Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lilijka Mistrz
Dołączył: 18 Lip 2007 Posty: 14259 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Neverland Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:25:29 22-07-09 Temat postu: Atramentowe serce, Atramentowa krew, Atramentowa smierc |
|
|
Trylogia Cornelii Funke
Atramentowe serce...
...pierwsza część trylogii o Atramentowym świecie autorstwa Cornelii Funke. Opowiada ona o 12-letniej dziewczynie Meggie Folchart, jej ojcu Mo i ich niezwykłych przygodach spowodowanych unikalnym darem, który posiada ojciec Meggie i ona sama – zdolności do przywoływania fikcyjnych postaci z książek, gdy czytają o nich na głos.
Atramentowa krew
Od czasu wydarzeń opisanych w 'Atramentowym sercu' minął już rok. Postacie, które wyszły ze stronic tej książki, na zawsze odmieniły życie Meggie. Smolipaluch tęskni za światem powieści, z której przybył. Kiedy spotyka lektora, Orfeusza, obdarzonego takimi zdolnościami jak Meggie i Mo, płaci mu, by przeniósł jego i Farida, jego ucznia, do Atramentowego Świata. Niestety,zdradliwy lektor czytając słowa mające przenieść ich do Nieprzebytego lasu, omija fragment mówiący o chłopcu i Farid zostaje sam. Na dodatek powraca matka Capricorna- Mortola i jego były nożownik- Basta... Zrozpaczony Farid udaje się na poszukiwanie Meggie by ostrzec ją i jej rodzinę przed ludźmi Capricorna, a także by prosić ją o pomoc w przedostaniu się do książki. Dziewczyna zgadza się, lecz pod warunkiem, że wraz z chłopcem przeniesie się do świata powieści. Za pomocą lekko przerobionych słów Orfeusza i cudownego głosu Meggie udaje im się. W Atramentowym Świecie spotykają Fenoglia, autora Atramentowego serca, który żyje obecnie w świecie swojej powieści. Przekonuje się jednak, że wszystko się zmieniło, a jego historia zmierza ku mrocznemu zakończeniu, którego wcale nie planował. Dziewczyna za pomocą słów napisanych przez Fenoglia i siły własnego głosu ratuje ojca, którego postrzeliła Mortola, która dzięki Orfeuszowi także trafia do Atramentowego Świata. Razem z nią pojawia się tam Basta. To także Orfeusz umieścił Mo i Resę w świecie powieści. Mo i resztę ludzi z Tajnego Obozu, w tym Resę, porywają pancerni Żmijogłowego. Teraz ocalić sytuację są w stanie jedynie słowa Fenoglia oraz głos i spryt Meggie. W tej części poznajemy rodzinę Smolipalucha- jego córki i żonę. Akcja toczy się między innymi na zamku w Ombrze, gdzie poznajemy między innymi Brzydką Wiolantę (jej służącą jest Brianna, córka Smolipalucha), Pięknego Cosima, ich syna Jacopo i Tłustego Księcia. Poznajemy też wagantów, czyli kuglarską brać, między innymi Czarnego Księcia z jego nieodłącznym niedźwiedziem, Podniebnego Tancerza oraz Baptystę. Na uwagę zasługują także stworzenia Atramentowego Świata- szklane ludziki, ogniste elfy, błękitne wróżki i inne.
Atramentowa smierc...
...trzecia i ostatnia część trylogii Cornelii Funke o Atramentowym Świecie. Akcja rozpoczęta w Atramentowym sercu i mająca swą kontynuację w Atramentowej krwi rozwija się niepokojąco szybko i w dodatku zmierza ku złemu zakończeniu. Atramentowy świat zmienia się nie do poznania i dopiero po zawarciu przez Mo układu ze Śmiercią zaistnieje nadzieja na lepsze. Jeśli mu się nie uda, do krainy śmierci trafi więcej niż jedna dusza z rodziny Folchartów. Niespodziewanie razem z Mo powraca do świata żywych ktoś jeszcze, kto odegra niemałą rolę w ratowaniu historii Fenoglia. Jaki koniec został przewidziany dla stworzonego z papieru i atramentu Świata?
