Telenowele

KERI · Wysłany: 11:37:38 05-04-08 Temat postu: Krzyżacy

no napewno większość z Was czytała tę ksiązkę gdyż była to lektura w 1 gim.
wg. mnie jest piekielnie gruba i jak patrzę na grubośc to odechciewa się czytać....

STRESZCZENIE

W Tyńcu, podkrakowskiej miejscowości słynącej z benedyktyńskiego klasztoru, w gospodzie „Pod Lutym Turem” spędzało czas rycerstwo i mieszczanie. Z grupy biesiadujących wyróżniało się dwóch gości – Maćko i Zbyszko, pochodzący z rodu Gradów rycerze z Bogdańca herbu Tępa Podkowa. Maćko, wuj Zbyszka, to mężczyzna w kwiecie wieku, ale nadal sprawny, Zbyszko to młodzieniec osiemnastoletni. Maćko opowiada o dziejach rodu z Bogdańca oraz o walce z Krzyżakami u boku księcia Witolda podczas obrony Wilna. Do gospody przybył orszak księżnej Anny Danuty, która chciał odwiedzić opactwo benedyktyńskie i postanowiła wraz ze swoim dworem zatrzymać się w gospodzie. Zbyszkowi spodobała się młodziutka, ledwie dwunastoletnia dwórka księżnej, Danusia Jurandówna. Dowiedział się, że jej matka zginęła podczas najazdu krzyżackiego, za co ojciec Danusi, Jurand ze Spychowa, mści się do dzisiaj na Krzyżakach. Danusia w pewnym momencie zachwiała się na ławie, co wykorzystał Zbyszko, aby zręcznie pochwycić dziewczynę i ofiarować się jej na usługi jako jej rycerz. Danuśka z ochotą przyjęła tę propozycję. Zbyszko ślubował dziewczynie (ze względu na pamięć jej zmarłej matki), że ofiaruje jej kilka pawich czubów, zdartych z krzyżackich hełmów.

Następnego dnia dwór księżnej wraz z dwoma rycerzami z Bogdańca udał się do Krakowa. Anna Danuta podążała tam z okazji połogu królowej Jadwigi i spodziewanych chrzcin następcy tronu. Podczas podróży orszak natknął się w pewnym momencie na drodze na rycerza krzyżackiego. Widząc go krewki Zbyszko od razu ruszył na niego, został jednak zatrzymany przez rycerza polskiego, Powałę z Taczewa. Okazało się, że Krzyżak był posłem, nazywał się Kuno Lichtenstein i mimo że Zbyszek nic mu nie zrobił, domagał się upokarzających przeprosin za próbę ataku. Zbyszek nie zgodził się, więc Kuno zapowiedział, że doniesie o całym incydencie królowi Jagielle.

Anna Danuta zapewniła Zbyszka, że poprosi królową Jadwigę o pomoc dla młodzieńca, okazało się to jednak bezskuteczne. Po przybyciu do Krakowa Zbyszek został aresztowany za napad na krzyżackiego posła i osadzony w więzieniu, gdzie czekała go kara śmierci – miał czekać na swoją egzekucję. Maćko wyprosił odroczenie jej wykonania i starał się uratować siostrzeńca. Postanowił pojechać do wielkiego mistrza zakonu i prosić go o łaskę dla Zbyszka. W więzieniu odwiedziła Zbyszka Danusia. Młodzi rozpaczali, że pokochawszy się tak szybko muszą się rozstawać.

takie krótkie streszczonko nie wkleiałam całego bo za duzo tego troszkę...

no słucham waszych opini.....

Ślimak · Wysłany: 13:14:22 06-04-08 Temat postu:

Niestety tej pozycji Sienkiewicza nie czytałem, miałem okazję na razie spotkac się tylko z "Quo Vadis" które było rewelacyjne. Ale "Krzyżaków" przeczytam w swoim czasie. Jako, że nie zrobiłem tego wcześniej, to teraz muszę nadrobić zaległości. Z Sienkiewiczem może to różnie wyglądać. Ale jest to jakby obowiązkowa pozycja, dla wielbicieli literatury polskiej i moli książkowych. Wyjątkowym plusem, może być niezwykle intersująca przygodówka, bo samo streszczenie jest zachęcające. Niektórych może nudzić że w "Nad Niemnem" Orzeszkowej, czy w "Lalce" Prusa, praktycznie nic się nei dzieje, tylko ludzie ze sobą rozmawiają. Ostatecznie Sienkiewicz jest takim nacjonalistą i pisząc powieśći historyczne sięgał po dosyć przesadną ocenę polskości, ale napewno naszpikował swoje książki wartką akcją.

