego wtulona jak w misia.Nagle do pokoju wbiegl Krzys.Synku cieszej cieszej bo obudzisz Basie-powiedzial.W tym momencie malec wladowal sie obojgu do lozka i nagle Marek powiedzial do niego:Wiesz byc moze to bedzie twoja nowa mamusia(Marek juz sie otrzasnal po smierci Patrycji)W tym momenic obudzila sie Basia i zobaczyla jak malec przytula ojca.Marek myslal ze Basia nie slyszala tego co mowil Krzysiowi ale ona slyszlala i jej serce jeszcze mocniej bilo..............
cd dalszy zostawiam Wam moze jeszcze pozniej napisze..... |
|
Powrót do góry |
|
|
Klaudia:) Big Brat
Dołączył: 13 Gru 2005 Posty: 841 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Hollywood
|
Wysłany: 14:06:43 24-03-06 Temat postu: |
|
|
wszyscy wyruszli w strone domu pani Brodeckiej abo zostawic tam Krzysia.Pozniej Basia i Marek pojechali na komende.Adam juz byl i cos robil przy komputerze.Czesc odpowiedzieli rownoczesnie Basia i Marek.Adam nie odpowiedzial...Mlodzi spojzeli na siebie ze zdziwieniem.Nagle Basia podeszla do Adama i spytala sie o co chodzi on jej odpowiedzial ze................ |
|
Powrót do góry |
|
|
Klaudia:) Big Brat
Dołączył: 13 Gru 2005 Posty: 841 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Hollywood
|
Wysłany: 22:24:26 02-04-06 Temat postu: |
|
|
dlaczego nikt nic nie pisze....... |
|
Powrót do góry |
|
|
Zdzicha:] Prokonsul
Dołączył: 29 Cze 2005 Posty: 3700 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Opalenica - ok. Poznania
|
Wysłany: 23:02:34 02-04-06 Temat postu: |
|
|
Dobra to ja cos sproboje napisac :
odpowiedzial jej ze maja nowa, bardzo trudna sprawe i beda sie musieli rozdzielic. Basia pojedzie z Adamem do Poznania, a Marek ze Szczepanem beda kierowac sprawa w Warszawie. Basi i Markowi zrobilo sie smutno, ale czule sie pozegnali (nie bez zabawnych uwag Szczepana i Adama ) i Basia wyruszyla w droge |
|
Powrót do góry |
|
|
aga Debiutant
Dołączył: 23 Lis 2005 Posty: 35 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: krakow
|
Wysłany: 14:16:52 31-05-06 Temat postu: |
|
|
Przez cala droge myslala o marku i o tym jak dalej potoczy sie ich zycie.Adam dobrze wiedzial , ze cos miedzy markiem a baską zaiskrzylo na dobre i takze przezywal to wszystko w ciszy.Nagle zadzwonil telefon basi i............. |
|
Powrót do góry |
|
|
Klaudia:) Big Brat
Dołączył: 13 Gru 2005 Posty: 841 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Hollywood
|
Wysłany: 9:11:33 02-06-06 Temat postu: |
|
|
ii to byl walsnie Marek kory chcial jej powiedziec ze juz za nia teskni chociaz 10 min temu jeszcze sie widzieli i ze bardzo ja kocha basia zasmiala sie sama do siebie i tez mu powiedziala ze bardzo go kocha i nagle buch Adam nie zapanowal nad pojazdem(jelen mu wyskoczyl na droge:D)i wjechal do rowu.Marek uslyszal tylko "Marek pomocy Marek tak bardzo Cie kocham MArek przyjedz"(wiem to jest troche suche) Marek natychmiast zerwal sie z krzesla i ruszyl swoja srebrna Corolla w kiernku w ktorym podoazli do Poznania Adam i Baska gdy dojechal zobaczyl ze Baska juz sama chce wyjsc z samochodu.Cos krzyczala do niego ale on nie slyszal podbiegl do niej objal ja i pocalowal po tym pocalunku Baska powiedziala MArek musimy uratowac Adama!!Wtedy Marek poszedl do dzwi kierowcy kiedy podszedl byl bardzo przrazony bo zobaczyl ze............(mam nadzieje ze sie podoba) |
|
Powrót do góry |
|
|
Monika-wierna fanka Debiutant
Dołączył: 23 Sie 2008 Posty: 15 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nadarzyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:14:54 23-08-08 Temat postu: |
|
|
Adam leży ranny. Szyba spadła na niego i jest ranny. Marek podszedł do Adama,który był przytomny. Baśka była przerażona ale zadzwoniła po karetke. Marek próbował wyciągnąć Adama z samochodu. Nagle... |
|
Powrót do góry |
|
|
Monika-wierna fanka Debiutant
Dołączył: 23 Sie 2008 Posty: 15 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nadarzyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:14:58 23-08-08 Temat postu: |
|
|
Adam leży ranny. Szyba spadła na niego i jest ranny. Marek podszedł do Adama,który był przytomny. Baśka była przerażona ale zadzwoniła po karetke. Marek próbował wyciągnąć Adama z samochodu. Nagle... |
|
Powrót do góry |
|
|
Monika-wierna fanka Debiutant
Dołączył: 23 Sie 2008 Posty: 15 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nadarzyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:15:01 23-08-08 Temat postu: |
|
|
Adam leży ranny. Szyba spadła na niego i jest ranny. Marek podszedł do Adama,który był przytomny. Baśka była przerażona ale zadzwoniła po karetke. Marek próbował wyciągnąć Adama z samochodu. Nagle... |
|
Powrót do góry |
|
|
|