Jestem aktualnie na trzeciej czesci, szczerze mowiac czytam ja, czytam i nie moge skonczyc, jakaś nieciekawa... pierwsza była moim zdaniem najlepsza. |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:32:33 22-07-09 Temat postu: |
|
|
Przeczytałam tylko opis pierwszej częśći, żeby nie robić sobie spoilerów - wygląda to trochę jak Pratchett . A ponieważ jego uwielbiam... |
|
Powrót do góry |
|
|
Ambrossia Mocno wstawiony
Dołączył: 05 Paź 2007 Posty: 6788 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: inąd. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:51:37 23-07-09 Temat postu: |
|
|
Uwielbiam Atramentową Trylogię
C. Funke jest dobrą pisarką, nie "odgapia" od innych etc.
Choć szczerze mówiąc zakończenie nie przypadło mi do gustu...
To, że Maggie była z Dorią, a nie z Faridem... Może i dobrze...W końcu z fragmentów książki można wywnioskować, że on wcale jej nie kochał, zdradzał i w ogóle Ta jego niestałość uczuć nie przypadła mi do gustu...
Poza tym, nie podobało mi się też to, że cała rodzinka Folchartów (tak się nazywali?) została w książce. Nie mogli wrócić do "normalnego" świata? Tak to sobie wyobrażałam
Ale całą Trylogię oceniam bardzo pozytywnie. To naprawdę wciągająca historia i polecam ją każdemu |
|
Powrót do góry |
|
|
Lilijka Mistrz
Dołączył: 18 Lip 2007 Posty: 14259 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Neverland Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:15:29 26-07-09 Temat postu: |
|
|
Aaa! Kurcze, przeczytalam to, co napisalas o zakonczeniu i nie bede miala niespodzianki ;D Ale podejrzewalam, ze Meggie nie bedzie juz z Faridem... on sie do Brianny zaczal teges, no i do tych sluzacych Orfeusza... |
|
Powrót do góry |
|
|
Ambrossia Mocno wstawiony
Dołączył: 05 Paź 2007 Posty: 6788 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: inąd. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:40:20 26-07-09 Temat postu: |
|
|
Sorry
Może powinnam napisać to mniejszym drukiem, ale książka wyszła już dość dawno, więc nie uznałam tego za konieczne
Przynajmniej zagadką dla Ciebie pozostanie przyszłość Farida
A tak na marginesie to ta saga jest taka inna niż wszystkie W pierwszej główną bohaterką była Maggie, w drugiej Maggie i Farid, a w trzeciej to już wszyscy xD
Ostatnio zmieniony przez Ambrossia dnia 20:21:15 26-07-09, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Bluebelle Generał
Dołączył: 04 Wrz 2008 Posty: 8908 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 8:54:31 29-07-09 Temat postu: |
|
|
Też czytałam i generalnie seria bardzo mi się podobała, choćby z tego względu, że jest dobrze napisana
Ale zakończenie faktycznie nie bardzo mi sie podobało, choć z drugiej strony, zakończenie którego nikt nikt nie przewidywał podniosło wartość książki |
|
Powrót do góry |
|
|
Ambrossia Mocno wstawiony
Dołączył: 05 Paź 2007 Posty: 6788 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: inąd. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:08:39 30-07-09 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się ^^
Takie zakończenia są nieporównywalnie ciekawsze
A oglądał ktoś film? |
|
Powrót do góry |
|
|
dżonkaV Idol
Dołączył: 21 Lip 2007 Posty: 1540 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Moje miasto piękne jest Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:29:17 11-08-09 Temat postu: |
|
|
Uwielbiam, szczególnie Atramentowe serce |
|
Powrót do góry |
|
|
Lilijka Mistrz
Dołączył: 18 Lip 2007 Posty: 14259 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Neverland Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:34:16 05-02-10 Temat postu: |
|
|
