|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karolinao Wstawiony
Dołączył: 08 Sie 2011 Posty: 4048 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:04:01 21-09-15 Temat postu: |
|
|
Twórczość Guillaume Musso i jedyne co mogę powiedzieć to KOCHAM! Kocham ponad wszystko jego książki, tajemnice, styl, każdy zdanie. Rozdziały kończą się w momencie, który powoduje iż chcesz więcej i więcej, a do tego przed każdym cytat wprowadzający. Polecam każdemu, ale mimo wszystko bardziej polecam czytać po kolei. Chyba najbardziej podobało mi się Jutro, następnie Telefon do Anioła i Ponieważ Cię kocham. Na ostatnią książkę czekałam z niecierpliwością i Central Park choć wciągnął mnie niemiłosiernie na początku i czytałam z z zapartym tchem to końcówka...chyba spodziewałam się czego innego.
Szczerze polecam książki Musso! |
|
Powrót do góry |
|
|
BlueSky Wstawiony
Dołączył: 06 Lut 2011 Posty: 4940 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:33:43 22-09-15 Temat postu: |
|
|
karolinao napisał: | Twórczość Guillaume Musso i jedyne co mogę powiedzieć to KOCHAM! Kocham ponad wszystko jego książki, tajemnice, styl, każdy zdanie. Rozdziały kończą się w momencie, który powoduje iż chcesz więcej i więcej, a do tego przed każdym cytat wprowadzający. Polecam każdemu, ale mimo wszystko bardziej polecam czytać po kolei. Chyba najbardziej podobało mi się Jutro, następnie Telefon do Anioła i Ponieważ Cię kocham. Na ostatnią książkę czekałam z niecierpliwością i Central Park choć wciągnął mnie niemiłosiernie na początku i czytałam z z zapartym tchem to końcówka...chyba spodziewałam się czego innego.
Szczerze polecam książki Musso! |
Ja też uwielbiam twórczość Musso - i mnie również końcówka Central Parku zaskoczyła - spodziewałam się czegoś innego.
Ja mogę polecić "Czerwone liście" Paulliny Simons - moim zdaniem ciekawa książka, choć trochę klaustrofobiczna.
Ostatnio zmieniony przez BlueSky dnia 20:40:09 22-09-15, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:11:15 23-09-15 Temat postu: |
|
|
BlueSky napisał: | Stokrotka* napisał: | Także jakiś czas temu przeczytałam Zaginioną dziewczynę i mówiąc szczerze to była to dość dziwna książka. Owszem nastąpił nagły zwrot akcji o 180 stopni i wszystko się zmieniło. Była to jednak dla mnie zdecydowanie dziwna książka. Mówiąc szczerze nawet po odwróceniu sytuacji nie współczułam Nickowi, dla mnie dostał to na co sobie zasłużył. choć może to trochę okrutne z mojej strony, ale i tak współczułam bardziej jej, bo to jakim człowiekiem się stała wynikało z tego jak wychowali ją rodzice i potem jak on ją traktował jako żonę. Do tego mam mocny awers do facetów zdradzających swoje żony, którzy usprawiedliwiają się tym, że żona im nie dogadza, że zapomniała o ich istnieniu czy wszystkie te inne bzdety.
iva - dzięki za polecenie książki, mam nadzieję że niedługo ją dorwę
Ja natomiast szczerzę muszę polecić książkę Rosy Montero - Stąd do Tartaru, która w genialny sposób przedstawia zmierzenie się z demonami przeszłości, przywrócenie odpowiedniego toru swojemu życiu i pokonanie swoich strachów. Akcja całej książki dzieje się w ciągu jednego dnia choć zupełnie nie odczuwa się tego, gdy ją się czyta. Mniej więcej opowiada historię Zarzy, która dostaje telefon od tajemniczego mężczyzny, zapowiadającej jej, że jest już wolny i zamierza się zemścić. I wtedy dopiero zaczyna się akcja całej historii, a Zarza będzie musiała zmierzyć się z wieloma rzeczami. |
Jeśli mam być szczera to mnie, w pewien sposób, "Zaginiona dziewczyna" męczyła. To prawda, że z czasem wszystko się zmieniło i to mogę zaliczyć jako plus. Ale nie było w tej książce ani jednej postaci, którą mogłabym polubić. |
Mnie też męczyła, ale akurat z polubieniem postaci nie miałam problemu. Sympatyzowałam się z główną bohaterką Amy i z siostrą Nicka. W zasadzie to ja zawsze większą uwagę zwracam na kobiece postacie w książkach. A te dwie były zdecydowanie ciekawe pod względem psychologicznym - może nie były typowo dobre, cudowne, niemal święte czy popełniały błędy, ale zawsze się zawracały na dobrą drogę to jednak były ciekawe. No przynajmniej dla mnie, a ja właśnie takie ciekawe postacie uwielbiam.
