Telenowele

madzia55 · Wysłany: 14:36:33 07-01-08 Temat postu:

jeśli chodzi o ich syna Chuya to pewnie będą ze sobą walczyć o niego ,a to odbije się na Chuyu,Marina spędzała z nim więcej czasu ,a Ricardo teraz próbuje z nim nawiązać więż ,ciekawe co wyjdzie z tego,czy mu się uda,zobaczymy...

Catalina · Wysłany: 17:20:10 07-01-08 Temat postu:

Dziś było mi strasznie zal Federico. Uważam, mze jego ból po stracie córki jest sczery i te łzy też...

Pomijając wszystko co było w dzisiejszym odcinku musze koniecznie zwrócić uwagę na Rosalbę i Guiermo w Huston... Widzieliście , jak oni sie tam ubieraja? Cały czas w płaszczach chodza... czego to ma być metaforą? Czy tego, ze są przeejezdnie w Huston, poza domem, czy zaznaczją róznice w kilmatach Huston i Acapulco?

Isabela · Wysłany: 17:28:36 07-01-08 Temat postu:

Też się nad tym zastanawiałam. A wracając do dzisiejszego odcinka to był bardzo ciekawy. Też mi się żal zrobiło Federika, tylko zastanawiam się, czy te łzy była naprawdę szczere? A veronica znowu prawie wpadła, ale ona zawsze umie wyjść z trudnych sytuacji i Ricardo pewnie jej uwierzył, że Lucia jest chora psychicznie. Nadal nie rozumiem, dlaczego Guillermo tak broni tej Rosalby. A moze mi ktoś powiedzieć, co to był za list, który Guillermo trzymał, a Rosalba powiedziała, że go wyśle? Bo akurat zaszłam na koniec tej sceny i nie wiedziałam dokładnie o co chodzi.

Kyrtap1993 · Wysłany: 17:45:57 07-01-08 Temat postu:

był to list, który Patty mu dyktowała co ma pisać, a to bylo do jej PRAWDZIWCYH rodziców

adriano17 · Wysłany: 18:42:03 07-01-08 Temat postu:

Coraz bardziej mi sie podobają odcinki Mariny.
Alberta już pobiła samą siebie. Ubiera się z odcinka na odcinek gorzej. Już nawet nie wiem jak patrzec na te togi. Federica mnie dziś było szkoda.Pierwszy raz.Teraz Rosalba zmieniła się miejscem z Ricardem.Ricardo mi już jest obojętny z kolei Rosalba to najbardziej znienawidzona przeze mnie postac.

Mateusz · Wysłany: 18:49:37 07-01-08 Temat postu:

Alberta ma świetne kapciuszki

lopez886 · Wysłany: 18:57:08 07-01-08 Temat postu:

wiecie co nic mnie nie z niechęci co do Albery nawet te jej stroje które prezentują sie jak na zimę bo nadal uważam ją za rewelacyjną babkę ale faktem jest że rzeczywiście mogłaby sie ubierać trochę w mniej grubsze ubrania no cóż może gardło ja boli.. he

(bo w ostatnich odcinkach cały czas ma te szaliki)
A dzisiaj odcinek był dobry fragment z wizytą Mariny u Veroniki jak jej dogadała o Ricardzie to było dobre, a druga scena to ta co Frederico płakał u boku Mariny , to że go przytuliła w sumie to czekała z niecierpliwością kiedy to nadejdzie i fajnie za tak było...

lopez886 · Wysłany: 19:03:07 07-01-08 Temat postu:

BlackFalcon · Wysłany: 19:06:13 07-01-08 Temat postu:

Widze, ze nie tylko ja lubie Federica

. Owszem, na poczatku go nie znosilam, ale teraz go bardzo lubie i zaluje, ze Marina i tak pewnie zostanie z Ricardem ;/. Tez mi go dzisiaj szkoda bylo, juz nie moge sie doczekac, jak spotka corke i sie dowie, ze ona zyje, mam nadzieje, ze go polubi. Hehe, czyli prosila swojego ojca o to, zeby wzial slub z jej przybrana matka

. A smiac mi sie chcialo, jak Veronica strescila w ciagu paru sekund Ricardowi cala historie z Federicem i Rosalba ;D.

Mateusz · Wysłany: 19:06:53 07-01-08 Temat postu:

dzastine · Wysłany: 19:19:52 07-01-08 Temat postu:

a mi nie jest zal Fedreica sam sobie na to zasluzyl pozbyl sie Lucii i wogole... choc Roslaba to niezla zmija i jeszcze oklamuje Gierma ze go kocha co za babsko! ale na koncu i tak wszystko bedzie happy wiec nie ma sie czym przejmowac

asiunia 131211 · Wysłany: 19:21:12 07-01-08 Temat postu:

MI też żal Federica.... ale mi się baqrdzziej od alberty podobały brązowe baleriny Ricarda

Mira · Wysłany: 19:28:19 07-01-08 Temat postu:

A mi go nie żal bardzo dobrze mu tak

lopez886 · Wysłany: 20:08:17 07-01-08 Temat postu:

nadia · Wysłany: 21:04:18 07-01-08 Temat postu:

Ja dziś nie obejrzałam całego odcinka