Agatko, ja oglądałam film, ale uważam, że nie równa się książce ;-) Chociaż Smolipaluch świetnie wykreowany. |
|
Powrót do góry |
|
|
Ambrossia Mocno wstawiony
Dołączył: 05 Paź 2007 Posty: 6788 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: inąd. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:25:42 23-02-10 Temat postu: |
|
|
Lilijka napisał: | Agatko, ja oglądałam film, ale uważam, że nie równa się książce ;-) Chociaż Smolipaluch świetnie wykreowany. |
A ja właśnie nie oglądałam i chciałam poznać czyjąś opinię
Tak ogólnie, to ciekawy był.? A właśnie, skończyłaś czytać ostatnią część, bo pamiętam, że coś Ci nie szło |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:45:59 23-02-10 Temat postu: |
|
|
Film jest gorszy, to prawda, ale z drugiej strony dzięki filmowi sięgnęłam po książkę, więc i tak warto go obejrzeć. A Dustfinger - nie cierpię jego spolszczania ;P - jest w filmie genialny. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lilijka Mistrz
Dołączył: 18 Lip 2007 Posty: 14259 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Neverland Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:26:21 24-02-10 Temat postu: |
|
|
Film jest dobry, ale niektóre postaci nieco zawodzą moje wizualne wyobrażenia niestety... ostatniej części nie skończyłam jestem skandaliczna, jestem czytam wszystko, tylko nie to już niewiele mi zostało na szczęście - przez to, że niewiele pamiętam z poprzednich części (czytałam w sporych odstępach czasowych), jakoś tracę chęć na kończenie Do końca tego roku na pewno dokończę |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:34:52 25-02-10 Temat postu: |
|
|
A kto na przykład? Bo Dustfinger jest super przystojny i jak o nim czytam, to tylko tak go sobie wyobrażam, Mo za to był stworzony "pod aktora", pani Cornelia tworząc tą postać widziała w wyobraźni od razu Brendana Frasera, więc wypada mi się tylko dostować . Gorzej z resztą, bo na przykład Capricorn i Basta wyglądali w książce zupełnie inaczej. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lilijka Mistrz
Dołączył: 18 Lip 2007 Posty: 14259 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Neverland Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:11:04 13-03-10 Temat postu: |
|
|
Mo też wyobrażałam sobie inaczej (właściwie to nawet nie wiem jak), o Resie nie wspominając - przede wszystkim miała być długowłosa! Tak samo Farid - on z kolei w mojej wizji miał krótsze włosy ;P Postacie typu Capricorn, Basta, też mi w filmie nie podeszły - za bardzo gangsterskie. Ale Smolipaluch i Roksana trafieni w dyszkę.
A ja skończyłam wreszcie książkę Pod koniec zrobiło się bardzo ciekawie, zakończenie też fajne, intrygujące przede wszystkim |
|
Powrót do góry |
|
|
Alex27 Obserwator
Dołączył: 07 Lut 2012 Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:27:34 07-02-12 Temat postu: |
|
|
Smolipaluch/ Dustfinger najlepsza postać z książki i chociaż w książce miał on rude włosy to blond bardziej do niego pasują. Popłakałam się jak on umierał i jak dowiedział się o swojej śmierci. Właściwie mam tak za każdym razem gdy czytam książkę lub oglądam film.
Film jest fajny ale akcja dzieje się za szybko. Pominięto wydarzenia w domu i od razu nadano Dustfinger 'owi miano złego charakteru. Nie było też pokazu dla Meggie i odrazu zabrano całą trójkę do Capricorna. Nie fortunnie imię Capricorn lektor tłumaczył czego nie mogłam zrozumieć bo na Capricorna mówił Koziorożec a na Smolipalucha Dustfinger , a w książce było na odwrót. Jednak pomijając kolejne ,,niedopracowane'' rzeczy film to rewelacja. A Gwin jest taki słodki... Uwielbiam go! |
|
Powrót do góry |
|
|
|