Tymczasem mam kolejną książkę do polecenia - jakoś tak mam, że znajduję ciekawe pozycje, buszując w bibliotece. Czasami są ciekawe, a czasami nie. Ostatnio trafiają się akurat te pierwsze, co mnie niezmiernie cieszy. No ale przechodząc do rzeczy - chodzi o książkę Domek z Piernika - Carin Gerhardsen. Książka ma niezwykłe podłoże psychologiczne, które mnie osobiście wbija w ziemię od pierwszego zdania na pierwszej stronie książki. Całość jej przeplatana mniej przerażającymi historiami, jednak i tak jest ciekawie, bo chyba takie spokojne fragmenty, jeszcze bardziej uwypuklają przedstawiane historie. Do tego choć niby od początku wiemy wszystko z pierwszego źródła, to jednak wszystko nie okazuję się takie oczywiste jak na pierwszy rzut oka. Czytało mi się przyjemnie - jest to także pierwsza książka z trylogii |
|
Powrót do góry |
|
|
Aisha7 Mistrz
Dołączył: 18 Maj 2013 Posty: 18044 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:05:39 24-09-15 Temat postu: |
|
|
Stokrotka* napisał: | Także jakiś czas temu przeczytałam Zaginioną dziewczynę i mówiąc szczerze to była to dość dziwna książka. Owszem nastąpił nagły zwrot akcji o 180 stopni i wszystko się zmieniło. Była to jednak dla mnie zdecydowanie dziwna książka. Mówiąc szczerze nawet po odwróceniu sytuacji nie współczułam Nickowi, dla mnie dostał to na co sobie zasłużył. choć może to trochę okrutne z mojej strony, ale i tak współczułam bardziej jej, bo to jakim człowiekiem się stała wynikało z tego jak wychowali ją rodzice i potem jak on ją traktował jako żonę. Do tego mam mocny awers do facetów zdradzających swoje żony, którzy usprawiedliwiają się tym, że żona im nie dogadza, że zapomniała o ich istnieniu czy wszystkie te inne bzdety. |
Witaj w klubie, bo ja bezpośrednio po przeczytaniu książki nie wiedziałam kogo nienawidzić, ale po upływie czasu stwierdzam, że Nick zasłużył sobie na wszystko Był tak wielkim dupkiem, że Amy mogła mu jeszcze bardziej dołożyć Jeżeli jakaś kobieta wokoło niego nie skakała to już była zła Moim zdaniem ten facet był po prostu destrukcyjnym człowiekiem - zniszczył Amy, swoją kochankę... |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:14:35 29-09-15 Temat postu: |
|
|
Aisha7 napisał: | Stokrotka* napisał: | Także jakiś czas temu przeczytałam Zaginioną dziewczynę i mówiąc szczerze to była to dość dziwna książka. Owszem nastąpił nagły zwrot akcji o 180 stopni i wszystko się zmieniło. Była to jednak dla mnie zdecydowanie dziwna książka. Mówiąc szczerze nawet po odwróceniu sytuacji nie współczułam Nickowi, dla mnie dostał to na co sobie zasłużył. choć może to trochę okrutne z mojej strony, ale i tak współczułam bardziej jej, bo to jakim człowiekiem się stała wynikało z tego jak wychowali ją rodzice i potem jak on ją traktował jako żonę. Do tego mam mocny awers do facetów zdradzających swoje żony, którzy usprawiedliwiają się tym, że żona im nie dogadza, że zapomniała o ich istnieniu czy wszystkie te inne bzdety. |