Pozdrawiam!

jumico · Wysłany: 19:07:48 10-04-08 Temat postu:

Ksiązka była tragiczna. tego nie da sie wogole czytac. musze powiedziac ze w polowie drugiego tomu wymiekłam .

marta:)) · Wysłany: 12:06:01 13-04-08 Temat postu:

beznadziejna tak samo jak film chwilami siezupelnie wylaczalam

Psychiczna. · Wysłany: 13:39:56 13-04-08 Temat postu:

okropna i strasznie nudna

Ślimak · Wysłany: 13:06:04 18-04-08 Temat postu:

WPROST PRZECIWNIE. Z ciekawości, sam do niej zajżałem. Przecytzałem jak narazie 11 rozdizałów z tomu I, i muszę powiedzieć, że w tej książce praktycznie, można wszystko znaleźć: miłość, przygoda, akcja, humor, obyczaje i charakterystyczni bohaterowie. Niestety z ksiazki wyziewa nacjonalizm autora, ale jest on z góry zamierzony, bo taki miał być cel powieści, pisanej zresztą w latach gdy Polska była pod zaborami.
Początek nasi "Krzyżacy" mają raczej nudny, ale potem robi się bardzo ciekawie. Świtnie opisana nasza królowa Jadwiga (tak nawiasem).

Jedyne do czego mogę się przyczepić, to: na siłę dopuszczanie ksiązki napisanej językiem trudnym dla współczensego czytelnika, jako lektury obowiązkowej w gimanzjum. LITOŚCI. Walory jezykowe gimnazjalistów nie są rozwinięte do tego stopnia, by sięgać po akurat tę pozycję Sienkiewicza. Bardziej odpowiednia byłaby "Quo Vadis". Nie wszyscy lubią rozszyfrowywać strona po stronei o czym w ogóle rozmawiają bohaterowie, a gimnazjaliści mają tyle zapału w sobie, że szybko się męcza i przechodzą do czegoś łatwiejszego. To jeden z powodów które sprzyjają krytyce tej powieści.
Jednak przed sięgnięciem po "Krzyżaków" zalecam zapoznać się choćby z "Lalką", czy "Quo Vadis". Trzeba rozumieć manierę języka literackiego XIX wieku, by móc się w nim odnaleźć. By potem móc odnaleźć sie w średnioweicznej manierze, do jakiej w dialogach odwołał się Sienkiewicz.

Pozdrawiam!

Moja ocena powieści na sam początek 8/10

Shavenis · Wysłany: 22:42:44 28-06-08 Temat postu:

Najnudniejsza lektura jaką czytałam, a nawet jej nie doczytałam do końca xD
przeczytałam pare rozdziałów i nie miałam zamiaru dalej czytać. Ale z testu dostałam 5.

Katie:) · Wysłany: 11:52:58 29-06-08 Temat postu:

nie, nie podobała mi się, była strasznie nudna i wogóle..

BlackFalcon · Wysłany: 16:10:01 29-06-08 Temat postu:

Akurat lubie ten okres, wiec jestem za.

ginger88 · Wysłany: 14:23:51 30-06-08 Temat postu:

"Nudna" to mało powiedziane... Wystarczyło, że przeczytałam 2 strony i automatycznie zasypiałam przy tej lekturze

Cudem udało mi się przeczytać całość...
Nie mam nic przeciwko, jeśli ktoś "Krzyżaków" lubi... ale jeśli chodzi o mnie - ta powieść to zupełnie nie moje klimaty...

Lizzie · Wysłany: 16:14:50 30-06-08 Temat postu:

W ankiecie zaznaczam "NIE"
Nie lubię tego typu książek, a ta nie podobała mi się wcale
Ale przeczytałam całą, a sam drugi tom w dwa dni...okropieństwo

Goda · Wysłany: 17:26:51 30-06-08 Temat postu:

Jestem za NIE.
Zazwyczaj nie miałam problemów z lekturami, ale ta książka zaczęła u mnie listę niedokończonych lektur.
Wynudziła mnie. Nawet całego I tomu nie przeczytałam

Już bardziej podobał mi się "Hobbit" Tolkiena...

Lilly_Rose · Wysłany: 11:26:29 01-07-08 Temat postu:

Strasznie nudna książka...Zasypiałam przy niej...Co mi sie żadko zdarza przy czytaniu

vivir · Wysłany: 13:20:37 01-07-08 Temat postu:

Zdecydowanie nie, tyle razy przy żadnej chyba książce nie usnęłam

Leyla · Wysłany: 18:37:14 02-07-08 Temat postu:

Chyba najgorsza lektura, jaką czytałam.. Znaczy przeczytałam kilka stron i zostawiłam.. Wolałam dostać jedynkę niż to przeczytać..