Telenowele

Maskotka · Wysłany: 23:50:50 28-12-07 Temat postu:

a bardzo dobrze ze Marina jest taka zla na Ricarda, ale mysle, ze ona w glebi serca i tak go kocha wiec pewnie i tak beda razem ale on mnie tak irytuje ze masakra... a jakbym byla na miejscu Mariny to juz bym od niego odeszla po tym jak ją zostawil i wyjechal do Hiszpanii z mamusia ;/

lopez886 · Wysłany: 1:05:16 29-12-07 Temat postu:

no nie jak wyjechał to jeszcze dałaby mu szanse bo chłopak o niczym nie wiedział ale bo tym jak oskarzał ja o romans z Papilote czy jak on tam miał to moze jeszcze tez bym była z nim z miłości chodzi by dlatego ale jak oskrzał o chuya to ja juz bym dała sobie spokój z takim mężem w małżenstkie przedewszystkim chodzi o miłość i ZAUFANIE !!! no ale to tylko telenowela wiec nie moze my sie spodziewac nic chodziasz w połowie normalnego bo to co sie wydarzało w zwiazku Mariny i Ricarda to jest poprostu smieszne te oskarzenia a teraz sam sie domagał zrozumienia

Mira · Wysłany: 10:22:38 29-12-07 Temat postu:

Muerta · Wysłany: 10:25:43 29-12-07 Temat postu:

Ja też

Mateusz · Wysłany: 13:03:41 29-12-07 Temat postu:

Ja w ogole jej nie lubię

Głownie dlatego, ze strasznie denerwuje mnie aktorka, która ją gra i to odpycha mnie też od postaci

lopez886 · Wysłany: 13:40:24 29-12-07 Temat postu:

Isabela · Wysłany: 13:44:29 29-12-07 Temat postu:

Zaglebista · Wysłany: 14:55:54 29-12-07 Temat postu:

Ale fajnie że Marina jest zła na Ricarda...

A Guillermo to już totalnie przegiął zawsze był po stronie Mariny a przyszła se jakaś Rosalba kiwneła paluszkiem i już jest po jej stronie

Wczoraj bardzo fajnie się zachowała Alberta plusik dla niej..

Diablo · Wysłany: 16:53:57 29-12-07 Temat postu:

<lol> Marina się roskręca... jest super. dobrze że się na niego wydarła... heheeh

Dulce__Maria:* · Wysłany: 17:54:28 29-12-07 Temat postu:

tak wg mnie też Marina się jakoś posuwa do przodu,ale i tak nie bede jej oglądać tylko może dwa ostatnie odcinki,bo nie mam sił do niektórych aktorów.

Mateusz · Wysłany: 17:57:09 29-12-07 Temat postu:

Cieszy mnie, że Paty wyjechała za granicę.
To była już naprawdę jednyna szansa na uratowanie jej.

Skoro przed wyjazdem byłą w agonii, lekarz mówił, że już nie ma żadnych nadzieji to po co ją trzymać bezczynnie i patrzeć jak umiera.
Dobrze, że się stało jak się stało.

Gatita · Wysłany: 19:18:16 29-12-07 Temat postu:

No moze i dobrze..ale na miejscu Mariny tez byłabym wściekła tymbardziej ze nie ufałabym tej kobiecie Rosalbie...(dobrze ze wuj z nią jechał)..

Mateusz · Wysłany: 19:45:24 29-12-07 Temat postu:

Mogła Rosalba wziąć ze sobą chociaż Marinę tam

Anua · Wysłany: 20:22:08 29-12-07 Temat postu:

Lekarze mówili, że podróż wpłynie źle na stan zdrowia Paty, ale Rosalba nie przejęła się tym. Jeśli Paty umrze to wyłącznie z jej winy