Witaj w klubie, bo ja bezpośrednio po przeczytaniu książki nie wiedziałam kogo nienawidzić, ale po upływie czasu stwierdzam, że Nick zasłużył sobie na wszystko Był tak wielkim dupkiem, że Amy mogła mu jeszcze bardziej dołożyć Jeżeli jakaś kobieta wokoło niego nie skakała to już była zła Moim zdaniem ten facet był po prostu destrukcyjnym człowiekiem - zniszczył Amy, swoją kochankę... |
O tak! Ja nie potrafiłam patrzeć na niego jak na ofiarę poczynań Amy z tego prostego względu, że cokolwiek ona zrobiła, to była konsekwencja jego czynów. Jak dla mnie ona była chorą psychicznie osobą, ale i on zamiast odejść od niej, rozwieść się to traktował ją jak cudowną kucharkę i sprzątaczkę w jednym, na boku romansując sobie z kochanką, prawie jawnie mając do żony pretensje, że nie dba o niego należycie choć musiała mu nadskakiwać na każdym kroku, dbać o niego - choć już sam nie pracował, a jedyne co robił to chodził do baru, popijał sobie od rana piwo i tak naprawdę nic nie robił. Nigdy - przez całą książkę, nie było mi go żal. Sam sobie napytał problemów, a potem jeszcze chciał wyjść na ofiarę. |
|
Powrót do góry |
|
|
BlueSky Wstawiony
Dołączył: 06 Lut 2011 Posty: 4940 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:04:05 01-10-15 Temat postu: |
|
|
Stokrotka* napisał: | Aisha7 napisał: | Stokrotka* napisał: | Także jakiś czas temu przeczytałam Zaginioną dziewczynę i mówiąc szczerze to była to dość dziwna książka. Owszem nastąpił nagły zwrot akcji o 180 stopni i wszystko się zmieniło. Była to jednak dla mnie zdecydowanie dziwna książka. Mówiąc szczerze nawet po odwróceniu sytuacji nie współczułam Nickowi, dla mnie dostał to na co sobie zasłużył. choć może to trochę okrutne z mojej strony, ale i tak współczułam bardziej jej, bo to jakim człowiekiem się stała wynikało z tego jak wychowali ją rodzice i potem jak on ją traktował jako żonę. Do tego mam mocny awers do facetów zdradzających swoje żony, którzy usprawiedliwiają się tym, że żona im nie dogadza, że zapomniała o ich istnieniu czy wszystkie te inne bzdety. |
Witaj w klubie, bo ja bezpośrednio po przeczytaniu książki nie wiedziałam kogo nienawidzić, ale po upływie czasu stwierdzam, że Nick zasłużył sobie na wszystko Był tak wielkim dupkiem, że Amy mogła mu jeszcze bardziej dołożyć Jeżeli jakaś kobieta wokoło niego nie skakała to już była zła Moim zdaniem ten facet był po prostu destrukcyjnym człowiekiem - zniszczył Amy, swoją kochankę... |
O tak! Ja nie potrafiłam patrzeć na niego jak na ofiarę poczynań Amy z tego prostego względu, że cokolwiek ona zrobiła, to była konsekwencja jego czynów. Jak dla mnie ona była chorą psychicznie osobą, ale i on zamiast odejść od niej, rozwieść się to traktował ją jak cudowną kucharkę i sprzątaczkę w jednym, na boku romansując sobie z kochanką, prawie jawnie mając do żony pretensje, że nie dba o niego należycie choć musiała mu nadskakiwać na każdym kroku, dbać o niego - choć już sam nie pracował, a jedyne co robił to chodził do baru, popijał sobie od rana piwo i tak naprawdę nic nie robił. Nigdy - przez całą książkę, nie było mi go żal. Sam sobie napytał problemów, a potem jeszcze chciał wyjść na ofiarę. |
