Telenowele

Isabela · Wysłany: 16:43:49 04-02-08 Temat postu:

Właśnie na Marinie zepsuła mi się antena i wogóle mi nie działa tvn, a nikt nie chce jej naprawić i pewnie już nigdy sobie Mariny nie obejrzę. A z forum też nie mogę ściagać odcinków, bo nie mogę ich odtwarzać.

Na szczęście udało się i jednak działa tvn i to nawet jak! Teraz mam taki piękny obraz, a już się załamałam, że nie będę miała tvn.

Wprawdzie nie widziałam dzisiaj pierwszej połowy odcinka, ale wydaje mi się, że nie był zbyt ciekawy. Widziałam an początku, jak Marina przekonywała wszystkich, że zabiła Laurę, a Alberta mówiła, że w to nie wierzy. Potem przyszła Lupe z gazeta i wyzywała Marinę, ale nie widziałam już o co. Dalej widziałam, jak Marina przygotowywała się do pójścia na policję i dawała czeki pracownicom. Alberta przekonywała Ricarda, że Marina nie zabiła Laury, a on w to nie wierzy. Veronica żądała od Federika, by ożenił sie z Mariną. A może mi ktoś powiedzieć, co się stało Lupe, bo jak zaczęłam oglądać, to te jej przyjaciółki ją opatrywały?

Muerta · Wysłany: 17:15:51 04-02-08 Temat postu:

Jeśli nie naprawiłby się teraz to kiedyś xD . Wiec miałabyś .

A odcinek ... Był ciekawy. W porównaniu do tych wcześniejszych ...

Veronica · Wysłany: 17:24:40 04-02-08 Temat postu:

Marina powinna dostać dożywocie za swoja glupote

madzia55 · Wysłany: 17:34:48 04-02-08 Temat postu:

Ciekawe były urywki z Mariną,po co ona się pakuje w to,a Alberta dobrze robi ratując Marinę,nawet zwróciła się o pomoc do Ricarda,a ten głupi wierzy że to ona zabiła, Lupe za wszelką cenę chce aby Marina przyznala się do zabójstwa,Veronica natomiast sądzi że zle jesli Marinę aresztują,a Federico szczesliwy nic nie wie na razie o przyznaniu się Mariny,co on zrobi,dobrze ze on ją kocha,byliby wyjechali po ślubie,a tu nic z tego

lopez886 · Wysłany: 17:45:14 04-02-08 Temat postu:

nudna są te odcinki mam nadzieje że się akcja nie długo rozwinie ale fakt jest taki że Marina jest beznadziejna jak i Ricardo ona bo bierze winne na siebie i nikomu nie mówi prawdy dlaczego to robi mogłaby chociaż Chuyowi powiedzieć prawdę bo jak to zwykle bywa w tasiemcach Chuy znienawidzi ją a Ricardo to już w ogóle pustak z niego wierzy wszystkim tym którym nie powinien zwłaszcza tej wk***a...ej Veronice prze ciesz ona nawet ładna nie jest gębę ma jak napuchnięta buła bo co cycki ma wielkie i co z tego ja bym sie na jego miejscu bała tych cycków że go jeszcze zgniotą a ta Lupe ona to dopiero ma tupet kijowo gra jakie ona miny wali jak obraża Marine jak by jakiego kwasu się najadła...
szczerze mówiąc już mi sie nie chce oglądać tej Mariny oglądam bo oglądam ale już nie mam takiego zaangażowania jak kiedyś ...

KaSsia23 · Wysłany: 18:27:07 04-02-08 Temat postu:

Ricardo wierzy tylko w zle rzeczy jak to już mówiłam a ta Lupe taka oschla sie zrobiła ...

BlackFalcon · Wysłany: 18:45:55 04-02-08 Temat postu:

Ambrossia · Wysłany: 18:52:47 04-02-08 Temat postu:

Dzisiejsze sceny z Lupe były tragiczne. Na pierwszy rzut oka widać, że to wieśniaki, jak one się zachowują w autobusie.

Chyba każdy kierowca zdrowy na umyśle wyprosiłby je na pierwszym przystanku.

A co do innego wątku to mam nadzieję, że aresztują Marinę zanim wyjdzie za Federica (zresztą ona chyba na to liczy

).

madzia55 · Wysłany: 19:05:58 04-02-08 Temat postu:

niepotrzebnie przyznaje się do popełnienia zabojstwa Laury,a ten Ricardo to dureń skoro jej uwierzyłże to ona mogla zrobić

Gwyneth · Wysłany: 19:06:31 04-02-08 Temat postu:

Jak oglądałam sceny z Lupe, to tylko na nią klęłam bez kitu xD (czyli w sumie mówiłam sama do siebie, bo nikt ze mną nie oglądał). Wkurzyła mnie najpierw jak się woziła w domu Mariny i robiła miny jak jakiś orangutan, a ta scena z "ukamieniowaniem" przez Clorindę i mieszkańców dzielnicy, to już w ogóle była nie do zniesienia. Patrzeć nie mogłam na te mordy wrzeszczące coś do siebie i nie wiadomo co i po co. Żal.

Zaglebista · Wysłany: 20:44:00 04-02-08 Temat postu:

Ten film to już jakaś bajka którzy normalni ludzi przywiązali by do drzewa kobietę i rzucali w nią kamieniami bo im jakaś baba tak kazała

Ostatnio nie oglądałam Mariny przez cały tydzień ale i tak wszystko wiem bo akcja nawet troszkę nie ruszyła do przodu

Isabela · Wysłany: 20:47:35 04-02-08 Temat postu:

Ja właśnie tego dzisiaj nie widziałam, ale rzeczywiscie musiało to być głupie, jak rzucali w Lupe kamieniami. A kto ja z tego uratował?

Zaglebista · Wysłany: 20:48:16 04-02-08 Temat postu:

Latas i Blanca

Veronica · Wysłany: 21:03:29 04-02-08 Temat postu:

scena z "ukamieniowaniem" Lupe byla komiczna, ci ludzie walili takie miny że można bylo pęknąć ze śmiechu

no i znowu sie utwierdzilam ze Ricardo to idiota - jak mozna w ogole wierzyc ze ta poczciwa Marina zabila Laure

?

Ręce mi opadają gdy widze tego wszędobylskiego księżulka, nachodzi wszystkich po kolei i wciska te swoje frazesy i banały, wielce przejęty losem innych

tak naprawde to nie ma zadnych zwrotow akcji, powinni w koncu doprowadzic do 2. ślubów - Mariny i Federica & Vero i Ricarda i pozniej scenarzysci mogliby wymyslic jakies "skandale" - jakby to powiedziala Clorinda

i spowodować że sie porozwodzą gł. bohaterowie i wszystko wroci na swoje miejsce jak w kazdej telenoweli

Isabelka · Wysłany: 0:11:08 05-02-08 Temat postu:

Szkoda mi się zrobiło Lupe gdy ją wiązali do drzewa.
Ricardo jest taki tępy że aż mi go szkoda... Jak może niewierzyc Marinie juz nawet ten kolega nauczyciel dobrze mu powiedział że po 16 latach małżenstwa nie z na własnej żony.