Zgadzam się z Wami, że Nick zniszczył Amy - ale moim zdaniem to nie tylko Nick ją zniszczył. Zniszczyli ją również jej rodzice. |
|
Powrót do góry |
|
|
Aisha7 Mistrz
Dołączył: 18 Maj 2013 Posty: 18044 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:49:07 07-10-15 Temat postu: |
|
|
BlueSky napisał: | Stokrotka* napisał: | Aisha7 napisał: | Stokrotka* napisał: | Także jakiś czas temu przeczytałam Zaginioną dziewczynę i mówiąc szczerze to była to dość dziwna książka. Owszem nastąpił nagły zwrot akcji o 180 stopni i wszystko się zmieniło. Była to jednak dla mnie zdecydowanie dziwna książka. Mówiąc szczerze nawet po odwróceniu sytuacji nie współczułam Nickowi, dla mnie dostał to na co sobie zasłużył. choć może to trochę okrutne z mojej strony, ale i tak współczułam bardziej jej, bo to jakim człowiekiem się stała wynikało z tego jak wychowali ją rodzice i potem jak on ją traktował jako żonę. Do tego mam mocny awers do facetów zdradzających swoje żony, którzy usprawiedliwiają się tym, że żona im nie dogadza, że zapomniała o ich istnieniu czy wszystkie te inne bzdety. |
Witaj w klubie, bo ja bezpośrednio po przeczytaniu książki nie wiedziałam kogo nienawidzić, ale po upływie czasu stwierdzam, że Nick zasłużył sobie na wszystko Był tak wielkim dupkiem, że Amy mogła mu jeszcze bardziej dołożyć Jeżeli jakaś kobieta wokoło niego nie skakała to już była zła Moim zdaniem ten facet był po prostu destrukcyjnym człowiekiem - zniszczył Amy, swoją kochankę... |
O tak! Ja nie potrafiłam patrzeć na niego jak na ofiarę poczynań Amy z tego prostego względu, że cokolwiek ona zrobiła, to była konsekwencja jego czynów. Jak dla mnie ona była chorą psychicznie osobą, ale i on zamiast odejść od niej, rozwieść się to traktował ją jak cudowną kucharkę i sprzątaczkę w jednym, na boku romansując sobie z kochanką, prawie jawnie mając do żony pretensje, że nie dba o niego należycie choć musiała mu nadskakiwać na każdym kroku, dbać o niego - choć już sam nie pracował, a jedyne co robił to chodził do baru, popijał sobie od rana piwo i tak naprawdę nic nie robił. Nigdy - przez całą książkę, nie było mi go żal. Sam sobie napytał problemów, a potem jeszcze chciał wyjść na ofiarę. |
Zgadzam się z Wami, że Nick zniszczył Amy - ale moim zdaniem to nie tylko Nick ją zniszczył. Zniszczyli ją również jej rodzice. |
Co do tego też nie mam wątpliwości Ale Nick raczej już na zawsze będzie najbardziej znienawidzonym przeze mnie bohaterem powieści Gdyby nie pieniądze Amy byłby nikim |
|
Powrót do góry |
|
|
Aisha7 Mistrz
Dołączył: 18 Maj 2013 Posty: 18044 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:13:43 06-11-15 Temat postu: |
|
|
Pomocy Czy ktoś z Was czytał Noce i dnie Marii Dąbrowskiej? Polecacie? Zauważyłam, że bardzo ciężko jest dostać wszystkie tomy
Polecam każdemu całą serię Harrego Pottera - to przepiękna opowieść o przyjaźni i prawdziwej miłości I co najważniejsze, z każdym kolejnym tomem, to coraz mniej przypomina książkę dla dzieci Osobiście najbardziej podobały mi się Czara Ognia, Książę Półkrwi i Insygnia Śmierci Naprawdę zachęcam!
Ostatnio zmieniony przez Aisha7 dnia 14:37:31 25-11-15, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
angela55 Detonator
Dołączył: 01 Kwi 2011 Posty: 424 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:03:55 17-01-16 Temat postu: |
|
|
Polecam książki: "Psychologia dla każdego" - o osobowości, charakterze, emocjach i uczuciach. Pomaga zrozumieć własne uczucia i zachowania, przezwyciężyć negatywne emocje, uporać się z niepewnością w relacjach z innymi, a także zmierzyć z samotnością, strachem, niepokojem. Dzięki pytaniom skłaniającym do refleksji i prostym ćwiczeniom rozwija umiejętność bycia sobą, uczy wykorzystywania talentów i życia w sposób bardziej twórczy. Zamieszczone na końcu testy pomogą ocenić jaki masz typ charakteru, czy jesteś odporny na frustrację, czy masz otwarty umysł.
"Introwertyzm to zaleta" Marti Olsen Laney - książka głównie dla introwertyków. Mi się bardzo podobała z tego powodu, że sama jestem introwertykiem.
"6 filarów poczucia własnej wartości" Nathaniel Branden - też bardzo ciekawa książka.
Sześć filarów poczucia własnej wartości:
- Praktyka świadomego życia
- Praktyka samoakceptacji
- Praktyka odpowiedzialności za siebie
- Praktyka asertywności
- Praktyka życia celowego
- Praktyka integralności osobistej
Książka ta udziela odpowiedzi na te cztery pytania.
- Czym jest samoocena?
- Dlaczego jest ważna?
- Co można zrobić, aby podnieść jej poziom?
- Jaką rolę pełnią inni w jej kształtowaniu? |
|
Powrót do góry |
|
|
Sanaya Big Brat
Dołączył: 29 Paź 2015 Posty: 834 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:30:43 23-04-16 Temat postu: |
|
|
Ostatnio modne są post apokaliptyczne książki oraz ich ekranizacje pokazujące degrengoladę ludzkości dla mnie najlepszą książką o tej tematyce jest Droga - Cormaca McCarthy'ego, która również została zekranizowana. Oczywiście książka jest d. lepsza od filmu. Polecam to prawdziwy i wstrząsający obraz tego, co może spotkać ludzkość jednak nie pozbawiony całkowicie nadziei na odrodzenie natury a w raz z nią człowieczeństwa. |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:12:11 09-05-16 Temat postu: |
|
|
Kompletnie nie wiem, gdzie to wsadzić, ale mnie proszono, więc daję linka do konkursu:
[link widoczny dla zalogowanych]
A co ja polecam? Serię o przygodach Sherlocka Holmesa, ale wydaną przez wydawnictwo ALGO - genialna sprawa, a gościa chyba nie trzeba przedstawiać |
|
Powrót do góry |
|
|
Marzenka20 Mistrz
Dołączył: 06 Cze 2010 Posty: 17199 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa i okolice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:39:27 11-08-16 Temat postu: |
|
|
Ja raczej nie będę oryginalna i napiszę że wszystkie książki Sparksa.
Polecam Siódmy Jednorożec - Kelly Jones |
|
Powrót do góry |
|
|
Marcello Obserwator
Dołączył: 26 Sie 2016 Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 10:21:38 26-08-16 Temat postu: |
|
|
Ja polecę obudź w sobie olbrzyma |
|
Powrót do góry |
|
|
malymis123 Obserwator
Dołączył: 31 Sie 2016 Posty: 5 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:10:44 11-09-16 Temat postu: |
|
|
Atlas Chmur
Autor: David Mitchell
Trzecia, znakomicie przyjęta przez krytykę, powieść Davida Mitchella podejmuje uniwersalną i ogólnoludzką kwestię poczucia tożsamości. Jej zasadniczym tematem jest postępowanie człowieka.
____________
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez malymis123 dnia 19:13:38 11-09-16, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
sonka Debiutant
Dołączył: 05 Sie 2016 Posty: 19 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:09:25 12-09-16 Temat postu: |
|
|
Kiedyś czytałam też romansidła, teraz bardziej mi się podobają życiowe książki, ciekawych autorów, wydawnictwo rozpisani.pl wydaje ciekawe książki początkujących twórców, niektóre są naprawdę dobre i zaskakują. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|